Menu

Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.

Pokaż wiadomości Menu

Wiadomości - martin1984

#26
Serce pełne smutku
Melodia: Życzymy, życzymy
I.   Serca pełne smutku. * Z oczów łzy spływają. * Tym śpiewem to naszym, * Coś go tak kochała (ukochał), * Wszyscy cię żegnamy.
II.   Już się twoja ziemska * Pielgrzymka skończyła. * Teraz twoja dusza, * Bedzie pomalutku * Do nieba kroczyła.
III.   Pomocy dla duszy * Matko jest potrzeba. * Być że jej Przewodnikiem, * Kochana Maryjo, * W tej drodze do nieba.
IV.   Zaprowadź ją Matko, * Het tam, przed  Tron Boży. * Niech że się z radościom, * Panu Jezusowi, * Już na wieki służy.
V.   Żegnamy cię wszyscy, * Żegnamy jeszcze raz. * Jest nam ciężko, smutno, * Żeś się tak szybciutko * Już odeszłaś (odszedłeś) od nas.
#27
I. Pójdź duszyczko wyzwolona, * Krwią Jezusa odkupiona. * Przyjmij radości niebieskie, * z nimi rozkosze anielskie, * z nimi rozkosze anielskie.
II. Oto niebo otworzone, * Tobie miejsce przeznaczone. * Od Chrystusa Syna Bożego, * Oblubieńca najmilszego. * Oblubieńca najmilszego.
III.  Aniołowie cię czekają, * koronę dzierżąc śpiewają. * Przyjmij w niebie chwałę wieczną * i z nimi radość bezpieczną. * I z nimi radość bezpieczną.
IV. O duszo błogosławiona! * Któraś tam jest powołana. * Widzisz Króla w sławie wielkiej, * Tam gdzie są rozkosze wszelkie. * Tam gdzie są rozkosze wszelkie.   
V. Któż może z ludzi wysławić, * Radość i rozkosz wyjawić. * Którą Święci w niebie mają, * Ci co z Chrystusem mieszkają. * Ci co z Chrystusem mieszkają.
VI. Pomóż i nam, Panie, miły, * By gdyśmy świat opuścili, * Byśmy Ciebie oglądali, * Z Tobą wiecznie królowali! * Z Tobą wiecznie królowali! Amen.
#28
Po trudach i znojach żywota tego

Melodia pieśni na nutę: Po górach dolinach rozlega się dzwon

I. Po trudach i znojach żywota tego * Przyjmij go (ją) Maryjo do królestwa  swego. Refren: Maryjo zbawienie uproś u Syna, * Gdy życia ostatnia bije godzina.
II. O Niebieska Pani Ucieczko Nasza * Niech Twoja przyczyna litość uprasza. Refren.
III. Ucieczko Grzeszników, Pani łask pełna * Ta dusza w swym życiu była Ci wierna. Refren.
IV. Wybawienie zmarłych z męki czyśćcowej * Spoglądają dusze ku Swej Królowej. Refren.
V. Cierpi męki dusza boleścią zdjęta * Ulżyj tym cierpieniom Panienko Święta. Refren.
VI. Niech Chrystus Zbawiciel, Syn Twój Kochany * Otworzy zdroje łaski z Najświętszych Ran. Refren.
VII. Niech Krew Jego Święta co z Ran płynęła * Ukoi cierpienia i da zbawienie. Refren.
VIII. Matuchno Najświętsza, Matko Jedyna * Wprowadź go (ją) do nieba, do chwały Syna. Refren.
IX. Niech wielbią Cię wiecznie za Twoją dobroć * Śpiewają Ci AVE za Twoją hojność. Refren.
#29
[1] Opuścić, drodzy, muszę was, * tak przeznaczone przez Boga, * Już na rozstanie przyszedł czas, * pożegnać, drodzy, muszę was. * Refren: Na wieczny czas, na wieczny czas, * na wieczny czas, na wieczny czas.
[2] Czas prędko po mnie zetrze ślad, * przepadnie w grobie me ciało, * A ja odchodzę w inny świat, * gdzie życie nie ma końca lat. * Refren: Na wieczny czas, ...
[3] Podróży mej kierunek dan, * tam gdzie miliony kroczą. * Z nadzieją w sercu idę tam, * podążam do niebieskich bram. * Refren: Na wieczny czas, ...
[4] O Boże, litościwy bądź * i przytul mnie do Siebie, * O przyjaciele, błagam was, * módlcie się za mej duszy los. * Refren: Na wieczny czas, ....
#30
O, Boże Dobry, Boże litościwy

(Melodia na nutę pieśni: Serdeczna Matko)

[1] O, Boże Dobry, Boże litościwy, * Bądź dla zmarłego (dla tej zmarłej) Sędzią Sprawiedliwym. * {Wszak on przez życie ciągle szukał Ciebie (Która przez życie wciąż szukała Ciebie), * Ratuj go (ją), ratuj, w ostatniej potrzebie.} bis.
[2] My Cię dziś, Boże, o to chcemy prosić: * Daruj mu (jej) kary, które ma ponosić. * {On Ciebie wzywał przy ostatnim zgonie (Ciebie wzywała przy ostatnim zgonie) * Przebacz mu (jej) winy, postaw przy Swym Tronie.} bis.
