Komu Palmę

Zaczęty przez Jantek_gall, 26-03-2010, 15:40:47

Poprzedni wątek - Następny wątek

Jantek_gall

Zamieszczam felietonik mojego autorstwa może przed niedzielą palmową komuś się przyda
  ;D
Rozpoczął się Wielki Tydzień wymachując palmami udajemy się na liturgię niedzieli Męki Pańskiej. Z roku na rok jednak nasze palmy są coraz mniejsze, coraz skromniejsze, bo co ludzie powiedzą "...wariat, gdzie z tym badylem. Dla kogo ta gałąź."
No właśnie dla kogo?... spróbujmy sobie szczerze odpowiedzieć na to pytanie, nie tak jak nas nauczyli, nie tak jak w książce pisze tylko tak jak uważamy. Korci mnie żeby zorganizować taką małą zabawę: napiszę kilka obligatoryjnych odpowiedzi na to pytanie i poproszę żeby w myślach każdy zakreślił jedną z nich:
1.Bo tak każe tradycja
2.Bo jest wiosna
3.Ksiądz kazał więc przynoszę
4.Wszyscy noszą to ja też
5.Bo wierzę i kocham Jezusa
Postanowiłem odrobinę skomentować te wypowiedzi chociaż może było by lepiej gdyby każdy w swoim sumieniu sam się ocenił. Oto odpowiedzi do powyższych pytań, nie oddają one pełni ale dają już pewne światło:
ad.1 To może lepiej chodźmy utopić marzannę to przecież też nakazuje tradycja
ad.2 To że jest wiosna to nie powód aby nam odbijało, aczkolwiek o tej porze roku to się zdarza.
ad.3 "Rozkaz panie sierżancie!" jak każą wyjść na drzewo i udawać ptaszka to też to zrobię.
ad.4 "Be, be, be... kopytka niosą mnie" wiwat owczy pęd! nie ma jak w stadzie myślących podobnie.
ad.5 Bingo!... i to jest prawidłowa odpowiedź, zasługująca na szóstkę z plusem.
Dobrze , skoro już stwierdziliśmy, że odpowiedź piąta jest prawidłowa to zastanówmy się nad konsekwencjami takiego rozumowania: jeżeli chcemy bliską osobę obdarzyć kwiatami, to staramy się wybrać w kwiaciarni te najwspanialsze żeby sprawić jej jak największą radość, wchodząc do niej do domu nie trzymamy kwiatów w kieszeni bo raz że by się zgniotły a dwa że nie wypada. W Niedzielę Palmową wychodzimy z palmami , kwiatami i gałązkami na przeciw naszego Zbawiciela na pamiątkę Jego wjazdu do Jerozolimy, pomyślmy jak Go najlepiej powitać i nie wstydźmy się manifestować swojego przywiązania do Jezusa. Niech nie tylko Niedziela Palmowa ale każda Msza Św. będzie spotkaniem z kochaną osobą, jaką jest nasz Zbawiciel.

Jarosław Błażusiak