Pan Bóg Wszechmogący [nuty]

Zaczęty przez knrdsk1, 08-06-2007, 14:24:16

Poprzedni wątek - Następny wątek

knrdsk1

Pan Bóg Wszechmogący królujący z wieka raczył na swój święty kształt stworzyć człowieka. Nad wszystko stworzenie barzo spaniałego, aby znał i chwalił Pana Boga swego.
Wnet mu diabeł zajrzał takiej szczęśliwości, zwiódł go nieślachetnik w swej wielkiej chytrości: iż nad wolą Pana, stworzyciela swego, nędzny owoc z drzewa zjadł zakazanego.
Tu na nieboraczka przyszła wielka trwoga, gdy widział, iż wypadł z łaski Pana Boga. Precz wszystko stworzenie od niego uciekło, tu nad szyją widział czarta, śmierć i piekło.
Wszak Pan lutościwy jego nie przebaczył, ale go z łaski swej sam pocieszać raczył. Obiecał nasienie niewieście darować co miało wszystkę moc djabelską popsować.
Ciesząc po tym duszę człowieczą, nędznicę często tę powtarzał wdzięczną obietnicę, przez proroki święte, przodkiem Abramowi, także też i słudze swemu Dawidowi:
Że się z ich potomstwa ma dziecię narodzić, co ma czarta złego mocą swą pochodzić, śmierć wieczną, świat, piekło jak możny Pan skrócić, a nam wieczny żywot stracony przywrócić.
Otóż się narodził Krystus obiecany, Syn Boga żywego, Pan nad wszemi pany. Ono wieczne Słowo nam się Ciałem zstało, aby Ojcu za nas dosyć udziałało.
O niezmierzonyżeś Boże w swej miłości, iżeś tak przebaczył naszych wszeteczności. Bo dla przyrodzenia naszego krewkiego dałeś na świat Syna swego najmilszego.
Ono leży w nędznym i plugawym żłobie, Syn on najmilejszy, wieczny Boże, Tobie, którego wszytek świat ogarnąć nie może, ma w ciasnej stajence swe królewskie łoże.
Wszytko-ć to Pan podjął człowiecze dla ciebie, aby cię swym Duchem potargnął do siebie, a wiódł cię pod Krzyżem do Ojca swojego, gdyż On sam jest Drogą i Drzwiami do Niego.
Przeto, miły Ojcze, my, dziateczki Twoje, wołamy do Ciebie w te-to niepokoje: raczże nas wysłuchać przez Synaczka swego – wszakeś nam obiecał wszytko dać dla Niego.
Racz, Panie rozsiewać słowo swoje święte, a Duchem swym wyniszcz kacerstwa przeklęte, abyśmy się w Twojej prawdzie go uczyli, a Ciebie przez Syna w Twym Duchu chwalili.
A potym żebyśmy też wszyscy społecznie, w niebieskiej radości królowali wiecznie – z Tobą wiecznym Bogiem i z Krystusem Panem, także z Duchem Świętym – daj to Boże, Amen!