[3] Za wszystkie trudy i za życie ziemskie, * Niech go (ją) otoczą Twe Chóry Anielskie. * {Pokaż mu (jej) Boże, gdzie Jego (jej jest) mieszkanie, * Przyjmij go (ją), przyjmij, Miłościwy Panie.} bis.
[4] A gdy nadejdzie zmarłych zmartwychwstanie, * O swoim słudze (O Swej służebnicy) nie zapomnij Panie. * {I duszy jego nie wypuść z opieki (Nie wypuść Panie duszy jej z opieki) * By z Tobą mogła królować na wieki. } bis.
#31
KIEDYŚ O JEZU CHODZIŁ PO ŚWIECIE

[1] Kiedyś o Jezu, chodził po świecie,  * Brałeś dziateczki w objęcia Swe,  * Patrz, tu przed Tobą stoi Twe dziecię, * Do Serca Twego przytul i mnie.
[2] Kiedy w ostatniej będąc w potrzebie,  * Gdy się rozstałem (rozstałam) ze światem tym, * Zlituj się, Jezu, weź mnie do Siebie, * Niech wiecznie spocznę przy Sercu Twym.
[3] Nie karz mnie Jezu, za moje grzechy * Niechaj Twa Miłość zakryje je. * Dzięki Ci Jezu, że mnie miłujesz * Za to Cię kochać na wieki chcę.
[4] Rzekłeś: ,,Nie może ze Mną być w niebie, * kto nie chce dziecku podobnym być". * Ja, dziecię Twoje, chcę przyjść do Ciebie, * Niech wiecznie spocznę przy Sercu Twym.
#32
JAM GOŚCIEM NA TYM ŚWIECIE
1.   Jam gościem na tym świecie, nie tu mój trwały dom; w niebiosach Boże dziecię, wszak ma ojczyznę swą. Tu dni pielgrzymki pędzę, tam się ukończy znój, i w szczęściu wszelką nędzę ukoi Pan, Bóg mój.
2.   Lecz dom mam zbudowany, * gdzie wszech aniołów chór * czci Pana ponad pany; * ten Pan wszelaki twór * w swej ręce ma i rządzi, * tak – jako wolę ma: * On w niczym nie pobłądzi, * bo wszystko dobrze zna.
3.   Do Niego sercem całym * stęskniony jestem już. * Ten świat przewędrowałem, * zmęczonym jest od burz. * Im jestem * w drodze dłużej, * tym tu radości mniej; * pielgrzymka bardziej nuży, * nie sprzyja duszy mej.
4.   Bo Bóg radością moją, zbawieniem chce mi być i łaskę da mi swoją; w niebiosach wiecznie żyć. Tam będę już bez końca ze szczęścia zdrojów pił i będę na kształt słońca, ze zbawionymi lśnił.
#33
JA WIEM W KOGO JA WIERZĘ

Melodia na nutę pieśni: Ja wiem w kogo ja wierzę

[1] Ja wiem w Kogo ja wierzę, że nasz Zbawiciel żyw. * Co z prochu mnie zabierze do rajskich swoich niw. * Ja wiem, Kto mą ostoją, gdy świat w posadach drży. * Kto wyrwie duszę moją z tej najczarniejszej mgły.
[2] Ja wiem, w Kim mam ufanie, gdy oko zajdzie mgłą. * Gdy wieczna zorza wstanie w tym świetle ujrzę Go. * Ja wiem, Kto łzy osusza, łagodnie z moich rzęs. * I w Kim znalazła dusza tęsknoty swojej kres.
[3] Ja wiem, że zajaśnieję, gdy Pan obudzi mnie. * I spełni me nadzieje po krótkim w grobie śnie. * Żegnamy na tej ziemi, ten zwiędły życia kwiat. * Do grobu wprowadzamy, wszak żegnasz już ten świat.
[4] Do domu rodzinnego wzywa nas wszystkich Bóg,  * Do życia spokojnego, Gdzie nie ma żadnych trwóg.  * Na Łonie Ojca w niebie, tam radość wiecznie trwa. * Tam czeka On na ciebie, spoczynek błogi da.
#34
GDZIEŻ SERCE, GDZIE OJCZYZNA TWA?
[1] Gdzież serce, gdzie ojczyzna twa?  Tam, kędy wiosna wiecznie trwa,  Gdzie więcej nikt nie tonie w łzach,  Umilkły skargi, minął strach.
[2] Gdzie z piersi pierzchnął żal i ból,  Jak łzawa rosa z rannych pól,  Gdzie z ziemi już jest zdjęty lęk  I w radość się zamienił jęk.
[3] Ach, kiedyż ujrzę luby próg,  Gdzie kres zasłanych cierniem dróg?  Gdzie promienieje wieczny blask,  Gdzie zdrój obfity Bożych łask?
[4] Tam w niebie, tam ojczyzna ma.  Tam wiosna już bez przerwy trwa;  Tam luby mój ojczysty kraj,  Wszak tam jest upragniony raj.
[5] Zaprawdę, tam wskroś gór i rzek; Ojczyzny drogiej widzę brzeg; Już skroń orzeźwia drzew jej cień; Już słyszę chóry słodkich pień.
