Łukasz Ewangelista, św.: Święty Łukasz Ewangelista malował on obraz czysty

Zaczęty przez kandelat, 20-10-2016, 14:41:51

Poprzedni wątek - Następny wątek

kandelat

Święty Łukasz Ewangelista
malował on obraz czysty,
malował on przez rok cały,
trzydzieści lat i rok cały.

I nie mógł go namalować,
Aż się musiał zafrasować,
Matka Boska rano wstała
Obraz święty zmalowała.

Stań Łukaszu sfrasowany,
już twój obraz zmalowany,
a Łukasz wstał, w niebo spojrzał,
Matce Boskiej podziękował.

– Dziękuję Ci za twe łaski,
za Twój obraz częstochowski,
Zaprzęgajcie woły, osły
Wieźcie obraz częstochowski.

Zaprzęgajcie w boru, w lesie,
Sam Pan Jezus obraz niesie,
Wylecieli rozbójnicy,
Matki Boskiej sprzeciwnicy.

Będziem rąbać, będziem siekać,
Sam Pan Jezus zaczął płakać:
– Nie rumbajcie, nie siekajcie,
Bo pomrzecie, pniem staniecie.

Jeden rąbnął – zaraz oślepł,
Drugi rąbnął – to wzrok stracił,
Trzeci upadł na kolana
– Matko Boska ratuj sama!

Matka Boska to sprawiła,
Że mu życie przywróciła,
Idzie dziewczę w las po wodę,
Przestąpił jej Jezus drogę.

Dziewczę, dziewczę daj mi wody,
Umyję se ręce, nogi;
Moja woda jest nieczysta,
Napadało z drzewa liścia.

Ji ty jesteś najczyściejsza,
Na cały świat najgrzeczniejsza,
Troje dziatek porodziła,
Ji w tej wodzie utopiła.

A cóżeś ty jest za prorok,
Że mi opisujesz co rok?
Ja nie jestem żaden prorok,
Tylko jestem Pan Bóg z nieba.

Gdy to dziewczę usłyszało,
To żałośnie zapłakało,
Za to Pan Bóg z niej nie szydzi,
Tylko z nieba wszystko widzi.

Trzydzieści lat jeszcze żyła,
Taką pokutę czyniła,
Z lasu wodę nabierała,
I tę drogę polewała.

I prosiła Bożej Matki,
Co przyjmuje grzeszne dziatki,
Że jest ucieczką grzeszników,
I przyjmuje pokutników.

Źródło: przekaz ustny, nagranie: Bronisław Kuśmierowski z Krasewa par. Borki (Podlasie)