O Jakże nam śmierć dowodzi

Zaczęty przez czytane, 19-07-2023, 17:48:19

Poprzedni wątek - Następny wątek

czytane

1. O jakże nam śmierć dowodzi, Jaka marność cały świat;
A gdy kto z nas zeń wychodzi, Jak żałosny to rozbrat.
Choćby człowiek wszystko miał, Co by kolwiek tylko chciał,
Wszystko mu to śmierć wydziera Zdrowie, życie mu odbiera.

2. Tu na murach mamy ciało, Co dotąd ożywiał duch,
Co przed kilku dniami miało W sobie życie, siłę, ruch;
Już tu dzisiaj, jako pień, Martwe, nikłe, jako cień;
Duch jak więzień wypuszczony, Już wyleciał w inne strony.

3. Żono/Mężu i krewni życzliwi, Nie lejcie łez nademną,
Niech was Pan Bóg uszczęśliwi Tu mocą i łaską Swą:
Naśladujcież Świętych cnót. Bo ja idę tylko wprzód,
Za mną także wy przyjdziecie, Ale kiedy? to nie wiecie.

4. Dziatki, które mnie kochacie, Wiem, że mnie żałujecie,
Ojca swego (Matki Swojej) już nie macie, Bóg mnie powołał do Się.
Któż wam otrze z oczu łzy? Któż was w smutku pocieszy?
I kto pomoże w potrzebie? Ach, jest Ojciec dobry w niebie.

5. Ten to Ojciec, który ptakom Daje pokarm, żywi je,
Daje pokarm i robakom, Ten o was, sierotach wie;
Ten was kocha i o was dba, I uciski wasze zna,
Tego Ojca wy kochajcie, W nim nadzieję pokładajcie.

6. Dziatki, o to jeszcze proszę, Miłujcie się w każdy czas,
Niech tę radość w grób poniosę, Że w zgodzie opuszczam was.
Bo pochodzicie z jednej krwi, Każde tegoż Boga czci,
Jednym sercem wychowani, I pod jednym piastowani.

7. Ach, mój Boże, miłosierny, Tyś nam Twoje słowo dał,
Że twój każdy sługa wierny, Miejsce z Tobą będzie miał;
Dajże, dobry Panie, daj Wnijść w rozkoszy wiecznej raj,
Niech mi się, najsłodszy Panie, Według słowa Twego stanie.

8. A my ludzie skazitelni, Niech nas uczy ten tu trup:
Żeśmy grzeszni i śmiertelni, Że nam oczy staną w słup;
Że nas czeka równy los, Że nam zabrzmi w uszach głos:
Idź przed tron Boga sędziego, Zdaj rachunek z życia Swego.

Śpiewnik żałobny i pogrzebowy, 1934r.

knrdsk1