[6] Promiennym Słońcem Jezus tam,  Chrystusa Ojciec – Ojcem nam,  Rodziną – niebian święty Dwór,  Przybytkiem – szczyt Syjońskich gór.
[7] Tam wiecznym blaskiem gwiazdy lśnią,  Weselne pienia wiecznie brzmią.  Już na myśl o tym wdzięcznie drga  Znękana bólem dusza ma.
#35
GDZIEŻ DUSZY OJCZYZNA
[1] Gdzież duszy ojczyzna, jej pokój, jej raj? Gdzież życzeń, nadziei spełnionych jest kraj? Nie może przytułku pewnego dać świat, boć pełno tu grzechów i pokus, i zdrad. * Nie, nie, nie, nie, to żaden kłam! * Mej duszy ojczyzna tam u niebios bram!
[2] Opuśćże tę ziemię, do nieba się wzbij, * do cudnej ojczyzny, już serce twe ślij! * Twej duszy ojczyzna tam, gdzie Boski Tron, * Jeruzalem wieczne u niebieskich stron! * Tam jest, tam jest, niebieski kraj! * Spoczynkiem jest duszy, serca mego raj!
[3] Jak błogo w pokoju u Pana tam być. * Gdzie śmierci łez nie ma, jak błogo z Nim żyć. * Tam harfy Aniołów cudną pieśnią brzmią, * A Święci przywitać nas gotowi są: * Błogi, błogi, pokój jest tam, * Na łonie Swym Zbawca pocieszy Mnie sam.
[4] Przy wszystkim zamęcie, wśród skargi i łez, * Mój Zbawco, tak dobrze mi z Tobą tu jest, * Lecz choć jako w domu wśród Twych czuję się, * To jednak wraz z nimi w Twój dom ciągnie mnie. * Ach tam, ach tam, do Domu tam! * Więc przyjdź, o mój Zbawco, i zabierz mnie Sam!
#36
DOBRANOC SĄSIEDZIE
[1] Dobranoc sąsiedzie/sąsiadko/, już idziemy spać, * Bo jutro do pracy musim rano wstać. * Refren:  Ty ze swą rodziną śpisz ostatnią noc, * Bo Bóg tak zarządził i w tym Jego Moc.
[2] Pożegnasz rodzinę i odejdziesz stąd, * By stanąć przed Bogiem na swój życia sąd. * Refren.
[3]  A będzie ta chwila dobra, albo zła, * Gdy Pan Bóg zapłatę za twe życie da. * Refren.
[4] Ucichł już ból życia i nie płynie łza, * A za twe cierpienia niech Bóg niebo da. * Refren.
[5] Gdzie Święci Anieli i gdzie Matka twa; * Niechaj twoja dusza mały kącik ma. * Refren.
[6] Żegnamy dziś Ciebie, lecz gdy przyjdzie czas (na niedługi czas*), * Do życia wiecznego Bóg powoła nas (Bo wkrótce Bóg Ojciec powoła nas*).  * Refren.
[7] Abyśmy spotkali cię u niebios bram, * Gdzie Chrystus mieszkanie przygotował nam (Do raju ojczyzny Bóg wprowadzi sam*). * Refren.
[8] Dobranoc sąsiedzie/sąsiadko/, ty już doszłeś(-aś) tam, * Proś Pana Jezusa, by pomagał nam. * Refren.
#37
DO WAS WZDYCHA SERCE MOJE
[1] Do Was wzdycha serce moje * I miłością chcę być stałym. * Was kochając, serce kruszę, * Wam oddaję ciało, duszę. * Jezus, Maryja, Józef.
[2] Echo daje ogrom gwiazdy, * Kto Was kocha, zbawion każdy. * Rozkosz w niebie z Wami wieczna, * Z Wami umierać bezpiecznie. * Jezus, Maryja, Józef.
[3] Ufam w Maryi miłości, * Że okryje moje złości. * Józefie święty patronie, * Chcę umierać na twym łonie. * Jezus, Maryja, Józef.
[4] Niech to Boski sekret sprawi, * Że Bóg duszę moją zbawi. * Anno i Barbaro święta, * Niech będzie w niebo przyjęta. * Jezus, Maryja, Józef.
[5] Z rana w wieczór życzę sobie, * Żyć umierać, być przy tobie. * Jezu słodki mieszkaj ze mną, * Piastuj duszę mą przyjemną * Jezus, Maryja, Józef.
#38
DO GROBU PROCH KŁADZIEMY
1] Do grobu proch kładziemy, * Gdzie spocznie drogi brat (droga siostra). * Żegnamy na tej ziemi * Ten zwiędły życia kwiat. * My wieńce ci składamy... * Czy patrzysz na nie rad? * Do Domu wyprawiamy * [: Wszak żegnasz już ten świat :].
[2] Do domu rodzinnego * Nas wzywa wszystkich Bóg, * Do życia spokojnego, * Gdzie nie ma żadnych trwóg. * Na Łonie Ojca w niebie, – *  Tam miłość wiecznie trwa – * Tam czeka On na ciebie. * [: Spoczynek błogi da :].
