Parthenomelica (Wilno, 1613) (http://spiewnik.katolicy.net/index.php?topic=688.0)
PIENIE XIV.
O nadroższy kwiatecżku Pańieństwá cżystego,
Márya Mátko Święta Syná przedwiecżnego.
Dla twey wielkiey pokory, y dla twey ćichośći,
Nápełnionaś iest Boskiey obfićie miłośći.
Tyś od wiekow iest mátką Bożą przeznácżoná,
Y w żywoćie swey mátki Bogu poświęcona.
Żadna Pánná, ni Anioł, áni żaden Święty,
Tak wysoce od Bogá nie iest w niebie wźięty.
Z ktorymby Pan Bog racżył złącżyć Bostwo swoie,
Co naświętsze pánieństwo otrzymáło twoie.
Nośiłaś go w pokorze, y w dźiwney cżystośći,
Skąd nam grzesznym przybyło niemáło radośći.
To wszem chorom Anielskim w podźiwieniu było,
Że z nászym cżłowiecżeństwem Bostwo się złącżyło.
Y ten ktory swą mocą rządźi świát szeroki,
W żywot Pánieński racżył wstąpić bez odwłoki.
W tobie chciał przemieszkiwáć iak w ognistym niebie:
Przed świátem obrał sobie mieć zá Mátkę ćiebie.
Bym ięzyki Anielskie przechodźił słodkośćią,
Y pismá święte przeszedł wszytkie swą biegłośćią,
Jeszcżebym ćiebie Pánno nie umiał wysłowić,
Ni o twey dostoynośći dostátnie wymowić:
Że będąc Pánną cżystą Bogaś porodźiła,
A Pánieństwáś swoiego płodem nie stráćiłá.
Proszę ćię Pánno, cżłowiek strápiony, y grzeszny,
Przez ten twoy owoc świátu wszytkiemu ućieszny.
Ná mię łáskáwym okiem rácż weyrzeć nędznego,
Y ziednáć łáskę świętą u Syná miłego.
Niechćiey proszę dopuszcżáć mnie ná zátrácenie:
Przez to przedźiwne Syná twoiego wćielenie.