Psalm 98 (97): Cantate Domino canticum novum

Zaczęty przez Tomek Torquemada, 07-06-2007, 21:09:58

Poprzedni wątek - Następny wątek

Tomek Torquemada

Jan Kochanowski
"Psałterz Dawidów"

Psalm 98
Cantate Domino canticum novum


Nowy monarsze możnemu
Rym zacznicie niebieskiemu;
On sam, jako Bóg prawdziwy,
Niepodobne czyni dziwy.

Ręką to swą tylko sprawił,
Że nas z niewolstwa wybawił;
Jego to moc, Jego siła
Niewysłowiona sprawiła.

Okazał, co może bojem,
Wojując za ludem swojern;
Dał znać, jako sprawiedliwym,
Mszcząc się złych spraw na złośliwym.

Ziścił się w słowie zacnemu
Domowi izraelskiemu;
Dobrodziejstwo Jego wielkie
Oglądały kraje wszelkie.

Panu g'woli, wielka ziemi,
Śpiewaj z mieszkańcy swojemi;
Panu g'woli w lutnie grajcie
I kornet z trąbą sprzągajcie!

Niechaj zagrzmi morze słone
I dusze w morzu zrodzone;
Niech się krąg ziemski raduje
I co się na nim najduje.

Niech przed Pańską oblicznością
Rzeki kleszczą, niech z radością
Góry Pana przywitają:
Czasy wdzięczne nadchadzają.

Idzie, idzie Bóg prawdziwy,
Idzie sędzia sprawiedliwy;
Ten świat prawnie będzie sądził,
A lud wedle prawdy rządził.

silvarerum

#1
Franciszek Karpiński

PSALM XCVII

Cantate Dominum canticum

Znowu tylko Greckie tłumaczenie ten psalm Dawidowi przyznaje. Jednaka treść jego, jak i dwóch wyższych; składem nawet rzeczy i słów bardzo podobny do 95 traktuje o wyyściu, jakby z niewoli, albo z woyny szczęśliwie

Nowèm tèm pieniem uwielbiaymy Pana,
Dziwy nam bowiem niedociekłe sprawił!
Bądź uwielbiona mocy  niezrównana,
Którey ramieniem nas zbawił.

W nim poznaliśmu swego Zbawiciela,
Odkrył przed światem cud sprawiedliwości!
Wspomniawszy bowiem na dom Izraela,
Zjścił swey prawdę litości.

Uyźrzały wszystkie całey ziemi kraje,
Uyźrzały sprawę naszego chlubienia,
Niech go świat cały wielbić nie przestaje,
Przez wdzięczny okrzyk i pienia.

Śpiewaycie Panu przy cytrze złoconey,
Daycie mu chwałę przy trąbach z organem
Przyczyńcie granie arfy wielostronney,
Przed Królem świata i Panem.

Niech szumią fale na morzu wezbranèm,
I cała ziemia z swemi mieszkańcami,
Niech rzeki klasną rękami przed Panem,
I góry swemi wierzchami

Idzie albowiem, idzie Bóg prawdziwy,
Wszystkie narody według prawdy sądzić,
Idzie na wieki Sędzia sprawiedliwy,
Który nie może pobłądzić.


"Dzieła Franciszka Karpińskiego" wydanie stereotypowe Waleriana Krasińskiego, Warszawa 1830