Jan Chrzciciel, św.: Aby nasz język (Ut quaeant laxis) [nuty]

Zaczęty przez Tomek Torquemada, 17-05-2007, 17:37:38

Poprzedni wątek - Następny wątek

Tomek Torquemada

Aby nasz język i głos w dzień dzisiejszy, do chwały dziwnych spraw Twych był wolniejszy; oczyść ust naszych szkaradne zma-zanie, O Święty Janie.
Anioł zesłany z dworu niebieskiego, oznajmił Ojcu, narodzenia Twego; Zacność imię Twe, wszego życia sprawy, jak prorok pra-wy.
Wątpiąc o Boskiém obiecaném słowie ojciec, od razu szkodował na mowie; Aleć zleczyło jego oniemienie Twe narodzenie.
Jeszcześ nie wyszedł z żywota ciemnego, poczułeś Króla w łożnicy skrytego: Matki proroctwa nowe zaczynały, z Was siłę brały.
Bądź Bogu Ojcu, wespół i Synowi chwała, i Tobie Świętemu Duchowi, Który w jedności w obiema społecznie; królujesz wiecznie.
W młodych Twych leciech od zgiełku miejskiego, zbiegłeś w pustynią miejsca bezludnego; Aby Cię zmaza nie doszła grzéchowa, i próżna mowa.
Odzież Twa była z sierści wielbłądowéj, a pas rzemienny z skóry barankowéj: Pokarm szarańcza, oraz dzikie miody, a napój z wody.
Inni o przyszłéj światłości prorocy, opowiadali ciemno jakby w nocy: Tyś palcem wskazał Jezusa naszego, już zjawionego.
Nie był nad Jana żaden człowiek większy na tym okręgu ziemskim, ani świętszy: Który był godzien chrzcić Zbawcę całego świata grzésznego.
Bądź Bogu Ojcu, wespół i Synowi chwała, i Tobie Świętemu Duchowi, Który w jedności w obiema społecznie; królujesz wiecznie.
Wielce szczęśliwy i zacnéj godności, któryś nie doznał zmazy Twéj czystości: Zacny Proroku, mężny Męczenniku i Pustelniku.
Inni trzydzieste owoce wydają, inni w dwójnasób więcéj urodzają: Przechodzisz Janie stokroć owocami i koronami.
Raczże przez Twoję zasługę obfitą, zmiękczyć serc naszych twardość nieużytą: Wyrównaj drogi, sprostuj krzywe sprawy, w go-ściniec prawy.
By oczyszczoném sercem i sumieniem nie gardził nami Pan swojém stworzeniem: Lecz raczej mieszkać przy nas w każdéj dobie ulubił sobie.
Niechaj Cię Boże chwalą Świętych gminy, we trzech Osobach, w istocie jedyny: Pokornie prosim, odpuść uniżonym, krwią Twą kupionym.

knrdsk1


knrdsk1

Tekst i melodia wg X.M.M.Mioduszewskiego

Aby nasz język i głos w dzień dzisiejszy,
Do chwały dziwnych spraw twych był wolniejszy:
Oczyść ust naszych szkaradne zmazanie,
                        O święty Janie.

Anioł zesłany z dworu niebieskiego,
Oznajmił Ojcu, narodzenia twego
Zacność, imie twe, wszego życia sprawy,
                        Jak prorok prawy.

Wątpiąc o Boskiem obiecanem słowie
Ojciec, od razu szkodował na mowie:
Aleć zleczyło jego oniemienie,
                        Twe narodzenie.

Jeszcześ nie wyszedł z żywota ciemnego,
Poczułeś króla w łożnicy skrytego:
Matki proroctwa nowe zaczynały,
                        Z was siłę brały.

Bądź Bogu Ojcu wespół i Synowi
Chwała, i tobie świętemu Duchowi,
Który w jedności w obiema społecznie;
                        Królujesz wiecznie.


            - Antra deserti -

W młodych twych leciech od zgiełku miejskiego,
Zbiegłeś w pustynią miejsca bezludnego;
Aby Cię zmaza nie doszła grzechowa,
                        I próżna mowa.

Odzież twa była z sierści wielbłądowej,
A pas rzemienny z skóry barankowej:
Pokarm szarańcza oraz dzikie miody,
                        A napój z wody.

Inni o przyszłej światłości prorocy,
Opowiadali ciemno jakby w nocy:
Tyś palcem wskazał Jezusa naszego,
                        Już zjawionego.

Nie był nad Jana żaden człowiek większy
Na tym okręgu ziemskim, ani świętszy:
Który był godzien chrzcić zbawcę całego
                        Świata grzesznego.

Bądź Bogu Ojcu i t. d.

