A wczora z wieczora [nuty]

Zaczęty przez Tomek Torquemada, 17-05-2007, 17:35:08

Poprzedni wątek - Następny wątek

Tomek Torquemada

A wczora z wieczora  z niebieskiego dwora przyszła nam nowina: Panna rodzi Syna.
Boga prawdziwego,  nieogarnionego, za wyrokiem Boskim  w Betlejem żydowskiém.
Pastuszkowie mali w polu wtenczas spali, gdy Anioł z północy światłość z nieba toczy.
Chwałę oznajmując, szopę pokazując, gdzie Panna z Dzieciątkiem, wołem i oślątkiem
I z Józefem starym nad Jezusem małym, chwalą Boga swego, dziś narodzonego.
Natychmiast pastuszy radzi z drogiej duszy, do onej to budki bieżą wziąwszy dudki.
Chcący widzieć Pana oddają barana,  na kozłowym rogu krzyczą chwałę Bogu.
Sam śpiewa i będzie ludziom po kolędzie, w żydowskiej krainie o cudownym Synie.
Niebiescy duchowie, z daleka królowie, pragnąc widzieć swego Stwórcę przedwiecznego,
Dziś Mu pokłon dają, w ciele oglądająz Czystą Panną w szopie to maluczkie Chłopię,
Cieszą podarkami więc i piosneczkami: Witaj Zbawicielu i Pocieszycielu,
Witaj, Królu  nowy,  Synu Dawidowy;  Ty masz nas wybawić  i w niebie postawić
W otchłaniach Ojcowie i Patryarchowie dawno Cię czekali, Trorate! wołali.
O szczęśliwy żłobie gdy Messyasz w Tobie, w pieluszkach związany, z dawna obiecany
Jezu najmilejszy, ze wszech najwdzięczniejszy, zmiłuj się nad nami grzesznymi sługami.
I my też pośpieszmy, Jezusa ucieszmy ze serca darami: modlitwa, cnotami.

Tomek Torquemada

#1
Melodia #1 wg X.M.M.Mioduszewskiego

Tomek Torquemada

#2
i dwie kolejne melodie wg X.M.M.Mioduszewskiego

Rorantysta

#3
Symfonije anielskie 1630 r.

z Instrukcyji:
Szesnastej symf.    nota: A wczora z wieczora etc.

SYMFONIJA SZESNASTA

A wczora z wieczora
z niebieskiego dwora
przypadła nowina:
Panna rodzi Syna,

Boga prawdziwego,
nieogarnionego,
za wyrokiem Boskim
w Betlejem żydowskim.

Pastuchowie mali
w polu w ten czas spali.
gdy Anioł w pół nocy
światłość z nieba toczy,

chwałę oznajmując,
szopę pokazując,
gdzie Panna z Dzieciątkiem,
z wołem i oślątkiem,

i z Józefem starym
nad Jezusem małym
chwalą Boga swego
dziś narodzonego.

Natychmiast pastuszy,
każdy z drogiej duszy
do onej to budki
bieży, wziąwszy dudki.

Chcący widzieć Pana
oddaje barana,
na kozłowym rogu
krzyczy gwoli Bogu.

Sam śpiewa i gędzie
ludziom po kolędzie
w żydowskiej krainie
o cudownym Synie.

Niebiescy duchowie,
z daleka Królowie
pragnąc widzieć swego
Stwórcę przedziwnego,

dziś Mu pokłon dają,
w ciele oglądają
z czystą Panną w szopie
to maluczkie Chłopię.

Cieszą podarkami,
więc i piosneczkami:
witaj, Zbawicielu
i Pocieszycielu!

Witaj, Królu nowy,
Synu Dawidowy,
Ty nas masz wybawić
i w niebie postawić.

W otchłani Ojcowie
i Patryjarchowie
dawno Cię czekali,
„Rorate” wołali.

O szcześliwy żłobie,
gdy Mesyjasz w tobie
w pieluszkach związany,
z dawna obiecany.

Jezu namilejszy,
ze wszech najwdzięczniejszy,
zmiłuj sie nad nami,
grzesznymi sługami.