Młodzianków - 28. XII - W dzień Bożego Narodzenia [nuty]

Zaczęty przez tomas_wawa, 27-08-2007, 00:11:08

Poprzedni wątek - Następny wątek

tomas_wawa

T i M: ks. J. Siedlecki, Śpiewnik kościelny, wyd. jubileuszowe 1928 r., pieśń nr 65

1. W dzień Bożego Narodzenia - Weseli ludzie, błogo im będzie, = Chwałę Bogu wyśpiewują - Wesoło wszędzie.

2. Anioł pasterzom zwiastował, - Że się narodził, nas uweselił = Król Herod się zafrasował - Dziatki pobić dał.

3. Bili, siekli, mordowali - Srodzy katowie, właśni zbójcowie = Krzyczą dziatki, płaczą matki - Bardzo rzewliwie.

4. Od piersi ich wydzierali - I rozcinali. Rycerze mali = Z matkami się pożegnali - Żal to nie mały.

5. Tam krwawe łzy wylewały, - Płaczliwe matki, kiedy ich dziatki = Leżą, jakby barankowie, - Lub w polu snopki.

6. Ręce matki załamują, - Włosy targają i omdlewają; = Niebo głosy przebijają, - Serdecznie łkają.

7. Rachel, Pani tak rzeczona,- Pociechy nie ma, prawie umiera, = Patrzając na swoje syny - Często omdlewa.

8. O Herodzie, okrutniku, - Wielka to wina, że Twego syna = Między dziatkami zabito! - Co za przyczyna?

9. Chciałeś trafić na Chrystusa - Syna Bożego, - Ale Go z tego = Nie wykorzenisz królestwa - Boć niebo Jego.


knrdsk1

Melodia wg X.M.M.Mioduszewskiego (wyd. 1838 r.):

knrdsk1

Tekst wg X.M.M.Mioduszewskiego:

W dzień Bożego Narodzenia,
Weseli ludzie, błogo im będzie;
Chwałę Bogu wyśpiewują,
                    Wesoło wszędzie.
Anioł pasterzom zwiastował,
Że się narodził, nas uweselił;
Król Herod się zafrasował,
                    Dziatki pobić dał.
Bili, siekli, mordowali,
Srodzy katowie, właśni zbójcowie;
Krzyczą dziatki, płaczą matki,
                    Bardzo rzewliwie.
Od piersi ich wydzierali
I rozcinali: Rycerze mali
Z matkami się pożegnali,
                    Żal to niemały.
Tam krwawe łzy wylewały
Płaczliwe matki, kiedy ich dziatki
Leżą jakby barankowie,
                    Lub w polu snopki.
Ręce matki załamują,
Włosy targają, i omdlewają;
Niebo głosy przebijają,
                    Serdecznie łkają.
Rachel Pani tak rzeczona,
Pociechy niema, prawie umiera;
Patrzając na swoje syny
                    Często omdlewa.
O! Herodzie okrutniku,
Wielka to wina, że twego syna,
Między dziatkami zabito,
                    Co za przyczyna?
Chciałeś trafić na Chrystusa
Syna Bożego; ale go z tego
Nie wykorzenisz królestwa,
                    Boć niebo jego.

Do tego X.M.M.Mioduszewski dodaje ciekawy dopisek dotyczący rytmu tej pieśni i innych: