Witajcie
Jestem tu nowy na forum i mam kilka pytań, od kilku miesięcy uczę się grac muzyki kościelnej ponieważ bardzo mnie ta dziedzina muzyki zafascynowała, chciałbym w przyszłości grac w kościele i chciałbym się was forumowiczów spytac co muszę zrobic aby zostac organistą kościelnym? Aktualnie jestem po szkole średniej i mam 19 lat.
Pozdrawiam
W Polsce istnieje wiele małych parafii, które potrzebują organistów. Jeśli dobrze Pan gra to myślę, że i bez odpowiednich szkół otrzyma Pan posadę. W większych parafiach (sam grałem w takiej przez kilka miesięcy: ok. 20 000 wiernych, 8 Mszy w niedziele, 3 w tygodniu, 2-3 pogrzeby tygodniowo) organizowane są swego rodzaju przesłuchania kandytatów. Rzecz jasna, że wymagane jest wyższe wykształcenie (najlepiej dyplom ukończenia diecezjalnej szkoły muzycznej), bo bez niego ani rusz!
Pozdrawiam serdecznie,
Maximilianus
Rozumiem , ja narazie sciągam sobie nuty z internetu ale wiem że tak długo nie pociągne i mam takie pytanko jakie pan by mi polecił nuty takie aby były najlepiej wszystkie utwory z całego roku liturgicznego ?
Cytat: gawron1990 w 08-07-2009, 13:23:38
Jakie pan by mi polecił nuty takie aby były najlepiej wszystkie utwory z całego roku liturgicznego ?
Jednym z lepszych śpiewników jest
Śpiewnik kościelny ks. Jana Siedleckiego, ale
tylko wydanie XXXIX, gdyż do wydania XL zakradły się różne piosenki, a wypadło wiele zwrotek starych i wartościowych pieśni.
Śpiewnik liturgiczny wydany w Lublinie (TN KUL) też jest dobry, a jego "skład" zbliżony do w/w Siedleckiego. Jeśli zamierza Pan pracować w archidiecezji katowickiej to dopuszczonym do użytku jest m.in.
Skarbiec pieśni kościelnych (zwany ŚAKiem = Śpiewnik Archidiecezji Katowickiej) opracowany przed księdza A. Reginka; w archidiecezji wrocławskiej (lub diecezji opolskiej?) obowiązującym śpiewnikiem jest
Chorał opolski (lub:
Droga do Nieba).
Pozdrawiam serdecznie,
Maximilianus
A dziękuje bardzo a ma kolejne pytanko: Jest jakaś strone z ofertą pracy dla organistów kościelnych?
Cytat: gawron1990 w 08-07-2009, 23:44:07
A dziękuje bardzo a ma kolejne pytanko: Jest jakaś strone z ofertą pracy dla organistów kościelnych?
Kiedyś tutaj (http://spotkania.wiara.pl/?grupa=2&art=1139132350) spotkałem się z ofertami pracy dla organistów oraz na stronie www.opoka.org.pl
Pozdrawiam serdecznie,
Maximilianus
Dostałem informację, że oo. Franciszkanie w Głubczycach poszukują organisty. Jeśli Pan jest zainteresowany namiarami (telefon) proszę o kontakt na priv.
Pozdrawiam serdecznie,
Maximilianus
Mógłbyś mi podac jakie są wymagania ?
Przy niektórych diecezjach są tzw. Diecezjalne Studia Organistowskie. Nauka trwa chyba z 5 lat. Ale warto...Satysfakcja z grania jest przeogromna, a jeśli wierni zaakceptują Cię, to będziesz w 8 niebie :)
Wiem
Słyszałem o DSO , tam jest wymagane ukończenie szkoły średniej i prawdopodobnie ukończenie szkoły muzycznej. To nie wiem czy tam bym miał szanse ;)
Istnieje również coś takiego jak 5-letni Instytut muzyki Sakralnej chyba przy każdej archidjecezji w Polsce i nie trzeba mieć skończonej żadnej szkoły muzycznej dostaje się papier z tytułem Organista kwalfikowany wiem bo w tym roku taki ukończyłem...
Właśnie tego coś mało w Polsce jest.
Cytat: gawron1990 w 12-08-2009, 12:26:41
Wiem
Słyszałem o DSO , tam jest wymagane ukończenie szkoły średniej i prawdopodobnie ukończenie szkoły muzycznej. To nie wiem czy tam bym miał szanse ;)
bzdura
Cytat: Maximilianus w 08-07-2009, 11:44:01
Rzecz jasna, że wymagane jest wyższe wykształcenie (najlepiej dyplom ukończenia diecezjalnej szkoły muzycznej), bo bez niego ani rusz!
Kolejna bzdura
wszystkich postów nie czytałem i sorki, że jeden pod drugim napisalem
Prosimy kolegę Bartolomeosa o wypowiedzi merytoryczne! Uwaga typu "Bzdura" bez dodania komentarza nie wnosi nic do dyskusji - jeśli ma Kolega inne niż cytowani przedmówcy zdanie, inną wiedzę, inne informacje - prosimy je przedstawiać!
Co Pan ma na myśli mówąc: do wydania XL zakradły się różne piosenki? Widzę, ze kolejny organista starego typu. Na ofarowanie Jeden chleb, komunia: Jezusa ukrytego i tak w kółko stare peśni. Osobiśce nic nie mam do starych peśni, sam je często gram, ale bez przesady! Trezba wprowadzać nowe, zarówno pieśni, jak i piosenko religijne, szcególnie na uwielbienie. Ewdentnie wdac gdzie chodzi wecej ludzi, tam gdzie gra sie nowe pesni, czy tam gdze organista zamula. w koscele nie liczy se tylko pekna harmonia pesni.
Panie Marianie, a "Panie, przebacz nam" czy "Posyłam was na pracę" to nie jest piosenka? Poza tym nie jestem organistą starego typu, bowiem pieśni "Jeden chleb" nie uznaję na pieśń - jak Pan to określił - na ofiarowanie, lecz na Komunię. Jeśli tylko Pan chcę, to mogę podesłać Panu wykaz pieśni jakież grałem od stycznia.
Pozdrawiam serdecznie,
Maximilianus
Kolego Marianie najwyraźniej nie ma Pan pojęcia o czym pisze. Proszę uprzejmie zapoznać się z przepisami regulującymi śpiew używany w czasie Mszy. Nie ma nawet mowy o używaniu piosenek w czasie liturgii! To nie jest kwestia jakiegoś widzimisię organisty czy lista przebojów żeby ludziom było fajnie w kościele.
Zgadzam się że nie jest dobrze jeśli wałkuje się jedynie kilka pieśni na okrągło, ale właśnie m. in. po to istnieje nasze Forum zbierające stare teksty i melodie, by móc je wykorzystać.
Osobiście nie mam nic przeciwko nowym pieśniom, jednak muszą one spełniać wymagania określone przepisami i powinny być wcześniej zatwierdzone do użytku liturgicznego.
Co zaś do "zamulania" to nie ma znaczenia czy "zamula" się nowe, czy stare pieśni. To kwestia warsztatu, talentu, powołania, zapału bądź rutyny.
A jeszcze co do "Jezusa ukrytego" to po pierwsze dobrze by było gdyby śpiewano prawidłowy tekst (ciągłe hosanna, a nie "ciągle") i więcej niż 2 zwrotki - trzecia i czwarta są warte zaśpiewania! U nas tutaj: http://spiewnik.katolicy.net/index.php/topic,198.0.html