Zebrani przed Twoim ołtarzem (Tajemnice Różańca św. w pieśń ujęte) [nuty]

Zaczęty przez Mira, 07-10-2007, 18:35:13

Poprzedni wątek - Następny wątek

Mira

Wstęp

Zebrani przed Twoim ołtarzem,
Maryjo, niesiem serca w darze,
Różańca będziem tajemnice
Rozważać – przykładów skarbnice.
Zawitaj, Najświętsza Panienko
W potrzebach potężna Patronko,
Naszego zbawienia jutrzenko,
Zawitaj, Maryjo!

Tajemnice radosne

1. Słuchaj głosu Gabriela, święta Panno raduj się,
Że na Matkę Zbawiciela Bóg wszechmocny wybrał Cię.
Między wielu niewiastami najgodniejszą byłaś T
Nosić Króla nad królami, o Maryjo, chwała Ci!

2. Duchem świętym napełniona do Elżbiety niesiesz wieść,
Ona łaską oświecona cudów Bożych głosi wieść.
Zachwyconej matce Jana śpiewasz, Maryjo, cudny hymn:
Wielbij duszo moja Pana, moje szczęście tylko w nim.

3. W nędznej szopie narodzony królów Król, wszechświata Pan,
W zimnym żłóbku położony na zbawienie ludziom dan.
Chór Aniołów „Bogu chwała” śpiewa wśród złocistych zórz,
Drży z radości ziemia cała, pokój na nią spływa już.

4. Święta Matko, gdy w świątyni ofiarujesz Dziecię Twe,
Już Symeon wróżbę czyni, że Bóg zrani serce Twe.
Do Jezusowej ofiary, święta Matko, wierny lud
Łączy swe ubogie dary, swoje prace, ból i trud.

5. Przez trzy dni Go poszukuje, troska w radość zmienia się,
Gdy w świątyni odnajduje wśród uczonych Dziecię Swe.
Niech Jezusa nie tracimy, święta Matko, wspomóż nas,
Niech Go zawsze znajdujemy w sercach naszych w każdy czas.

Tajemnice bolesne

1.W smutnym ogrodzie oliwnym Jezus klęczy w straszną noc,
Zatrwożon widzeniem dziwnym, groźnej męki czuje moc.
Chętnie kielich ten przyjmuje, Maryjo, to za Twój lud,
Za grzeszników ofiaruje męki Swojej ból i trud.

2. Pod biczami katowskimi krew z najświętszych płynie ran,
Z rękami przywiązanymi cicho cierpi Chrystus Pan.
Każdy cios Twe serce rani, strasznie cierpi dziś Twój Syn
Za nas, o Najświętsza Pani, na zgładzenie naszych win.

3. Ostra cierniowa korona sprawia Mu nieznośny ból.
Siłą na głowę wtłoczona, jakże cierpi Chrystus Król!
Znikąd nie masz już pociechy, Matko święta, w straszne dni,
Syn za moje cierpi grzechy, o Maryjo, przebacz mi.

4. Ciężkim krzyżem obarczony, tysiącem okryty ran,
Zgrają łotrów otoczony na Kalwarię idzie Pan.
Upada trzykroć wśród drogi, o Maryjo serce Twe
Znowu ból przeszywa srogi. Jakże kochasz dzieci Swe!

5. Krzyż wysoko się unosi, krew wypływa z Boskich ran,
Jego Derce za nas prosi, kiedy w mękach kona tam.
Wraz z ofiarą wypełnioną my, Maryjo, dzieci Twe
Z duszą Twoją udręczoną w żalu szczerym łączym się.

Tajemnice chwalebne

1. Niech rozbrzmiewa Bożej chwały radosna pieśń w świata dal,
Bo Zbawiciel zmartwychwstały w radość zmienia ból i żal.
Już minęła Twa udręka, Matko, radość w sercu drży,
Gdy Twojego Syna ręka sama Twe ociera łzy.

2. Otoczon gronem Aniołów do niebios wznosi się bram
Spośród wiernych Apostołów Zbawca nasz, Pan Jezus sam.
Matka jeszcze pozostała na pociechę uczniom Swym,
By w świętości ich wspierała, aż się wszyscy złączą z Nim.

3. W wieczerniku zgromadzeni z Matką Przenajświętszą wraz,
W cichych modłach zatopieni uczniowie spędzają czas.
Nagle język ogniste, nad głowami szum i ruch,
W Apostołów serca czyste zstąpił z nieba Święty Duch.

4. Na tej ziemi Matka święta wypełniła wszystko już,
Z duszą z ciałem w niebo wzięta przez Aniołów w blaskach zórz.
Wieczne szczęście już Jej świeci , z Boskim Synem łączy się,
Dla nas, swoich ziemskich dzieci, hojne dary z nieba śle.

5. Radość w niebie znów panuje, hymny cudne wkoło brzmią,
Sam Pan Jezus koronuje na Królową Matkę Swą.
Pozwól Matko, prosim Ciebie, kiedy miną życia dni,
Z Aniołami w cudnym niebie wieczną chwałę śpiewać Ci.

Zakończenie

Skończone nasze rozważania,
Wzniesione hołdy i błagania,
Czas teraz do domu powrócić,
Świątyni tej mury opuścić.
O Maryjo, gdy już stąd odchodzim,
Rozstanie pożegnaniem słodzim
I Tobie szczerze z serca głosim:
Maryjo, Dobranoc!


knrdsk1

Dopisałem linka do Matki Boskiej Różańcowej - I. niedz. Października - linki do pieśni maryjnych.

Siedlecki z 1994 r. podaje następujące sposoby śpiewania:

knrdsk1

c.d. wg śpiewnika Siedleckiego z 1994 r.