Dzień on dzień (pol. przekład Dies irae, z Mszy św. żałobnej) [nuty]

Zaczęty przez Mira, 10-10-2007, 21:27:01

Poprzedni wątek - Następny wątek

Mira

Dzień on, dzień gniewu Pańskiego
Świat w proch zetrze, świadkiem tego
Dawid z Sybillą wszystkiego.

O jak wielki tam strach będzie!
Gdy sam Bóg na sąd zasiądzie,
I roztrząsać wszystko będzie.

Trąba dziwny głos puszczając,
Groby ziemskie przenikając,
Wszystkich wzbudzi pozywając.

Zdumieje się przyrodzenie
I śmierć, gdy wstanie stworzenie
Na ostatnie rozsądzenie.

Księgi spisane wystawią,
Które każdą rzecz wyjawią,
Z czego na świat dekret sprawią.

Sędzia tedy gdy zasiądzie,
Wszelka skrytość jawną będzie,
Kary żaden grzech nie zbędzie.

Cóż tam pocznę człek mizerny!
Kto mi patron będzie wierny,
Gdzie i Świętym strach niezmierny.

Królu tronu straszliwego,
Co z łaski zbawiasz każdego,
Z miłosierdzia zbaw mię swego.

Wspomnij o mój Jezu drogi!
Żem przyczyną Twojej drogi,
Nie trać mnie w dzień on tak srogi.

Szukałeś mnie spracowany,
Odkupiłeś krzyżowany,
Niech nie giną Twoje rany.

Sędzio pomsty sprawiedliwy,
Uczyń wyrok miłościwy,
Niż nastąpi sąd straszliwy.

Wzdycham jako obwiniony,
Wstyd mnie za grzech popełniony,
Odpuść Boże nieskończony!

Tyś Magdalenie odpuścił,
Łotraś do łaski przypuścił,
Mnieś nadzieję z nieba spuścił.

Znam się w prośbach niegodnego,
Otóż Cię proszę dobrego,
Zbaw mnie od ognia wiecznego.

Daj mi miejsce z owieczkami,
Nie odłączaj mnie z kozłami,
Na prawicy staw z sługami.

Pohańbiwszy potępionych,
W ogień wieczny osądzonych,
Weź mnie do błogosławionych.

Proszę duchem uniżonym,
Sercem jak popiół skruszonem,
Bądź mi do końca Patronem.

Opłakanyż to dzień będzie,
Kiedy się z prochu dobędzie
Na sąd straszny człek mizerny.

Bądź mu Boże miłosierny,
Bądź wszem zmarłym miłościwy,
Daj im pokój Twój prawdziwy.

knrdsk1

Nuty do melodii wg X.M.M.Mioduszewskiego

knrdsk1

Tekst sekwencji Dies Irae TUTAJ
inna pieśń oparta o tę sekwencję: W dzień ów sądu

tomas_wawa

Wersja według ks. F. X. Głodkiewicza, zamieszczona w Śpiewniku Liturgicznym, 1867 r.:

1. Dzień on, dzień sądu Pańskiego, * Świat w proch zetrze, świadkiem tego * Dawid z Sybillą wszystkiego.
2. Jako wielki tam strach będzie, * Gdy sam Bóg na sąd zasiędzie, * I roztrząsać wszystko będzie.
3. Trąba dziwny głos puszczając, * Groby ziemskie przenikając, * Wszystkich wzbudzi pozywając.
4. Zdumieje się przyrodzenie * I śmierć, gdy wstanie stworzenie, * Na ostatnie rozsądzenie.
5. Księgi spisane wystawią, * Które każdą rzecz wyjawią, * Z czego na świat dekret sprawią.
6. Gdy tedy sędzia zasiędzie, * Wszelka skrytość jawną będzie, * Kary żaden grzech nie zbędzie.
7. Cóż tam pocznę, człek mizerny, * Kto mi patron będzie wierny, * Gdzie i Świętym strach niezmierny.
8. Królu Tronu straszliwego, * Który zbawić chcesz każdego, * Zbaw z łaski i mnie grzesznego.
9. Wspomnij, Jezu Panie drogi, * Żem przyczyną twojej drogi, * Nie zgubże mnie on dzień srogi.
10. Szukałeś mnie spracowany, * Odkupiłeś krzyżowany, * Niech nie giną twoje rany.
11. Sędzio Boże sprawiedliwy, * Nim przyjdzie Twój sąd straszliwy, * Bądź mi teraz miłościwy.
12. Wzdycham jako obwiniony, * Wstyd mnie za grzech popełniony, * Bądź mi, Boże, przeproszony.
13. Tyś Magdalenie odpuścił, * Łotraś do łaski przypuścił, * Mnieś nadzieję z nieba spuścił.
14. Prośba ma niegodna tego, * Lecz sam z miłosierdzia swego * Zbaw mnie od ognia wiecznego.
15. Daj mi miejsce z owieczkami, * A nie złączaj mnie z kozłami, * Na prawicy staw z sługami.
16. Pohańbiwszy potępionych, * W ogień wieczny osądzonych, * Weź mnie do błogosławionych.
17. Proszę duchem uniżonym, * Sercem jak popiół skruszonem, * Bądź mi do końca Patronem.
18. Opłakanyż ten dzień będzie, * Kiedy się z prochu dobędzie * Na sąd straszny człek mizerny.
19. Bądź mu, Boże, miłosierny. * Jezu, Panie serdeczny, * Daj im spoczynek wieczny. Amen.