#39
DLA JEZUSA PRAGNĘ UMRZEĆ
[1] Dla Jezusa pragnę umrzeć, * Dla Jezusa ja żyję, * On mi się jeden spodobał, * Dla niego wieniec wiję. * Refren: Zostań z Bogiem ma rodzino, * Ja już idę do grobu, * Dusza moja poszła już tam * Będzie służyła Bogu.
[2] Niech mi powie ojciec z matką, * Co mi świat dał dobrego, * Jeśli opuszczę Jezusa, * A udam się do niego. Refren.
[3] Już opuszczam ojca, matkę, * A idę do Jezusa, * Bo mi się tak słodko robi, * Aż się raduje dusza. Refren.
[4] Bo mi się tak smutno robi, * Że na świecie nie ma nic, * A ja pragnę żyć z Jezusem, * I dla Jezusa umrzeć. Refren.
[5] Oto miejsce utajenia, * Gdzie Pan Jezus wzywa mnie, * Oto zbliża się godzina, * W której co dzień schodzim się. Refren.
[6] Co to znaczy, Pana nie ma, * Pewnie tylko ukrył się, * Próżno szukać go oczyma, * Pana nie ma, nie ma, nie ma. Refren.
[7]  Cicho, cicho, ja już idę, * By pocieszyć serce Twe, * Cicho, cicho, ja już idę, * Gdy zaufasz tylko mnie. Refren.
[8] Troski były nadaremne, * Już się zbliża szczęścia czas, * Serca nasze są niezmienne, * Już nikt nie rozłączy nas. Refren.
[9] Płacz na ziemi, bo tam w niebie * Nie ma bólu, nie ma łez, * Tam Pan Jezus przyjmie Ciebie, * Tam, gdzie wieczna radość brzmi. Refren.
[10] Płacz na ziemi, bo łzy twoje * Anioł Boży zbierze w dłoń, * Tam po śmierci kwiatów zwoje, * Pan otoczy twoją skroń. Refren.
[11] Płacz na ziemi, płacz cichutko, * Niech cię słyszy tylko Bóg, * On przy tobie tak bliziutko, * Łzy swe składaj Mu do nóg. Refren.
[12] Płacz na ziemi, bo na świecie, * Płakał Oblubieniec twój. * Tyś Bolesnej Matki dziecię, * Więc pod krzyżem z Marią stój. Refren.
[13] Płacz na ziemi, bo gdy skończysz, * Tej pielgrzymki krótki czas, * Tam, w krainie wiekuistej, * Wieczne szczęście złączy nas. Refren.
#40
BÓG WAM ZAPŁAĆ PRZYJACIELE
1.   Bóg Wam zapłać przyjaciele, * co jesteście przy mym ciele, * Za posługę Wam dziękuję, * W daleką drogę wędruję.
2.   Tam się wszyscy zobaczymy, * gdy na Sąd Pański pójdziemy, * Jezu Chryste racz być z nami, * Ze Swymi chrześcijanami.
3.   Racz nam dać koniec doczesny, * święty, Boży i bezpieczny, * Z Jezusem naszym mieszkanie, * I z Nim w Niebie królowanie.
4.   Amen, wszyscy zaśpiewajmy, * a Panu Bogu dziękujmy, * Byśmy się w Niebo dostali, * Z Panem Bogiem królowali.

BÓG WAS ŻEGNAM PRZYJACIELE
1.   Bóg Was żegnam, przyjaciele, Ojciec wszelkiej miłości, * Nie smućcież się nader wiele, zobaczcie szłod żałości. Owszem się nic nie frasujcie, nie tym serce sobie psujcie, że się z wami rozstawam.
2.   Ujrzymy się zaś społecznie, * toć ma znieść narzekanie; * Wszystkich was żegnam serdecznie, * To wasze bądź rozmyślanie, * Że się ujrzymy w niebie, * bo nas stawi Pan u Siebie, * Co daj, o Jezu! Amen.
#41
1.   Bądź miłosierny słudze twemu (twojej) Panie * I daj mu (jej) wieczne w Tobie spoczywanie (Lub: w niebie królowanie). * Wszak w Ciebie wierzył(a) Tobie zawsze ufał(a) * I w Twej miłości szczęścia Twego szukał(a).
2.   Osądź łaskawie sługę Twego (Twoją) Panie * Winy za grzechy, daruj mu (jej) karanie * Wszak Cię wyznawał(a) w świętym Twym Kościele * W Twych sakramentach czerpał(a) łaski wiele.
3.   Przypuść do łaski sługę Twego (służebnicę Twoją) Panie * I przyjm na wieczne w niebie pomieszkanie * Wszak Twojej Matki był(a) czcicielem (czcicielką) wiernym (wierną) * Dla Jej przyczyny bądź mu (jej) miłosierny.
4.   Wysłuchaj Boże naszych serc wołanie * Twojemu słudze (Twojej służebnicy) okaż zmiłowanie * Wszak Twoich Świętych miał(a) w poszanowaniu * Niech mu (jej) pośpieszą ku poratowaniu.
5.   O dobry Jezu naszych dusz kochanie * Nam wszystkim okaż Twoje zmiłowanie * Niech Cię za życia chwalim tu statecznie * A potem w niebie na wiek wieków wiecznie.
