Teresa, św.: Witam cię, Tereso święta

Zaczęty przez marian7, 21-11-2009, 10:59:48

Poprzedni wątek - Następny wątek

marian7

Witam cię, Tereso święta,
Gdy miłością Boską zdjęta
Na ziemi jeszcze zostajesz
A w Bogu sercem przestajesz.

Siedm lat wieku nieprzechodzisz,
Do Afryki już odchodzisz,
Wiarę Boską swą krwią płacić
I w poganach życie stracić.

Ślubna śmierć Teresę mija,
Serce się jej w Bogu wzbija,
W tym się cale zakochawszy
I Jemu ślub inny dawszy.

Do niebieskiej się Królowej,
Cierpieć tam pragnąc przenosi,
Z serca o inną śmierć prosi.

Maryi córką zostawszy
I większe cnoty obrawszy,
Z ruin Karmel reformujesz,
Zakon święty gdy gruntujesz

Cóż to miłość nie sprawiła,
Gdyś się Bogu zaślubiła!
Pełnie co doskonalszego
Dla Oblubieńca swojego.

Patryarchom w pobożności,
Prorokom w umiejętności,
W żarliwości Apostołom,
W mądrości równasz Doktorom,

W wielkiem męstwie Męczennikom,
W osobniości Pustelnikom,
W cnotach Wyznawców jaśniejesz,
Lilią Panien woniejesz.

Ciebie ślubi gwóźdź Chrystusa
I klejnot Matki Jezusa,
Świętego Józefa szata,
Nierówna nigdy dla świata.

Boś w miłości Serafinów
I w mądrości Cherubinów;
Masz Boga za Oblubieńca,
Żyje z tobą już do końca.

Gdyś Świętym innym podobna,
Karmelu gwiazdo ozdobna,
Oświecaj serca w ciemności,
Mistrzynio doskonałości.

Boską ich zapal miłością
I gruntuj świątobliwością,
Niech w tym Oblubieńcu będą,
Aż wieczną chwałę osiędą.

Już cię Serafin zabija,
Miłości grotem przebija,
Zachodzić z świata schodzącej
Sam Jezus umierającej,

Jak Swojej oblubienicy
I niebieskiej gołębicy
I do nieba ją przyjmuje,
Wieczną chwałą koronuje.

Więc Ojca i Syna chwalmy,
I Ducha Świętego znajmy,
Że Teresę tak ubrali,
Gdy jej tę koronę dali.

Bądź chwała Ojcu wieczności
Z Synem wzajem i miłości
Żyjącym po wszystkie wieki,
Niech im będzie cześć i dzięki. Amen.

Pelplin, 1871. Nr. 807