1. Najmilejsi wy przyjaciele moi, - Już idę od was w tejto chwili;
Proszę was na groźną śmierć wspomnijcie, - Boga swego się zawżdy bójcie!
Bo na świecie nie można długo być,
Kto się narodzi, ten musi umrzeć
A Panu Bogu rachunek złożyć.
2. Miłosierny Boże, proszęć o to, - Raczże poznać swoje stworzenie;
Nic nie jestem jak popiół i błoto, - Odpuśćże mi moje przewinienie.
Kiedy będę na Twoim sądzie stać,
Racz się ku mnie miłościwie przyznać,
Niechaj mnie z Tobą w niebie przebywać.
K. Żmijka. Kancyonał mniejszy.