#42
1.   Aniele Stróżu mój, * Ty Święty Patronie, * Gdzie mnie poprowadzisz, * Gdzie mnie poprowadzisz, * Po mym życia  zgonie.
2.   Bo ja tego nie wiem, * i wiedzieć nie mogę, * O której godzinie, * O której godzinie, * Weźmiesz mnie w swą w drogę.
3.   Pewnie mnie Ty oddasz * w czyśćcowe pożary, * Aniele Stróżu mój, * Aniele Stróżu mój, * będzie płacz niemały.
4.   Żyłem(am) na świecie tym w różnym utrapieniu, * A teraz mam cierpieć, * A teraz mam cierpieć * W czyśćcowym płomieniu.
5.   Aniele Stróżu mój, miej politowanie, * Niechajże mnie minie, * Niechajże mnie minie * Czyśćcowe karania.
6.   I wydał Bóg dekret na me grzeszne ciało * Które na tym świecie, * Które na tym świecie, * Nie pokutowało.
7.   Przeczytam ja dekret, całe swoje życie, * Odbierzesz nagrodę, odbierzesz nagrodę, * Od Boga obficie.
8.   Odbierzesz nagrodę, która zgotowana, * Czego się ty lękasz, czego się ty lękasz, * Duszyczko kochana.
9.   Nie bój się o duszo, ja jestem przy tobie, * Ja Stróżem Aniołem, * Ja Stróżem Aniołem, * Powiadam ja tobie.
10.   Ja jestem twym Stróżem oraz i strażnikiem, * Ja tobie (Duszyczkom*) do nieba, * Ja tobie (Duszyczkom*) do nieba, * Jestem przewodnikiem.
11.   Zaniosę suplikę do miłego Pana, * Niech nie będzie dusza, * Niech nie będzie dusza, * za bardzo karana.
12.   A kiedy ty będziesz na niebieskim progu, * To oddajże chwałę, * To oddajże chwałę * Najwyższemu Bogu.
13.   Najświętsza Panienko przyczyńże się za nim (nią), * Ze Świętym Józefem, * ze Świętym Józefem * I ze Świętą Anną.
14.   Niechaj będzie chwała, * Bogu Najwyższemu. * Ze Stróżem Aniołem, * Ze Stróżem Aniołem, * Duchowi Świętemu.
#43
Uzupełniam tę kolędę podając jej wszystkie zwrotki, a która powstała w czasie wojny w obozach zagłady, stąd ta bogata treść i melodia tejże kolędy mocno przejmuje i niejeden raz wyciska łzę z oka...

NIE BYŁO MIEJSCA DLA CIEBIE
1.   Nie było miejsca dla Ciebie * W Betlejem w żadnej gospodzie, * I narodziłeś się Jezu, * W stajni, ubóstwie i chłodzie. * Nie było miejsca, choć zszedłeś * Jako Zbawiciel na Ziemię, * By wyrwać z czarta niewoli * Nieszczęsne Adama plemię.
2.   Nie było miejsca, choć zszedłeś * Ogień miłości zapalić, * I przez Twą Mękę najdroższą * Świat od zagłady ocalić! * Nie było miejsca, choć chciałeś * Ludzkość przytulić do łona * I podać z Krzyża grzesznikom * Zbawcze, skrwawione ramiona.
3.   Nie było miejsca, choć chciałeś * Być dla nas żywota chlebem * I wszystkich hojnie obdarzyć * Wieczną radością i niebem! * Nie było miejsca, choć chciałeś * Na trud i na ból niezmierny, * Jako Baranek ofiarny, * Cichy, słodki, miłosierny!
4.   Nie było miejsca, choć chciałeś * Wszystkim otworzyć Swe Serce * I kres położyć miłośnie * Ludzkiej nędzy, poniewierce. * Nie było miejsca dla Ciebie * O Jezu, między swoimi, * Na świecie przez Cię stworzonym * We własnym kraju, na swej ziemi.
5.   Gdy liszki mają swe jamy * I ptaki swoje gniazdeczka, * Dla Ciebie brakło gospody, * Tyś musiał szukać żłóbeczka. * A dzisiaj czemu wśród ludzi * Tyle łez, jęków, katuszy? * Bo nie ma miejsca dla Ciebie * W niejednej człowieczej duszy.
#44
Spróbowałem posklejać w całość. Także dzięki za Śpiewnik kościelny i książka modlitewna oraz to co wyżej już przedstawiono. Jeżeli ktoś zauważy błędy w kolejności zwrotek, to proszę o poprawienie. Wyszło na 145 zwrotek.

1.   Witaj Matko uwielbiona, * Żalem serdecznym zraniona, * Gdy Symeon sprawiedliwy * Przepowiedział miecz straszliwy. * Refren: O Maryja, o Maryja, jak wielka twa żałość była!
2.   Miecz ten wbił Ci się do Serca, * Gdy ów okrutny morderca, * Zabić chciał Synaczka Twego, * Lecz Bóg nie dopuścił tego. * Refren.
3.   Tyś Go zawsze w Sercu miała, * Tego miecza się lękała, * Gdy Józef we śnie usłyszał, * Aby z Dzieciątkiem uciekał. * Refren.
