Ja też wcale nie uważam by śpiewnik Siedleckiego był idealny - zauważ jednak że nie ma w nim piosenek oazowych ani szlagierów typu tango. Jest wydany w dobrym formacie, z czytelnymi nutami, zawiera wiele starych tradycyjnych pieśni. A że jest sporo mniej wartosciowych? No cóż, ja je po prostu w praktyce kantorskiej omijam.
Trzeba tu również zaznaczyć, że uznawany za najlepszy śpiewnik
X.M.M.Mioduszewskiego wychodził w kilku częściach, począwszy od 1838 r. I co można zaobserwować? Tom pierwszy jest bezdyskusyjnie rewelacyjny - zawiera prawie wyłącznie piękne, modalne melodie.
Następne były bodajże kolędy, jako osobna książka, w 1842 r. Zawiera przeciekawą notatkę na stronie tytułowej, nie pamiętam dokładnie ale coś w rodzaju: "Te kolędy w kościele śpiewane być niepowinny!" po czym następują prawie wszystkie kolędy co do których użycia w kościele dziś nikt nie ma wątpliwości, a nawet sam Tomasz Torquemada zamieszcza je w śpiewniku jako "Kolędy kościelne"!!!
Drugi tom samego śpiewnika wyszedł kilka lat później i już niestety zawiera większość pieśni z melodiami o charakterze tonalnym, których przewaga jest znaczna także we współczesnym Siedleckim. Moja teoria jest taka, że X. M. M. M. miał ambitne plany stworzenia śpiewnika zawierającego najpiękniejszy i już wówczas "tradycjny" materiał, z czego powstał tom I właśnie, najwyraźniej właśnie jako dzieło kompletne i zamknięte, potem zaś z różnych powodów (zamówienia? zapotrzebowanie?) wydał tom II, a potem i III z pieśniami o melodiach już nie tak pięknych, zdecydowanie jego czasom współczesnych (fakt, że trafiają się i tam perełki, tylko potwierdza spostrzeżenia), jakby często pisanych na zamówienie przez bardzo miernego kompozytora.
Po wydaniu III tomu (1853 r.) zaczęto łączyć wszystkie III w jedną całość, nawet nie wiem czy jest tam podzial na części czy tomy odpowiadające pierwotnym, bo ja znam je właśnie jako jeszcze pojedyncze tomy.
Jeśłi więc sam śpiewnik
X.M.M.Mioduszewskiego zawiera sporo kiepskiego materiału muzycznego, to co się czepiać kolejnych wydań Siedleckiego?!