Droga krzyżowa (Rozważaj, duszo, Chrystusowe Rany)

Zaczęty przez tomas_wawa, 15-10-2008, 01:34:51

Poprzedni wątek - Następny wątek

tomas_wawa

T: ks. F. X. Głodkiewicz, Śpiewnik Liturgiczny, 1867 r., s. 75-89.
M: Rozmyślajmy dziś

I Rozważaj, duszo, Chrystusowe Rany, * On to za ciebie na śmierć jest skazany; * Przyjmuje chętnie za grzech twój i świata * Dekret Piłata.
II Bierze krzyż ciężki na swoje ramiona, * Na głowie Jego cierniowa korona; * Tak postępuje drogą poświęcenia, * Nam dla zbawienia.
III Idąc tą drogą srogiego cierpienia, * Pada pod Krzyżem z sił swych wycieńczenia; * Biją go jeszcze siepaki na ziemi, * I ja tam z niemi.
IV Synowi w drogę bieży Matka święta, * Mieczem boleści w sercu srogo tknięta; * I swoją mękę łączy z męką Syna, * Matka jedyna.
V Szymon zmuszony, a Chrystus z miłości, * Tamten za swoje, ten za nasze złości * Dźwiga krzyż srogi, a ty, coś grzesznikiem, * Nie dźwigasz z nikiem?
VI Gdy Weronika Pańską twarz skrwawioną * Ociera czystą chusty swej zasłoną; * Czyn tej miłości, miłością Pan darzy, * Odbiciem Twarzy.
VII O jakże ciężkie grzechy to być muszą, * Kiedy Pan taką dręczony katuszą! * Powtórnie pada! Ty mu to powtarzasz, * Gdy Go obrażasz.
VIII I szły niewiasty za łzami gorżkiemi, * Pan je pociesza: "Córy, wy nad swemi * Płaczcie synami, płaczcie każdą dobą, * Płaczcie nad sobą."
IX Nasza to pycha, to sprośne nałogi, * Sprawiają trzeci upadek tak srogi. * Pan jednak dźwiga ten Krzyż poświęcenia * Nam dla zbawienia.
X Już na Golgocie Jezus z Krzyżem stoi: * Już z szat obdarty, złość go żółcią poi; * Tak grzech obnaża; a w sercu i duszy * Gorycz katuszy.
XI Na srogim Krzyżu Pana rozciągają, * Ręce i nogi gwoźdźmi przybijają; * Jakieżto łoże okropne i bole, * Za me swawole.
XII Już spełnił Jezus ofiarę krzyżową, * Króla, Kapłana i Messyaszową; * Wisi na Krzyżu, w boleściach umiera, * Niebo otwiera.
XIII Matko! na łonie trzymasz nieżywego * Syna, bez bolu w żłobie zrodzonego; * Nas na Golgocie Twe serce poczyna * Pod Krzyżem Syna!
XIV Już Ciało święte do grobu złożono, * Wielkim kamieniem grób ten przywalono, * Zbrojna straż czuwa - tak nad duszą twoją * Złe duchy stoją.