O duszo wszelka nabożna [nuty] [mp3]

Zaczęty przez Tomek Torquemada, 05-05-2007, 21:36:23

Poprzedni wątek - Następny wątek

Tomek Torquemada

O duszo wszelka nabożna! ku miłemu Bogu skłonna:  Wejźrzyj na Syna Bożego, na Zbawiciela naszego.
Oglądaj na krzyżu Jego, sromotnie zawieszonego: Okrutnie rozciągnionego, wszystkiego zekrwawionego.
Wejźrzyj na głowę skłonioną, ostrą koroną zranioną: Głogową też i cierniową, gwałtem na głowę wciśnioną.
Oczy Jego krwią spłynęły, uszy i usta wyschnęły: Wszystkie żyły w Nim porwali, Krew świętą z Niego wylali.
Ręce, nogi Przenajświętsze, gwoźdźmi okrutnie przebite: Bok i serce przebodzono, ostatek krwi wypuszczono.
Wszystko Przenajświętsze Ciało jak skorupa się padało: Wszystkie siły z Niego wyszły, na zbawienie wszelkiej duszy.
O duszo jakożeś droga, wielkim mytem zapłacona: Wszystek skarb nieba i ziemie Bóstwo wydało za ciebie.
Nie przedawajże się tanie, dla grzéchów na potępienie: Boć nie jest rzecz tańsza inna, jedno kto w grzéchu umiera.
Tęby rzecz miał człowiek baczyć, że na świecie krótko ma żyć: Tysiąc lat przeciw wieczności, jakoby dzień ku równości.
Przeto się grzéchów warujmy, w Jezusie się rozmiłujmy: Dać tu nam lekkie skonanie, po śmierci duszne zbawienie.

Tomek Torquemada

#1

knrdsk1

#2
X.M.M.Mioduszewski:

O duszo wszelka nabożna!
Ku miłemu Bogu skłonna;
            Wejrzyj na Syna Bożego,
            Na Zbawiciela naszego.
Oglądaj na krzyżu jego,
Sromotnie zawieszonego,
            Okrutnie rozciągnionego,
            Wszystkiego zekrwawionego.
Wejrzyj na głowę skłonioną,
Ostrą koroną zranioną,
            Głogową też i cierniową,
            Gwałtem na głowę wciśnioną.
Oczy jego krwią spłynęły,
Uszy i usta wyschnęły;
            Wszystkie żyły w nim porwali,
            Krew świętą z niego wylali.
Ręce, nogi przenajświętsze,
Gwoźdźmi okrutnie przebite;
            Bok i serce przebodzono,
            Ostatek krwie wypuszczono.
Wszystko przenajświętsze ciało,
Jak skorupa się padało;
            Wszystkie siły z niego wyszły,
            Na zbawienie wszelkiej duszy.
O duszo! jakożeś droga,
Wielkim mytem zapłacona;
            Wszystek skarb nieba i ziemie,
            Bóstwo wydało dla ciebie.
Nie przedawajże się tanie,
Dla grzechów na potępienie;
            Boć nie jest rzecz tańsza inna,
            Jedno kto w grzechu umiera.
Tęby rzecz miał człowiek baczyć,
Że na świecie krótko ma żyć;
            Tysiąc lat przeciw wieczności,
            Jakoby dzień ku równości.
Przeto się grzechów warujmy,
Jezusa się rozmiłujmy;
            Dać tu nam lekkie skonanie,
            Po śmierci duszne zbawienie.

senacinimod

#3
O duszo wszelka nabożna,
Ku miłemu Bogu skłonna!
Wejrzyj na Syna Bożego,
Na Zbawiciela naszego.

Oglądaj na krzyżu Jego,
Sromotnie zawieszonego,
Okrutnie rozciągnionego,
Wszystkiego zekrwawionego.

Wejrzyj na głowę skłonioną,
Ostrą koroną zranioną,
Głogową i téż cierniową,
Gwałtem na głowę wciśnioną.

Oczy Jego krwią słynęły,
Uszy i usta uschnęły;
Wszystkie żyły w Nim porwali,
Krew świętą z Niego wylali.

Ręce, nogi przenajświętsze,
Gwoźdźmi okrutnie przybite;
Bok i serce przebodzono,
Ostatek krwi wypuszczono.

Wszystko przenajświętsze Ciało
Jak skorupa się padało;
Wszystkie siły z niego wyszły,
Na zbawienie wszelkiéj duszy.

O duszo! jakożeś droga,
Wielkim mytem zapłącona;
Wszystek skarb świata i ziemie,
Bóstwo wydało dla ciebie.

Nie przedawajże się tanie,
Dla grzechów na potępienie:
Boć nie jest rzecz tańsza inna,
Jedno kto w grzechu umiera.

Tęby rzecz miał człowiek baczyć,
Że na świecie krótko ma żyć.
Tysiąc lat przeciw wieczności,
Jakoby dzień ku równości.

Przeto się grzechów warujmy.
W Jezusie się rozmiłujmy,
Dać tu nam lekkie skonanie,
Po śmierci duszne zbawienie.

***

Ołtarzyk polski katolickiego nabożeństwa, Józef Chociszewski, Grudziądz 1883


Radek Maj

O duszo wszelka nabożna,
Ku miłemu Bogu skłonna,
Wejrzyj na Syna Bożego,
Na Zbawiciela naszego.

