O gościu rozkoszy

Zaczęty przez marian7, 25-11-2009, 14:18:14

Poprzedni wątek - Następny wątek

marian7

O gościu rozkoszy! cóż nad Cię milszego?
O Jezu mój! pomnij wżdy na grzesznego.

Tyś światło przedwieczne, oświeć me ciemności,
Dopuść się miłować dla Twojej miłości.

Jezu mój, mój Jezu! o wdzięczna przepaści,
Utop mnie głęboko w Twej świętej miłości.

Nie daj mnie nikomu, sam nademną panuj,
Rządź, miłuj, oświecaj, drogę moję wskazuj

Do Ciebie, ochłody i kresu mojego,
Bym snadź nie chybił wytknienia mojego.

O Gościu najmilszy i jasności moja,
Niechże będzie piękną Tobie dusza moja.

Gościu mój, mój Gościu, jedyna radości!
Żal się mnie smutnego, ulżyj mych ciężkości.

Jezu mój rozkoszny i moja słodkości!
Napełnijż duszę mą Twej Boskiej miłości. Amen.

Pelplin, 1871. Nr. 372