Godzinki o Świętym Józefie

Zaczęty przez knrdsk1, 13-07-2007, 14:32:31

Poprzedni wątek - Następny wątek

knrdsk1

Śpiewnik Wrocławski 1865
Godzinki o Świętym Józefie

                              Na jutrznią.
Zacznijcie usta nasze chwalić Boga swego,
I wielbić Go na wieki w Świętych sługach Jego,
Przybądź na pomoc Święty Józefie Piastunie,
Z Jezusem i Maryją, przy ostatnim zgonie.
     Chwała Ojcu, i Synowi Jego przedwiecznemu,
     I równemu Im w Bóstwie Duchowi Świętemu,
     Jak była na początku, i zawsze i ninie,
     Niech Bóg w Trójcy jedyny na wiek wieków słynie.

     HYMN.
Józefie! z pokolenia Dawida wydany,
Opiekunie Jezusa od Boga wybrany!
Poślubiony Panience stanu anielskiego,
Stróżu Arki przeczystéj Króla niebieskiego!
     Tyś sam jeden z młodzianów innych bardzo wiele
     Oblubieńcem Maryi obrany w kościele:
     Gdy laska zakwitnęła w ręku twych cudownie,
     Gołębica usiadła na głowie nadobnie.
V. Postanowił go Panem domu swego:
R. I książęciem wszystkiéj posiadłości Jego.
V. Módl się za nami Święty Józefie:
R. Abyśmy się stali godnemi obietnic Pana Chrystusowych:
V. Panie wysłuchaj i t.d.

                            Módlmy się:
     Prosimy Cię Panie abyśmy przez zasługi Józefa Świętego, Oblubieńca
Przenajświętszéj Rodzicielki Twojéj, wspomożeni byli, iż czego proźbami
naszemi otrzymać nie możemy, aby nam za jego przyczyną dano było; który
żyjesz i królujesz na wieki wieków.
R. Amen.
V. Panie wysłuchaj i t.d.     R. A wołanie nasze i t.d.
R. Błogosławmy Panu.
V. Bogu chwała:
R. A dusze wiernych zmarłych przez miłosierdzie Boże niech odpoczywają w
pokoju.
V. Amen.

                              Na prymę.
Przybądź na pomoc Święty Józefie Piastunie,
Z Jezusem i Maryją przy ostatnim zgonie.
     Chwała Ojcu, i Synowi Jego przedwiecznemu,
     I równemu Im w Bóstwie Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, i zawsze, i ninie,
Niech Bóg w Trójcy jedyny na wiek wieków słynie.

     HYMN.
Tyś strapiony, niewiedząc skrytéj tajemnice,
Myślisz zaraz opuścić swą Oblubienicę:
Jużto wszystko szwankuje! We śnie Anioł głosi:
Wesel się, mówi, nie bój, Panna Boga nosi.
     Ocknąwszy tedy ze snu, uwierzyłeś słowom:
     Jakoż też należało takim wierzyć mowom.
     Zjednaj nam, byśmy wiary świętéj tajemnice
     Poznawszy, obaczyli w niebie Boskie lice!
V. Sprawiedliwy rozrastać się będzie jako lilija:
R. I będzie kwitnął przed Panem.
V. Módl się za nami Święty Józefie:
R. Abyśmy się stali i t.d.

                            Módlmy się: Prosimy Cię i t.d.

                              Na tercyją.
     Przybądź na pomoc i t.d. (jak na prymę)

     HYMN.
Wszystek świat popisują idźże do Betlejem;
Oddaj swe posłuszeństwo, pospiesz z Zbawicielem,
Który się tam narodzi, obaczysz Go w ciele,
Czego czekał Symeon przez lat bardzo wiele.
     Stało się, że Maryja Jezusa powiła;
     W pieluszki uwinąwszy, w żłobie położyła,
     Którego nawiedzając pasterze witali,
     Toż czyniąc trzej Królowie dary Jemu dali.
V. Zaszczepiony w domu Pańskim;
R. W przysionkach domu Boga naszego.
V. Módl się za nami i t.d. (jak wyżéj)

                            Módlmy się: Prosimy Cię i t.d.

                              Na sextę.
     Przybądź na pomoc i t.d. (jak wyżéj)

     HYMN.
Nie śpi Heród okrutny, już dziatki morduje,
Krew niewinną rozlewa, Boga prześladuje,
Swym mieczem na Maryi Jedynaka godząc:
Kwap że się do Egiptu, z Jezusem uchodząc.
     Natychmiast usłuchałeś głosu Anielskiego,
     Byś od śmierci zachował Syna Panieńskiego.
     Zostawałeś w Egipcie z Jezusem, i Jego
     Matką miłą, Maryą, do czasu pewnego.
V. Wierny sługa i roztropny:
R. Którego Pan postanowił za stróża Matki swojéj
V. Módl się za nami i t.d. (jak wyżéj)

                            Módlmy się: Prosimy Cię i t.d.

