Bóg Stwórca przykazał (przy pracy)

Zaczęty przez Mira, 23-09-2007, 14:42:33

Poprzedni wątek - Następny wątek

Mira

Bóg Stwórca przykazał, że na kawałek chleba
W pocie czoła swego zarabiać sobie trzeba:
Każdego wydzielił, jak gospodarz robotą,
Chcąc abyśmy wszyscy pracowali z ochotą.

Każdy w stanie swoim, pan równie jak poddany
Robić to powinien, do czego powołany.
Ta jest wola Boża, jak Apostoł powiada:
Kto nie chce pracować, niechaj też nie jada.

Jak ptak do latania, tak człowiek jest stworzony
Do pracy, mówi Bóg w dobroci nieskończony;
Przetoż według stanu wszystkim pracę wyznaczył,
Na to nam łaskawie zdrowe członki dać raczył.

Nędza i ubóstwo z lenistwem chodzą w parze,
Tak Pan Bóg leniwce już na tym świecie karze.
Po śmierci z leniwym sługą tam się dostanie,
Gdzie płacz nieustanny, biada i narzekanie.

Lecz pilnych, robotnych, którym luba jest praca,
Darami swojemi obdarza i zbogaca.
Szczęśliwy jest człowiek, który chleba pożywa,
W pocie czoła swego, temu zdrowia przybywa.

Zasiadłszy do stołu, dobrze temu smakuje,
Komu praca obiad i wieczerzę gotuje.
A gdy przyjdzie wieczór, dzięki oddawszy Bogu,
Jak smacznie zasypia, choćby też na barłogu.

Lecz gnuśni leniwcy i bogate próżniaki
Nie doznają tego, mając różne przysmaki.
Gniją za żywota, zawsze tęsknią i nudzą,
A nie mając smaku, w nocy się często budzą.

A którzy zaś szczerze, jak wierni najemnicy
Według stanu swego pracują w Twej winnicy,
Z miłości ku Tobie, znosząc upały słońca,
Odbiorą zapłatę, której nie będzie końca.

Jak sługa posłuszny, póki zdrowie pozwoli,
Panie chcę pracować, według Twej świętej woli.
Proszę Cię pokornie, błogosław pracę moję,
Zachowaj od grzechu, przyjmij na chwałę Twoję.

Niechaj orzę, sieję, niech przędę lub młócę
Lub do jakiejkolwiek roboty się obrócę,
Nigdy nie zapomnę: że mnie Ty Panie widzisz;
Pilną pracę płacisz, a lenistwem się brzydzisz.

A gdy przyjdzie legnąć na śmiertelnej pościeli,
Niech mię w onym smutku ta pamięć rozweseli,
Że pracując, Boże, za żywota dla Ciebie,
Będę odpoczywać na wieki z Tobą w niebie. Amen.


V. Panie wysłuchaj modlitwę moję.
R. A wołanie…
Módlmy się: Prosimy Cię, o Panie, racz nasze sprawy uprzedzać Łaską swoją i dopomagać w ich wykonaniu, aby wszelkie nasze prośby i sprawy od Ciebie się zawsze zaczynały i przez Ciebie kończyły. Przez Jezusa Chrystusa, Pana naszego. Amen.