4.   O jak wielkiś smutek miała, * Gdyś te słowa usłyszała: * "Wstań, Maryjo, weź Dzieciątko, * Bo Go Herod zabić szuka". * Refren.
5.   A jakoż my tam pójdziemy, * Oboje drogi nie wiemy, * Przez pustynię, góry, lasy, * Będzie tam strach i niewczasy. * Refren.
6.   Do Egiptu uchodzenie * Sprawiło Ci zasmucenie, * Któreś na tej drodze miała * Gdyś z Jezusem uciekała. * Refren.
7.   Wielka znowu żałość była, * Gdyś Syna Swego straciła * W Jerozolimskim kościele, * Wylałaś tam łez tak wiele. * Refren.
8.   Jeszcześ większą boleść miała, * Gdyś od Syna usłyszała, * Że się już Jego czas zbliża, * Męka okrutnego krzyża. * Refren.
9.   Jeszcześ większą boleść miała, * Gdyś ze Synem się żegnała, * Kiedy szedł na Mękę srogą, * I miał przelać Krew Swą drogą. * Refren.
10.    Tu Twe Serce miecz przeraził, * Kiedy Ci Jan Święty zdradził, * Że już Syn Twój pojmany, * Od Judasza zaprzedany. * Refren.
11.    "Iże jeszcze żyw w to wierzę, * Bo zaraz ku Tobie bieżę; * Jak się na Niego targnęli, * W powrozy wiązać zaczęli. * Refren.
12.    Maryja zaraz omdlała, * Jak te słowa usłyszała, * Bo Jej Serce przeraziły, * Gdyż to o Jej Synu były. * Refren.
13.    "Ach proszę Cię, smutna Matko, * Pójdźże ze Mną do ostatka", * "Przyjacielu najmilejszy, * Janie, sługo najwierniejszy. * Refren.
14.    Chcę oglądać Syna Mego, * Jeśli Go znajdę żywego. * Ach, Synu Mój najmilejszy, * Pocieszenie Mojej Duszy." * Refren.
15.    Jak złoczyńcę związanego, * Już prowadzą do sędziego; * Przed Annaszem Go stawiają * I o zbrodnie obwiniają. * Refren.
16.    Tu Mu służalec zuchwały * Wyciął policzek nie mały, * Chcąc przez to niegodziwemu * Przysłużyć się panu swemu, * Refren.
17.    Gdy się ku bramie zbliżała, * Straży się miejskiej spytała: * "Kto serca litościwego, * Widziałeś tu Syna Mego." * Refren.
18.    Stróże Jej odpowiedzieli, * Jako natenczas widzieli. * Widzieli tu związanego, * Toć podobno Syna Twego. * Refren.
19.    Tego to czasu nocnego, * Gdzież mam szukać Syna Mego, * Ach, pójdźże aż do Annasza, * Tam Jezus pociecha nasza. * Refren.
20.    Gdy przyszła ku Annaszowi, * Złośliwemu kapłanowi, * Który pragnął śmierci Jego, * Tego Baranka cichego. * Refren.
21.    W podwórku zostać musiała, * Że Syna trapią, słyszała: * Gdy Go tam policzkowali, * Na Twarz Jego Świętą plwali. * Refren.
22.    Annasz Go sam sądzić nie chciał, * Do Kajfasza Go odesłał; * Wywiedli Go ubitego, * Krwią Najświętszą zbroczonego. * Refren.
23.    Ty, Panno, gdyś to ujrzała. * O, jak wielkiś smutek miała, * Padłaś na ziemię, omdlała, * Jak umarła, żeś została. * Refren.
24.    Od bezbożnego Annasza * Prowadzą Go do Kajfasza; * Fałszywe świadki zwołali, * Rożne winy przedstawiali. * Refren.
25.    O jak tu zelżyli Pana * Przez całą noc aż do rana! * Już był na śmierć osądzony, * W ciemną piwnicę wtrącony. * Refren.
26.    Rano się na sąd schodzili, * Jezusa przyprowadzili, * Zbitego, utrapionego, * Już sobie niepodobnego. * Refren.
27.    Najgorszym złoczyńcą zwali, * Policzki Mu zadawali, * Nie było tam z nich żadnego, * Co by nie bił Twarzy Jego. * Refren.
28.    O, jak wielką boleść miała * Matka, gdy Syna widziała * Gdy był po mieście wodzony, * Związany i zakrwawiony. * Refren.
29.    Przed Piłatem Go stawili, * I na nowo oskarżyli, * Iże wszystek lud buntuje, * Czynsz wypłacać zakazuje. * Refren.
30.    Piłat w Nim nie znalazł winy, * Ani też śmierci przyczyny; * Do Heroda okrutnego * Odsyła Pana naszego. * Refren.
31.    Tam się z Niego naśmiewali, * W białą szatę Go odziali; * Do Piłata z Nim wracają, * Aby Go skazał wołają. * Refren.
32.    Rzekł im: jaką skargę macie, * Nic godnego nie gadacie. * Nigdy nie uczynię tego, * Bym miał skazać niewinnego. * Refren.
33.    Jeżeli was w czym rozgniewał, * Przykre słowa wam powiedział, * Dam Go biczować rózgami, * Abyście byli świadkami. * Refren.