            - O nimis -

Wielce szczęśliwy i zacnej godności,
Któryś nie doznał zmazy twej czystości:
Zacny Proroku, mężny Męczenniku
                        I Pustelniku.

Inni trzydzieste owoce wydają,
Inni w dwójnasób więcej urodzają:
Przechodzisz Janie stokroć owocami,
                        I koronami.

Raczże przez twoją zasługę obfitą,
Zmiękczyć serc naszych twardość nieużytą:
Wyrównaj drogi, sprostuj krzywe sprawy,
                        W gościniec prawy.

By oczyszczonem sercem i sumieniem,
Nie gardził nami Pan swojem stworzeniem:
Lecz raczej mieszkać przy nas w każdej dobie,
                        Ulubił sobie.

Niechaj cię Boże chwalą Świętych gminy,
We trzech Osobach, w istocie jedyny:
Pokornie prosim, odpuść uniżonym,
                        Krwią twą kupionym.

Tradycja.Poznań

1. Aby nasz język i głos w dzień dzisiejszy - Do chwały dziwnych spraw Twych był wolniejszy; -
Oczyść ust naszych szkaradne zmazanie - O! Święty Janie.

2. Aniół zesłany z dworu niebieskiego, - Oznajmił Ojcu narodzenia Twego -
Zacność, imię Twe, wszego życia sprawy, - Jak prorok prawy.

3. Wątpiąc o Boskiém obiecaném słowie - Ojciec, od razu szkodował na mowie:
- Aleć zleczyło Jego oniemienie - Twe narodzenie.

4. Jeszcześ nie wyszedł z żywota ciemnego, - Poczułeś Króla w łożnicy skrytego: -
Matki proroctwa nowe zaczynały, - Z was siłę brały.

5. Bądź Bogu Ojcu, wespół i Synowi - Chwała, i Tobie, Świętemu Duchowi, -
Który w jedności z obiema społecnie, Królujesz wiecznie.

6. W młodych Twych leciech od zgiełku miejskiego - Zbiegłeś w pustynią miejsca bezludnego -
Aby Cię zmaza nie doszła grzechowa, - I próżna mowa.

7. Odzież Twa była z sierści wielbłądowéj, - A pas rzemienny z skóry barankowej: -
Pokarm szarańcza oraz dzikie miody, - A napój z wody.

8. Inny o przyszłéj światłości prorocy, - Opowiadali ciemno, jakby w nocy. -
Tyś palcem wskazał Jezusa naszego, - Już zjawionego.

9. Nie był nad Jana żaden człowiek większy, - Na tym okręgu ziemskim, ani świętszy: -
Który był godzien chrzcić Zbawcę całego, - Świata grzesznego.

10. Bądź Bogu Ojcu wespół i Synowi - Chwała, i Tobie, Świętemu Duchowi, -
Który w jedności z obiema. spółecznie - Królujesz wiecznie. [sic!]

11. Wielce szczęśliwy i zacnéj godności, - Któryś nie doznał zmazy Twéj czystości: -
Zacny Proroku, mężny Męczenniku - I Pustelniku.

12. Inni trzydzieste owoce wydają, - Inni w dwójnasób więcéj urodzają: -
Przechodzisz Janie stokroć owocami, - I koronami.

13. Raczże przez Twoję zasługę obfitą - Zmiękczyć serc naszych twardość nieużytą: -
Wyrównaj drógi, sprostuj krzywe prawy - W gościniec prawy.

14. By oczyszczoném sercem i sumieniem - Nie gardził nami Pan swojém stworzeniem: -
Lecz raczej mieszkać przy nas w każdéj dobie, - Ulubił sobie.

15. Niechaj Cię Boże chwałą Świętych gminy, - We trzech Osobach, w istocie jedyny: -
Pokornie prosim, odpuść uniżonym, - Krwią Twą kupionym. Amen.

V. Módl się za nami, Święty Janie Chrzcicielu,
R. Ahyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.
V. Panie, wysłuchaj modlitwy nasze,
R. A wołanie nasze niech do Ciebie przyjdzie.

   Módlmy się.
Boże! któryś nam dzisiejszy dzień narodzeniem Błogosławionego Jana uczciwym
uczynił: daj, ludowi Twemu, łaskę duchownego wesela, a serca wszystkich wiernych,
prowadź na drógę zbawienia wiecznego. Przez Chrystusa Pana naszego.
R. Amen.



"Szczeble do nieba" Teofil Klonowski, 1867, t.II, pieśń 478, str. 1202.


W załączniku melodia z Klonowskiego, MIDI, nuty PDF i MuseScore spakowane w archiwum ZIP.
Ad maiorem Dei gloriam!