Przed Majestat Twój rzuceni (Msza)

Zaczęty przez marian7, 08-11-2008, 21:59:53

Poprzedni wątek - Następny wątek

marian7

Na Introit.
Przed Majestat Twój rzuceni - W prochu Chrześcianie,
Sercem, usty obróceni, - Ku Tobie, o Panie;
Łaskę Twą, Boże, racz nam dać, - A grzechu winę darować!
O Boże nasz przed Twem okiem, - Nie gardź ubogim grzesznikiem.

Twe dobraśmy rozprószyli - Jak syn marnotrawny,
W grzechachśmy się zatopili, - O Boże przedwieczny.
Wejrzyj na nasze żałości, - Nie gardź nami, przebacz złości;
Racz nam Twej łaski udzielić, - Serca miłością zapalić.

Na Gloria.
Chwała na wysokości - Bogu najwyższemu!
A pokój na niskości - Stworzeniu wszelkiemu.
Tak Bóg świat umiłował, - Że dał Syna swego,
By dobrej woli poznał - Człowiek wolę jego.

Za to Cię wysławiamy, - Boże Stworzycielu:
I Tobie się kłaniamy, - Nasz Odkupicielu.
Jezu, Baranku cichy, - Zmiłuj się nad nami,
Co gładzisz świata grzechy - Rzeknij: Pokój z wami.

Na Graduale.
Prawda ewanieliczna - Nam się tu zwiastuje,
Tej wiara katolicka - Słuchać nakazuje;
Ten, co ją pełni wiernie, - Nie oszuka siebie,
Aleć będzie żył pewnie - I po śmierci w niebie.

Na Credo.
Wszechmogący, przed Tobą z ziemi - Uzna Cię Twa kreatura.
Wierzę w Cię, bo da wyświadczenie - Ślicznie stworzona natura.
I w Syna Twego Zbawiciela, - Przed wiekami spłodzonego,
Także w Ducha Poświęciciela, - Z dwóch spółecznie poszłego.

Na Offertorium.
Boże z rąk Twego sługi, - Przyjm dary złożone,
Od nas za grzechów długi, - Tobie poświęcone:
Chleb Ciałem Syna Twego, - Za Twem słowem Panie,
A wino zaś Krwią Jego, - Niech się teraz stanie.

Tak jak wonne ofiary, - Kadzidło się wznosi,
Modlitwa nasza z dary - Niech się tam podnosi,
Gdzie za nami Zbawiciel - Ojca prosi swego,
Jezus, nasz Odkupiciel, - Uśmierza gniew Jego.

Na Sanctus.
Śpiewajcie Święty, Święty, - Święty jest nasz Pan Bóg,
Z Anioły niepojęty, - Jesteś Bóg Sabaoth.
W niebiesiech i na ziemi, - Niech jest nasz Bóg wielki,
Chwalon, wielbion z Świętymi, - Teraz i na wieki.

Po Podniesieniu.
Wejrzyj na ołtarz z tronu swego, - Na miłego, Ojcze, Syna,
Jak się Ci przedstawia samego, - W sposobach i wina;
Ach dla tej ofiary przedrogiej, - Otwórz nam do nieba bramy,
Dla męki Jego bardzo srogiej - Wprowadź zmarłych w rajskie stany.

On się dał za nas zamordować, - Cierpiał dla narodów ludzkich,
Żeby nas mógł z Tobą pojednać, - Stał się pośrednikiem wszystkich.
O Jezu, usłysz prośby nasze, - Racz wspierać nasze słabości,
Twa męka droga niech jest zawsze - Nam pomocą do wieczności.

Na Agnus Dei.
Obaczcie Go w boleści, - Jak swą Krew przelewa,
Jezus za nasze złości, - Ostatek Krwi dawa.
On gładzi świata grzechy, - Zmazał naszą winę,
Zasłużył nam pociechy - Spokojną krainę.

Na Domine non sum dignus.
Jakoż się mam odważyć, - Iść do stołu Twego,
Gdy nie chcę przestać mnożyć, - Miarę grzechu mego?
Lecz dziś się go odrzekam, - Uzdrów mię Jezusie,
Tobie już żyć przyrzekam, - Oblubieńcze duszy.

Na pościeli śmiertelnej - Racz mię Ty nawiedzić,
Siemię nadziei dzielnej - W duszy mej potwierdzić;
Przy zejściu z tuteczności, - O tedy przy mnie stój,
Niech do raju wieczności - Wprowadzi mnie Duch Twój.

Na Ite missa est.
Już Baranek zabity, - Ofiara spełniona,
Grzech nasz na krzyż przybity, - Wina wypłacona:
Błogosław z tronu Twego, - Ojcze Twoją trzodę,
A dla Syna własnego - Oddal duszy szkodę. Amen.

K. Żmijka. Kancyonał mniejszy.