kubeczek fana chorału

Zaczęty przez Tomek Torquemada, 06-05-2007, 21:46:52

Poprzedni wątek - Następny wątek

Hyacinthus z Rządkowic

Propozycja nader kusząca... acz... niestety ściągnięcie z Ameryki jest dość absurdalnym pomyslem. Może ktoś zorganizuje produkcję i dystrybucję na rodzimym gruncie ???

knrdsk1

#2
Technicznie to żaden problem. Powstaje jednak pytanie - jaki fragment mógłby sie tam znaleźć? Powinien być bogaty ilością i kształtem nut, ale równocześnie - jaki dobór tekstu? Co też możnaby zniżyć do poziomu ornamentu kubeczkowego? Czy mógłby potem stać na półce sklepowej między kubkami z różnymi "śmiesznymi" napisami? A potem w brudnym zlewie z naciekami fusów od kawy?
Co począć ze świadomością że chorał jest "własnym spiewem liturgii rzymskiej"? Czyżby umieszczenie takiego kubeczka z fusami w zlewie miało odzwierciedlać rzeczywiste obecne miejsce śpiewu chorałowego w liturgii?!  :(

N.b. dziś uroczystość Narodzin Św. Jana - a to własnie Hymn do Św. Jana umieszczono na tytułowym kubeczku :(

Hyacinthus z Rządkowic

#3
Aby treść była adekwatna do przeznaczenia naczynia i nie raziła niczyich uczuć religijnych, a sam pomysł zachować, proponuję w nadruku umieścić nutki znanej kolędy z nieco "zmodyfikowanym" tekstem:

Adeste Bibentes, laeti triumfantes,
Venite, venite ad Calicem.
Vinum bibite, Mellem et Fermentum,
Venite et bibamus, venite et bibamus,
Venite et bibamus, Musici!


Dla niewprawnych w łacinie tłumaczenie:

Przybądźcie Pijący, szczęśliwi radośni,
Przybądźcie, przybądźcie do Kielicha.
Wino kosztujcie, Pitny Miód i Piwo,
Przybądźcie i wypijmy, przybądźcie i wypijmy,
Przybądźcie i wypijmy, Muzycy!  :D  :D  :D

Hyacinthus z Rządkowic

#4
Sprawa "Kufla Miłośnika Chorału Gregoriańskiego" odżyła. Dziś napisał do mnie w tej sprawie Kolega znany tu jako "marian7". Podłubałem więc nieco w kilku programach i mamy już projekt nadruku, który można pobrać stąd:

http://www.organy.art.pl/jrzadkowski/kufel.pdf

(niestety nie dysponuję możliwością dokonania kolorowego wydruku, i co za tym idzie skanu w pliku graficznym, stąd taki a nie inny format).

Może ktoś chciałby się podjąć zorganizowania produkcji i dystrybucji ???

Hyacinthus z Rządkowic

W tzw. międzyczasie od Pana Mariana otrzymałem list, którego obszerne fragmenty pozwolę sobie załączyć:

W zasadzie nie ma problemu z wykonaniem kubka czy kufla, ale jest problem następujący. Jeżeli będzie 500 szt. zamówione, koszt jednego nie przekroczy 6-7 zł.
I teraz warto się zastanowić nad taką sprawą. Poszukujemy darczyńców, którzy by mogli wspomóc nas finansowo. Myślę, że gdyby taki kubek był oficjalnym gadżetem naszego forum to cena mogła by wynosić np. 15 zł. 8 zł z kubka wpływałoby do kasy na bieżące potrzeby, a koszt przesyłki spoczywałby na odbiorcy. Myślę, że trzeba utworzyć listę i zorientować się ilu jest chętnych. Jeśli będzie trzeba mogę zająć się dystrybucją i całą organizacją przedsięwzięcia. Fakt bezsporny: im większa ilość, tym niższa cena.


Czekam na dalsze ruchy i propozycje.

Tomek Torquemada

Projekt kubeczka super, pomysł przedni, pozostaje tylko znalezienie odpowiedniej ilości chętnych by nie dopłacić do interesu :-)

marian7

Witam wszystkich.
Otrzymałem dzisiaj kosztorys na wykonanie kufli. jest następujący:
Kufel Berna 0,5l 3 kolory nadruku dookoła kufla 220 mmx 180 mm
ilość 300 szt
cena za 1 szt po rabacie 11,04
ilość 500 szt
cena za 1 szt po rabacie 9,91

kufel Berna 0,5l 2 kolory nadruku dookoła kufla 220 mm x 180 mm
ilość 300 szt
cena za 1 szt po rabacie 10,37
ilość 500 szt
cena za 1 szt po rabacie 9,48

Moja propozycja jest następująca:
Do ceny kufla należy dodać 5 zł + koszty przesyłki (podam jutro po uzyskaniu informacji na mojej gminnej poczcie.
5 zł to będzie nasz wkład w rozwój naszego forum.
Sądzę, że najlepszą formą będzie wpłata na konto założone tylko do tej operacji przez osobę predestynowaną do tego np. Tomek Torquemada, czy ktoś wyznaczony przez niego. Proszę o sugestie w tym zakresie. Ja jestem gotów w "czynie społecznym" zapakować i wysłać zamówione kufle. Czekam na propozycje.


knrdsk1

Jak już pisałem przy KUFLACH, nie jestem nimi zainteresowany. Co innego kubek, jestem miłośnikiem dobrych kubków. To zboczenie zawodowe bo jestem absolwentem Inżynierii Materiałowej i Ceramiki na krakowskiej AGH, a pracę mgr pisałem dla wytwórni porcelitu (a więc m. in. kubków właśnie) w Tułowicach, tam też odbywałem praktykę inżynierską. Jednak jako "fan chorału" ;-) wolałbym widzieć na moim kubku jakiś fragment dot. np. Bożego błogoslawieństwa, choćby z któregoś z psalmów. A jeszcze bardziej się zagłębiając, najlepiej jakby zaczynał się ładnym inicjałem, albo był fragmentem np. Graduale Triplex (z czarnymi i czerwonymi neumami nad i pod notacją kwadratową) albo jakiegoś rękopisu (są znacznie piękniejsze niż zwykłe, drukowane). Oczywiście wtedy może być problem z prawami autorskimi... ale pomarzyć można...

Hyacinthus z Rządkowic

Cytat: knrdsk1 w 30-01-2008, 07:51:11
Jednak jako "fan chorału" ;-) wolałbym widzieć na moim kubku jakiś fragment dot. np. Bożego błogoslawieństwa, choćby z któregoś z psalmów. A jeszcze bardziej się zagłębiając, najlepiej jakby zaczynał się ładnym inicjałem, albo był fragmentem np. Graduale Triplex (z czarnymi i czerwonymi neumami nad i pod notacją kwadratową) albo jakiegoś rękopisu (są znacznie piękniejsze niż zwykłe, drukowane). Oczywiście wtedy może być problem z prawami autorskimi... ale pomarzyć można...

I potem wstawić go do zlewu z fusami i innymi brudnymi naczyniami obok... hmmm, to ja już wolę swoją wersję, gdzie kontrowersyjny jest tylko zapis neumatyczny, acz melodia ludowa udająca chorał...