Śpiew Kościelny - forum o tradycyjnych pieśniach kościelnych i chorale gregoriańskim

Kategoria ogólna => Szwarc, mydło i powidło => Wątek zaczęty przez: organistka96 w 14-11-2011, 17:42:42

Tytuł: Ekwipunek organisty i problem z warunkami ' pracy '
Wiadomość wysłana przez: organistka96 w 14-11-2011, 17:42:42
Witam wszystkich : )
zapewne każdy organista posiada swoją aktówkę, i swoje wyposarzenie : ) Ja zawsze mam tam obowiązkowo śpiewnik kościelny, śpiewnik siedleckiego kilka kartek, notatnik , długopisik i skoroszyt z tekstami i nutami których brak w śpiewnikach :) a Wy, jaki 'ekwipunek' zawsze macie ze sobą? :P
aaa i jeszcze jedno, zimą  w kościele często jest bardzo zimno i warunki są trudne, jak sobie z tym radzicie ? macie jakieś ogrzewanie?
Tytuł: Odp: Ekwipunek organisty i problem z warunkami ' pracy '
Wiadomość wysłana przez: Zan w 15-11-2011, 22:13:33
Segregator z pieśniami, których nie mam w śpiewniku. Opracowania Pieśni i Oremus.
Tytuł: Odp: Ekwipunek organisty i problem z warunkami ' pracy '
Wiadomość wysłana przez: knrdsk1 w 16-11-2011, 07:50:59
A tak z ciekawości, czy macie w swoich ekwipunkach także jakieś elementy chorałowe, łacińskie? Zapewne Asperges me? może jeszcze coś?
Tytuł: Odp: Ekwipunek organisty i problem z warunkami ' pracy '
Wiadomość wysłana przez: Zan w 22-11-2011, 22:45:29
Takie śpiewy są zawarte w śpiewniku Ks. Wiesława Kądzieli "Gaudeamus" - taki zbiorek ze śpiewami gregoriańskimi w zapisie diastematycznym. Sporo śpiewów - polecam! Czasami się przydaje. Ma też cały opis mszy w języku łacińskim.
Tytuł: Odp: Ekwipunek organisty i problem z warunkami ' pracy '
Wiadomość wysłana przez: knrdsk1 w 23-11-2011, 10:02:34
Fajnie, jakby każdy organista miał choćby takie "Gaudeamus" w swoim ekwipunku!
Tytuł: Odp: Ekwipunek organisty i problem z warunkami ' pracy '
Wiadomość wysłana przez: PAWLO w 21-01-2012, 18:59:20
jest wielu organistów którzy nie potrzebują śpiewników a grają z pamięci i dobrze to robią
Tytuł: Odp: Ekwipunek organisty i problem z warunkami ' pracy '
Wiadomość wysłana przez: Krystian Hajnicz w 23-03-2012, 21:28:06
Panie Pawle, przepraszam za dosłowność i szczerość, ale pańska wypowiedź jest na żenującym poziomie.

Osobiście nie znam dobrego organisty, który nie korzystałby podczas gry ze śpiewnika. Nie możliwym jest zapamiętanie choćby wartości nut w setkach pieśni. Granie z pamięci czy posiłkowanie się wyłącznie tekstem ze "skarbczyka" to domena dyletantów, którzy mają  gdzieś dobro muzyki sakralnej. Gra takiego delikwenta cechuje się zupełną brakiem zachowania rytmu. A samego gracza ma się ochotę spuścić z chóry na posadzkę kościoła.
Tytuł: Odp: Ekwipunek organisty i problem z warunkami ' pracy '
Wiadomość wysłana przez: knrdsk1 w 25-03-2012, 17:08:34
Nie jestem organistą, ale jestem kantorem z kilkunastoletnim stażem. Nie mogę się zgodzić z poprzednią wypowiedzią. To że Pan Krystian nie zna kogoś kto ma dobrą pamięć muzyczną, ma jakoby oznaczać, że takich ludzi nie ma? Nie jest tak, a "dobro muzyki sakralnej" równie często mają w nosie dyletanci, którzy MUSZĄ posługiwać się śpiewnikami... Śpiewniki są przydatne, jako źródło tekstów, jeśli ktoś poważnie traktuje "dobro muzyki sakralnej" i nie poprzestaja na dwóch zwrotkach pieśni...
Bardzo proszę o przemyslane wpisy a nie kompromitowanie się już w pierwszym wpisie na forum poświęconym zbieraniu pieśni, nie zaś przepychankom organistowskim. Organistów witamy tu chętnie, proszę jednak dyskutować na swoim podwórku w taki sposób, nie zaś tu. Pozdrawiam i zapraszam do merytorycznej współpracy pieśniowej!
Tytuł: Odp: Ekwipunek organisty i problem z warunkami ' pracy '
Wiadomość wysłana przez: Krystian Hajnicz w 27-03-2012, 00:41:38
knrdsk1
Proszę Pana, jeśli się ktoś kompromituje to Pan. Właściwie wypełniający swe obowiązki organista podczas roku kościelnego wykonuję nieraz kilkaset pieśni. Nie jest możliwym by pamiętał że np. w danej rzadko używanej kolędzie, jest ósemka a nie ćwierćnuta. To co Pan propaguje to zwykłe liturgiczne dziadostwo.
Tytuł: Odp: Ekwipunek organisty i problem z warunkami ' pracy '
Wiadomość wysłana przez: knrdsk1 w 27-03-2012, 09:53:29
Pisze Pan dziwne rzeczy. Cóż, być może faktycznie nie ma Pan pamięci rytmicznej, niechże się Pan więc podpiera swoimi śpiewnikami. Nie ma Pan racji uważając że wszyscy tak powinni, bo Pan czegoś nie potrafi. To wyłącznie Pana problem; dobrze że potrafi mu Pan zaradzić, niechże Pan jednak nie zmusza wszystkich żeby stosowali Pańskie rozwiązania, bo inaczej "uprawiają dziadostwo" czy "dyletanctwo".
Jeśli się jest mniej od innych uzdolnionym, można to nadrobić pracą i praktyką. Życzę powodzenia i mniej frustracji!
Tytuł: Odp: Ekwipunek organisty i problem z warunkami ' pracy '
Wiadomość wysłana przez: Katecheta w 31-03-2012, 18:05:17
Ja gram w różnych kościołach na różnych uroczystościach ale na swoim sprzęcie. Jaki ekwipunek?
Ja wożę ze sobą dodatkowo 11 kg UPs, który sam rozbudowałem. Dzięki temu gram cały czas bez najmniejszej przerwy nawet jak nie ma w ogóle prądu to zagram nawet dwie Msze. Klawisz, mikser i kolumna aktywna. Rzadko brakuje prądu wiadomo ale jak już braknie to ja się nie muszę przejmować :-)
Co do ogrzewania? Raz wziąłem ze sobą na bierzmowanie do podgrzewania rąk.
Tytuł: Odp: Ekwipunek organisty i problem z warunkami ' pracy '
Wiadomość wysłana przez: kubicki.organista@wp.pl w 23-06-2020, 13:12:06
Dużo zeszytów ręcznie pisanych, śpiewnik F. Rączkowskiego, Śpiewnik "Do ołtarza już idziemy", Śpiewnik pielgrzyma - nuty do pieśni religijnych i patriotycznych", Części stałe mam w zeszycie, do tego mam dużo kartek wydrukowanych z serwisów: www.nuty.religijne.org, organum.pl,
liturgia.wiara.pl, www.giszowiec.org. Dużo nut pobieram też z chomikuj.pl
Pozdrawiam  :)