Błysnął poranek zniknęły cienie [nuty]

Zaczęty przez marian7, 16-02-2008, 10:29:48

Poprzedni wątek - Następny wątek

marian7

1. Błysnął poranek, zniknęły cienie,
    Wzrok mój z pokorą toczę po niebie.
    Boże, najpierwsze moje westchnienie
    I moją duszę wznoszę do Ciebie,
    I moją duszę wznoszę do Ciebie.
    Czuję Twą wielkość: wieczność jej strażą,
    U nóg Twych czasu strumień przecieka,
    U nóg Twych losy świata się ważą
    I drżący piorun Twej woli czeka.
2. Przed Twoim Panie, świętym Obliczem
    Drżące się korzą wszystkie narody,
    Wszystko przed Tobą prochem lub niczym;
    Tobie wiatr huczy i szumią wody,
    Tobie wiatr huczy i szumią wody.
    Przyroda, w szatę wiosny przybrana,
    Dla Ciebie z kwiatów wije podnóże;
    Na cześć Twą słońce wschodzi co rana
    I za Twą wolą chowa się w chmurze.
3. A człowiek, chociaż stworzenie Twoje,
    Jednak za dziecię przez Cię przyjęte,
    Śmie Ci odkrywać uczucia swoje,
    Pragnie uwielbiać Twe Imię święte,
    Pragnie uwielbiać Twe Imię święte.
    O przyjmij, Panie, modlitwę naszą,
    Wtedy nam w życiu nic się nie stanie,
    Kiedy Ty z nami, gromy nie straszą;
    Ach! zostań z nami, ach! zostań, Panie!

T: (Kel. i Siedl. 3)
M: Fuchs (Org.)

bazanos