34.    Piłat nie chce czynić tego, * Na śmierć skazać niewinnego; * Ale kazał Go biczować, * Aby żydów zadowolić. * Refren.
35.    Piłat kazał Go skrępować * I polecił ubiczować. * Kaci temu radzi byli, * Że Go do swych rąk chwycili. * Refren.
36.    U pręgierza kamiennego * Biczują Pana naszego
* Kaci się wciąż wymieniają * I Panu razy zadają.
37.    Bijąc wciąż niemiłosiernie * Ranią Pana tak niezmiernie * Całe Ciało poszarpali * I Ran tysiące zadali.
38.    Jezus prawie jak bez duszy * Od nadmiaru tych katuszy * Pada na ziemię zemdlony * I Krwią własną swą zbroczony
39.    O jak wielką boleść miała * Matka, gdy na to patrzała, * Gdy szaty z Niego zdzierali, * Kaci rózgi w ręce brali. * Refren.
40.    Gdy Go do słupa wiązali, * Biczować Go zaczynali, * Wtenczas Ci się, Matko, zdało, * Ostrze Serca przeszywało. * Refren.
41.    Przyjaciele odradzali, * Na to patrzeć Ci nie dali, * Nie było nigdy takiego * Biczowania okrutnego. * Refren.
42.    A na większe pośmiewisko * I na większe ich igrzysko, * Z ciernia, z głogu przynieść dali * Koronę Mu zgotowali. * Refren.
43.    "Żeś się czynił naszym królem, * Będziesz miał koronę z bólem." * Na głowę Mu ją włożyli, * Tysiąc Ran Mu uczynili. * Refren.
44.    Głowa cierniem opleciona * I Twarz Najświętsza zbroczona * Krwią co spływa tak obficie * Za świata całego życie.
45.    "Zawitaj Królu Żydowski", * Tak wołali głośno wszyscy. * "Żeś chciał nad nami panować, * Będziemy Ci dziś hołdować." * Refren.
46.    W Rękę trzcinę Mu włożyli * I Władcę świata zelżyli * Bluźnierstwami obrzucali * Szyderczo Mu się kłaniali.
47.    Na kolana uklękali * I na twarz Mu Świętą plwali, * Trzciną Go po Głowie bili, * Więcej Ran Mu uczynili. * Refren.
48.    Krew Jego z Głowy się lała, * Jakby z źródła wypływała. * Krwi było kropli tysiące * Z Głowy Jego bolejącej. * Refren.
49.    Piłatowi Go posłali, * Ukrzyżować Go kazali, * Bo nie mieli dosyć złości, * Choć ranili Go do kości. * Refren.
50.    Gdy Piłat Jezusa ujrzał * Skrwawionego, aż się zdumiał, * Nie widział nigdy takiego, * Jak Jezusa zranionego. * Refren.
51.    Piłat Jezusa żałuje * I tłumowi okazuje, * Ale Żydzi skamienieli * Patrzeć na Niego nie chcieli. * Refren.
52.    Już się też nad Nim zlitujcie * I Jego Męki żałujcie, * "Oto człowiek" - popatrzajcie, * Jak królowi hołd oddajcie. * Refren.
53.    Jakoż Go mam na śmierć wydać, * Gdy nie mogę winy przydać, * Nie pragnijcie śmierci Jego, * Bo widzicie niewinnego. * Refren.
54.    Żydzi na to nic nie dbali, * Wszyscy głośno zawołali: * ,,Ukrzyżuj nam łotra tego, * Nie chcemy Go mieć żywego. * Refren.
55.    O Matuchno nasza miła, * Jaka Twoja boleść była, * Gdyś wtedy Syna widziała; * Jakżeś Ty żywa została? * Refren.
56.    Pytałaś się Magdaleny * Czy to Twój jest Syn jedyny, * A jak od niej usłyszałaś, * Padłaś na ziemię, omdlałaś. * Refren.
57.    Wszak Go już nie mogłaś poznać, * Bo Najświętsza Jego Postać * Cała się na Nim zmieniła, * Wszelkiej piękności pozbyła. * Refren.
58.    Piłat chce im Barrabasza * Na śmierć skazać za Jezusa; * Lecz oni na to nie dbają. * Strać nam Jezusa, wołają. * Refren.
59.    Żydzi "ukrzyżuj" - wołali, * Straszne krzyki wyprawiali, * "Dekretuj na śmierć Mesjasza, * A wypuść nam Barabasza". * Refren.
60.    Widząc Piłat, że nie może * Przemóc Żydów w ich uporze, * Wziąwszy wody, umył ręce, * A Jezusa podał Męce. * Refren.
61.    "Nie chcę być winien Krwi Jego, * Człowieka tak niewinnego." * Żydzi na to nic nie dbali, * Krew Jego na siebie brali. * Refren.
62.    Już nie widząc sobie rady * I bojąc się jakiej zdrady, * Skazał Piłat niewinnego * Na śmierć Jezusa miłego. * Refren.
63.    Zaraz żydzi Go porwali, * Okrutnie z Nim naigrawali;* Jak najprędzej się starali, * By Mu krzyż przygotowali. * Refren.
