Jezu mój litościwy

Zaczęty przez Bartek, 02-03-2012, 16:06:32

Poprzedni wątek - Następny wątek

Bartek

Jezu mój litościwy!
Ja człowiek nieszczęśliwy
Grzechem obrażam Ciebie,
Nie godzienem być w niebie.

Skarży na mnie sumienie,
Ach moje utrapienie!
Żem rozkoszą zwiedziony,
Marnością oślepiony.

Choćbym skrył się pod ziemię,
Grzechów mych wielkie brzemię
Utaić się nie może
Przed okiem Twojém, Boże.

Czeka mnie ogień wieczny,
A jam przecię bezpieczny;
Lecz jakże Cię przejednam,
Gdy się z światem pożegnam?

Czuło to serce moje,
I wieczne niepokoje
Ściśnioną duszę miały,
Żem grzeszył przez wiek cały.

Ufałem szczęściu świata,
Które jako ptak lata;
Łagodnie przylatuje,
Zdradliwie ulatuje.

Ach! dość niestatku mego;
Do Ciebie, Pana swego,
Garnę się utrapiony,
Bym nie był zatracony.

Ty mnie możesz ożywić,
Chociem się śmiał sprzeciwić;
Możesz przebaczyć winy,
Gniewu Twego przyczyny.

Boże mój litościwy!
Ja człowiek nieszczęśliwy;
Jako ryba do wody,
Do Twojéj mnie ochłody.

Rybie bez wody nudno,
A mnie bez Ciebie trudno,
O Jezu mój kochany!
O zdroju nieprzebrany!

Jeleń się do potoku,
Kwapi, a ja do boku
I ran Twych, zkąd strumienie
Płyną na me zbawienie.

Przez Twe gorzkie skonanie
Daj mi z grzechów powstanie;
Przez zmartwychwstanie Twoje
Daj niebieskie pokoje.  Amen.


Źródło: Śpiewnik Pelpliński, 1871 r.

Tradycja.Poznań

#1
Jedyne nagranie tej pieśni jakie udało się dotąd znaleźć w sieci jest tutaj:
https://soundcloud.com/adam-strug/jezu-m-j-lito-ciwy
Adam Strug & Bartosz Izbicki w Jarosławiu ...



Jest to raczej pieśń pokutna. Pieśni "na Wielki Post", należało by rozbić na: "pasyjne" i "pokutne" ...
Ad maiorem Dei gloriam!