                              Na nonę.
     Przybądź na pomoc i t.d. (jak na prymę)

     HYMN.
Ty po śmierci Heroda, z przestrogi Anielskiéj,
Powróciłeś do ziemi znowu Izraelskiéj,
Szedłszy do Galilei z Bogiem, Matką Jego,
Zażywałeś w Nazaret stanu pokornego.
     I tam między krewnemi w radości mieszkałeś,
     Zbawiciela z dzieciństwa światu wychowałeś.
     Żywiłeś ciężką pracą, potem czoła swego,
     Pod swą mając opieką Boga wcielonego.
V. Umiłował go Pan i przyozdobił:
R. W odzienie chwały przyoblekł go.
V. Módl się za nami i t.d. (jak wyżéj)

                            Módlmy się: Prosimy Cię i t.d.

                              Na nieszpór.
     Przybądź na pomoc i t.d. (jak na prymę)

     HYMN.
Tyś był stracił Jezusa dwunastego roku,
Jedyną twą pociechę, jak źrenicę w oku:
Szukasz wszędzie, znajdujesz w pośrodku doktorów,
Strzeżesz pilno wiecznego Króla Archaniołów.
     Któryć się w posłuszeństwo jak Ojcu, podaje
     Twoim, Pan nieba, ziemi, poddanym się staje
     Ojcem ciebie mianuje, Matką zaś Maryą
     Ten któremu Anieli wiecznie czołem biją.
V. Ten który strzeże Pana swego:
R. Na wieki uczczon będzie.
V. Módl się za nami i t.d. (jak wyżéj)

                            Módlmy się: Prosimy Cię i t.d.

                              Na kompletę.
Racz nas nawrócić grzésznych o Panie do siebie,
Byśmy z Tobą na wieki królowali w niebie.

     Przybądź na pomoc i t.d. (jak na prymę)

     HYMN.
Szczęśliwyś jest Józefie, gdy cię leżącego,
Trzyma Jezus z Maryą już konającego.
Za twe wierne usługi posługęć oddają,
Przy świętém zejściu twojém pociechy dodają.
     Z jednéj strony Pan Jezus, z drugiéj Matka Jego,
     Anieli téż trzymają Józefa Świętego.
     Tak szczęśliwie dokonał, który służył wiernie,
     Teraz bierze zapłatę w niebie nieśmiertelnie.
V. Ukoronowałeś go chwałą żywota Panie:
R. I postanowiłeś go nad dziełami rąk Twoich.
V. Módl się za nami Święty Józefie.
R. Abyśmy się stali i t.d.

                            Módlmy się: Prosimy Cię i t.d.

                              Ofiarowanie.
Te godzinki pokornie z serca uprzejmego,
Ofiarujęć Patronie, Ty przed Pana swego,
Zanieś na tron wysoki w modlitwie gorącéj,
Abyśmy byli w chwale końca nieznającéj.


Godzinki te oparte są na pieśni Józefie z pokolenia Dawida wydany

Mozart_WA

Mam tu" Godzinki Do Opieki św. Józefa" , muz. i słowa  M. Terezja Krężołek.
Zaczyna się : na jutrznię : Panie, otwórz wargi moje, a usta moje będą głosić Twoją chwałę. Boże wejrzyj ku wspomożeniu...
Antyfona: Witaj ozdobo patriarchów, Szafarzu Kościoła Bożego... itd

ze :  Śpiewnik Jubileuszowy " Świętego Józefa pieśnią wysławiajmy", wyd. Zgromadzenie Sióstr św. Józefa, Tarnów, 1983 r.

Fil z Lip

W kaliskim sanktuarium są jeszcze dwa kolejne wersety ofiarowania (nie wiem, czy brakuje ich w śpiewniku wrocławskim, czy też zostały później dodane):

"O Jezu, niech po śmierci Ciebie oglądamy,
O Józefie, uproś nam czego pożądamy."

A następnie znowu modlitwa oraz wezwana, aż do "Amen".

Wersja kaliska jest jednak zarazem "unowocześniona" w taki sposób, że momentami przestaje być zrozumiała (np. kilka linijek wyżej brakuje końcowego "ć", które jest skróconym "ci", przez co czasownik "ofiaruję" zostaje pozbawiony dopełnienia i tekst staje się niezrozumiały...)