Hej tu bywajcie bracia słuchajcie

Zaczęty przez Tomek Torquemada, 22-05-2007, 21:32:43

Poprzedni wątek - Następny wątek

Tomek Torquemada

Hej tu bywajcie bracia słuchajcie gdy raz ujrzałem śmiać się musiałem z pastuszków
Pędzą jagnięta ci niebożęta w nizką dolinę w gęstą chruścinę - niedobrze
Aż jem tam jagnię uwięzło w bagnie be, be, be, beczy a pastuch wrzeszczy la dalej
Hola zwierzątka moje bydlątka mijajcie łozę zieloną brzozę czemprędzej
Bo Wcielonego Boga mojego przywitam w żłobie i zagram sobie w dudeczki
Wszak nie wykroczę kiedy wyskoczę rączkami łup, łup nóżkami tup, tup uderzę.
Ucieszę Pana, dam Mu barana, masła garnuszek, koszyczek gruszek i kurę.
Słuchajcie szwagrze, i wy też także mój Kuba bracie, dajcie co macie Panięciu.
Ja Mu białego, a wy czarnego z chęcią darujmy i ofiarujmy baranka.
Nuż Go witajmy, serca oddajmy; z wielką miłością i gorącością kochajmy.
Byśmy w niebie byli, wzajemnie żyli z Maryą Matką i starym Tatką na wieki.

kandelat

"... na wieki." :)

Końcówkę zjadło ci w tej kolędzie. "Z Maryją Matką i starym Tatką na wieki."
Śpiewała niegdyś Anna Malec z Jędrzejówki powiat Biłgoraj.
Tekst jest tu http://domtanca.art.pl/modules.php?name=Encyclopedia&op=content&tid=15

Pozdr. kandelat

knrdsk1

Dzieki za wskazanie braku (juz poprawiam!) i wpomnienie o znakomitej spiewaczce Annie Malec!