Dodaję jeszcze prafrazę (?) tego hymnu, jaką znalazłem w Kancyonale i książce do nabożeństwa na cały rok, 1865 r., s. 417.

1. Dzień on, dzień sądu Pańskiego, * Świat w proch zetrze, * Świadkiem tego * Dawid z Sybillą wszystkiego.
2. Trąba głosu ogromnego * Wzbudzi z umarłych każdego, * By wstał na sąd Pana swego.
3. A gdy Sędzia tam zasiędzie, * Nic przed Nim tajno nie będzie, * Kara Jego znajdzie wszędzie.
4. Cóż na ów czas grzesznik rzecze, * I do kogo się uciecze, * Gdy i świętym strach dopiecze?
5. Królu tronu straszliwego, * Który zbawić chcesz każdego, * Zbaw z łaski swej mnie grzesznego.
6. Wspomnij, Jezu, Panie drogi! * Dla mnieś zwiedził ludzkie progi, * Nie zgubże mię w on dzień srogi.
7. Szukałeś mnie spracowany, * Odkupiłeś krzyżowany, * Niech nie giną Twoje rany.
8. Boże, Sędzio sprawiedliwy, * Bądź mi teraz miłościwy, * Nim przyjdzie termin straszliwy.
9. Wzdycham jako obwiniony, * Wstyd mnie za grzech popełniony, * Bądź już Boże przeproszony.
10. Prośba nie jest godna tego, * Lecz sam z miłosierdzia Twego * Zbaw mnie od ognia wiecznego.
11. Dobry Jezu, Panie drogi, * Daj zmarłym odpoczywanie, * Daj zmarłym odpoczywanie.

marian7

Podaję za Śpiewnikiem X. Mioduszewskiego.

Dzień on, dzień gniewu Pańskiego,
świat w proch zetrze, świadkiem tego
Dawid z Sybillą wszystkiego.
O jak wielki strach tam będzie!
Gdy sam Bóg na sąd zasiędzie,
I roztrząsać wszystko będzie.
Dobry Jezu, a nasz Panie, daj im wieczne spoczywanie.

Trąba dziwny głos puszczając,
Groby ziemskie przenikając,
Wszystkich wzbudzi pozywając.
Zdumieje się przyrodzenie,
I śmierć, gdy wstanie stworzenie
Na ostatnie rozsądzenie.
Dobry Jezu, a nasz Panie, daj im wieczne spoczywanie.

Księgi spisane wystawią,
Które każdą rzecz wyjawią,
Z czego na świat dekret sprawią.
Sędzia tedy, gdy zasiędzie.
Wszelka skrytość jawna będzie,
Kary żaden grzech nie zbędzie.
Dobry Jezu, a nasz Panie, daj im wieczne spoczywanie.

Cóż tam, pocznę, człek mizerny!
Kto mi Patron będzie wierny,
Gdzie i świętym strach niezmierny?
Królu tronu straszliwego,
Co z łaski zbawiasz każdego,
Z miłosierdzia zbaw mnie Swego.
Dobry Jezu, a nasz Panie, daj im wieczne spoczywanie.

Wspomnij, o mój Jezu drogi,
Żem przyczyną Twojej drogi;
Nie trać mnie w dzień on tak srogi.
Szukałeś mnie spracowany,
Odkupiłeś krzyżowany;
Niech nie giną Twoje Rany.
Dobry Jezu, a nasz Panie, daj im wieczne spoczywanie.

Sędzio pomsty sprawiedliwy,
Uczyń wyrok miłościwy,
Nim nastąpi sąd straszliwy.
Wzdycham jako obwiniony,
Wstyd mnie za grzech popełniony,
Odpuść, Boże nieskończony.
Dobry Jezu, a nasz Panie, daj im wieczne spoczywanie.

Tyś Magdalenie odpuścił,
Łotraś do łaski przypuścił,
Mnieś nadzieję z nieba spuścił.
Znam się w prośbach niegodnego,
Otóż Cię proszę dobrego,
Zbaw mnie od ognia wiecznego.
Dobry Jezu, a nasz Panie, daj im wieczne spoczywanie.

Daj mi miejsce z owieczkami,
Nie odłączaj mnie z kozłami,
Na prawicy staw z sługami.
Pohańbiwszy potępionych,
W ogień wieczny osądzonych,
Weź mnie do błogosławionych.
Dobry Jezu, a nasz Panie, daj im wieczne spoczywanie.

Proszę duchem uniżonym,
Sercem jak popiół skruszonem,
Bądź mi do końca Patronem.
Opłakanyż to dzień będzie,
Gdy się z prochu człek zdobędzie,
I na straszny sąd przybędzie.
Dobry Jezu, a nasz Panie, daj im wieczne spoczywanie.


CorCogitans

Można wiedzieć, z jakiego śpiewnika pochodzą powyższe nutki?

Bartek