Oglądaj na krzyżu Jego,
Sromotnie zawieszonego,
Okrutnie rozciągnionego,
Wszystkiego zekrwawionego.

Wejrzyj na głowę skłonioną,
Ostrą koroną zranioną,
Głogową i też cierniową,
Gwałtem na głowę wciśnioną.

Oczy Jego krwią spłynęły,
Uszy i usta wyschnęły;
Wszystkie żyły w Nim porwali,
Krew świętą z Niego wylali.

Ręce, nogi przenajświętsze
Gwoźdźmi okrutnie przebite;
Bok i serce przebodzono,
Ostatek krwi wypuszczono.

Wszystko przenajświętsze ciało
Jak skorupa się padało;
Wszystkie siły z Niego wyszły
Na zbawienie wszelkiej duszy.

O duszo, jakożeś droga,
Wielkiem mytem zapłacona;
Wszystek skarb nieba i ziemie
Bóstwo wydało dla ciebie.

Nie przedawajże się tanie
Dla grzechów na potępienie;
Boć nie jest rzecz tańsza inna,
Jedno kto w grzechu umiera.

Tęby rzecz miał człowiek baczyć,
Że na świecie krótko ma żyć;
Tysiąc lat przeciw wieczności,
Jakoby dzień ku równości.

Przeto się grzechów warujmy,
Jezusa się rozmiłujmy;
Dać tu nam lekkie skonanie,
Po śmierci duszne zbawienie. Amen.

Radek Maj

O duszo wszelka nabożna,
Ku miłemu Bogu skłonna,
Wejrzyj na Syna Bożego,
Na Zbawiciela naszego.

Oglądaj na krzyżu Jego,
Sromotnie zawieszonego,
Okrutnie rozciągnionego,
Wszystkiego zekrwawionego.

Wejrzyj na głowę skłonioną,
Ostrą koroną zranioną,
Głogową i też cierniową,
Gwałtem na głowę wciśnioną.

Oczy Jego krwią spłynęły,
Uszy i usta wyschnęły;
Wszystkie żyły w Nim porwali,
Krew świętą z Niego wylali

Ręce, nogi przenajświętsze
Gwoźdźmi okrutnie przebite;
Bok i serce przebodzono,
Ostatek krwi wypuszczono.

Wszystko przenajświętsze ciało
Jak skorupa się padało;
Wszystkie siły z Niego wyszły
Na zbawienie wszelkiej duszy.

O duszo, jakożeś droga,
Wielkiem mytem zapłacona;
Wszystek skarb nieba i ziemie
Bóstwo wydało dla ciebie.

Nie przedawajże się tanie
Dla grzechów na potępienie;
Boć nie jest rzecz tańsza inna,
Jedno kto w grzechu umiera.

Tęby rzecz miał człowiek baczyć,
Że na świecie krotko ma żyć;
Tysiąc lat przeciw wieczności,
Jakoby dzień ku równości.

Przeto się grzechów warujmy,
Jezusa się rozmiłujmy;
Dać tu nam lekkie skonanie,
Po śmierci duszne zbawienie. Amen


Żródło : "Zbiór pieśni nabożnych katolickich do użytku kościelnego i domowego" 188

Tradycja.Poznań

1. O duszo wszelka nabożna, – Ku miłemu Bogu skłonna, – Wejrzyj na Syna Bożego,
– Na Zbawiciela naszego!
2. Oglądaj na Krzyżu Jego, – Sromotnie zawieszonego, – Okrutnie rozciągnionego,
– Wszystkiego zekrwawionego!
3. Wejrzyj na głowę skłonioną, – Ostrą koroną. zranioną, – Głogową, téż i cierniową,
– Gwałtem na głowę wciśnioną.
4. Oczy Jego krwią, spłynęły, – Uszy i usta wyschnęły, – Wszystkie żyły w Nim porwali,
– Krew świętą z Niego wylali.
5. Ręce, nogi przenajświętsze – Gwoźdźmi okrutnie przebite; – Bok i serce przebodzono,
– Ostatek krwi wypuszczono.
6. Wszystko przenajświętsze ciało – Jak skorupa się padało; – Wszystkie siły z Niego wyszły
– Na zbawicnie wszelkiéj duszy.
7. O duszo, jakożeś droga, – Wielkiém mytem zapłacona; – Wszystek skarb Nieba i ziemie
– Bóstwo wydało dla ciebie!
8. Nie przedawjże się tanie – Dla grzechów na potępienie; – Boć nie jest rzecz tańsza inna,
– Jedno, kto w grzechu umiera.
9. Tęby rzecz miał człowiek baczyć, – Że na świecie krótko ma żyć! – Tysiąc lat przeciw wieczności,
– Jakoby dzień ku równości.
10. Przeto się grzechów warujmy, – W Jezusie się rozmiłujmy, – Dać tu nam lekkie skonanie,
– Po śmierci duszne zbawienie. Amen



Teofil Klonowski: ,,Szczeble do nieba", Poznań 1867, t.I, str. 263, pieśń 147.


W załączniku melodia z Klonowskiego, MIDI, nuty PDF i MuseScore spakowane w archiwum ZIP.
Ad maiorem Dei gloriam!