Dwoma czy dwiema?

Zaczęty przez Tomek Torquemada, 29-06-2007, 23:12:13

Poprzedni wątek - Następny wątek

Tomek Torquemada

Z mądrego opracowania:

CytatŻeby jednoznacznie odpowiedzieć, czy wyrażenia dwoma kobietami, obydwoma rękami są istotnie błędne, trzeba się odnieść do historii języka.

      Otóż proszę sobie wyobrazić, że jeszcze do końca XVIII w. form dwiema, obydwiema używano we wszystkich rodzajach (tak jak dziś trzema, czterema)! Mówiono: dwiema domoma, dwiema synoma (była to stara końcówka narzędnika liczby podwójnej -oma – teraz: domami, synami), obydwiema działy (czyli działami), obydwiema chorągwiami.

     Nie ulega wątpliwości, że to właśnie pod wpływem końcówki -oma rzeczowników, z którymi wchodziły w związek liczebniki dwiema, obiema, z czasem zaczęły się upowszechniać postacie dwoma, obydwoma, np. dwoma domoma (tzn. domami), dwoma rękoma, obydwoma grzywnoma (grzywnami). Wyparły one formy dwiema, obydwiema przynależne wcześniej – jak wykazaliśmy – wszystkim rodzajom rzeczowników.

      Dopiero w XIX w. ówcześni gramatycy opowiedzieli się za tym, by dwoma, obydwoma obsługiwały głównie rodzaj męski i nijaki. W rodzaju żeńskim były to jednak formy ciągle dopuszczalne.

      Takie rozróżnienie utrzymało się do dziś. Zwolennicy wyrzucenia form dwoma, obydwoma z wyrażeń z rzeczownikami żeńskimi (dwoma kobietami, obydwoma sprawami itp.). przywołują jednoznaczną postać mianownikową liczebnika, dwie. Argumentują, że skoro mówi się i pisze dwie kobiety, obie sprawy, to i dwiema kobietami, obiema sprawami itp. Posługiwanie się formami dwiema, obydwiema w rodzaju żeńskim i dwoma, oboma w męskim oraz nijakim zasługuje na poparcie, jednak pod warunkiem, że nie eliminuje się z polszczyzny oboczności dwoma, obydwoma kobietami, mającej jak widać uzasadnienie historyczne.

http://www.obcyjezykpolski.interia.pl/?md=archive&id=89