64.    Wielka radość u nich była, * Gdy się ich wola spełniła, * Na ramiona krzyż włożyli, * I na Golgotę pędzili. * Refren.
65.    Jakąś wtedy żałość miała, * Matko, gdyś dekret słyszała, * Że już Syn Twój ukochany * Na śmierć krzyżową skazany. * Refren.
66.    Tu się żydowie radują * I krzyż ciężki Mu gotują: * Srogie drzewo, ciężar srogi * Bierze teraz Syn Twój drogi. * Refren.
67.    Maryjo, nasza słodkości, * Napełnionaś jest gorzkości, * Gdyś ujrzała Syna Swego * Z krzyżem na ramionach Jego. * Refren.
68.    Jezus pod ciężarem krzyża, * Do samej ziemi się zniża, * Upada pod nim i mdleje, * Krew Święta zewsząd się leje. * Refren.
69.    Matko, Syn Twój najmilejszy, * Gorszy niż łotr najpodlejszy, * W ręce złych ludzi oddany, * Słaby, zbity, skatowany. * Refren.
70.    Wielka ludzi liczba stała, * Matce ujrzeć Go nie dała; * Gdzieindziej Mu zabieżała, * Tam się z Jezusem spotkała. * Refren.
71.    Tam Go już nie mogła poznać, * Bo Jego Najświętsza Postać * Zmieniła się z przykrościami, * Biczowaniem, policzkami. * Refren.
72.    Tu Twe Serce miecz przeraził, * Radości Twe wszystkie skaził, * Gdyś ujrzała zemdlonego, * Zranionego, skrwawionego. * Refren.
73.    Chciałaś krzyż z Jezusem ponieść, * Lecz nie mogłaś k'Niemu podejść, * Bo Cię kaci odpychali, * Tym boleści zadawali. * Refren.
74.    Tak się już bali oprawcy, * Że im się na drodze skończy, * Zmusili Cyreneusza, * Aby niósł krzyż za Jezusa. * Refren.
75.    Cyreneusz przymuszony, * Podźwiga krzyż Krwią zbroczony; * Ledwo trochę Mu ulżyli, * Znów na Pana krzyż włożyli. * Refren.
76.    Szarpią Go i popychają, * Bo kamienne serca mają; * Żydzi w swej zapalczywości, * Nie znają żadnej litości. * Refren.
77.    Wielu Mu towarzyszyło, * Lecz miłosiernych nie było, * By Go który pożałował, * W Jego Męce poratował. * Refren.
78.    Tylko Weronika Święta * Litością i żalem zdjęta, * Do Jezusa przystąpiła, * I chustką Mu Twarz obmyła. * Refren.
79.    Na tej chustce wyraziła * Twarz się jaka wtenczas była. * Poraniona, zakrwawiona; * I okropnie zeszpecona. * Refren.
80.    Nawet z świętą Weroniką * Co otarła Pana chustą *
Długo się nie zatrzymali * Wnet od Pana ją wygnali. * Refren.
81.    Ach! jak wielką boleść miała, * Maryja, kiedy widziała. * Pod krzyżem Synaczka Swego, * Całego Krwią zbroczonego. * Refren.
82.    I niewiasty też płakały, * Które Jezusa spotkały, * Rzekł: nie płaczcie, bom bez winy, * Płaczcie na się i na syny. * Refren.
83.    Bo dni takich doczekacie, * Kiedy z płaczem zawołacie: *  Przykryjcie nas, góry, lasy, * Bo nadchodzą straszne czasy. * Refren.
84.    Już Pan ledwo sobą włada, * Trzeci raz ciężko upada; * Lecz odpocząć Mu nie dali, * Na Golgotę popychali. * Refren.
85.    Gdy Go w pół góry przygnali, * A odpocząć Mu nie dali, * Upadł tam ciężko na ziemię, * Zranił Swą Twarz o kamienie. * Refren.
86.    Ty Matko, gdyś to widziała, * O jak wielkąś boleść miała, * Gdy Mu odpocząć nie dali, * By szedł w górę, przymuszali. * Refren.
87.    Tu Go ze szat obnażają, * Skórę wraz z szatą zdzierają: * Gorzki napój zgotowali, * I tam w mdłości Go wskrzeszali.
88.    Gdy do Golgoty dotarli * To zaraz Go z szat odarli * Przez to cierpień dołożyli * Na wstyd Pana wystawili. * Refren.
89.     Tam szaty z Niego targali, * Skórę wraz z szatą zdzierają: * Jakąś boleść wtenczas miała * Kiedyś nagiego widziała. * Refren.
90.    Tu Go także napawali, * Octu z żółcią namieszali, * By się nad Nim napastwili * I Męki Mu przyczynili. * Refren.
91.    Katowie Go pochwycili * I na krzyż Go porzucili; * Prawą Rękę sprostowali, * Wielkim gwoździem przykowali. * Refren.
92.    Nawet gwoździe tępe były, * Zanim dłonie Mu przebiły, * Wiele razy kat uderzył, * Nim Mu Rękę gwóźdź przemierzył. * Refren.
93.    Lewą Rękę dociągali, * Powróz u niej uwiązali, * Wyciągnęli słabe kości, * Nie mieli żadnej litości. * Refren.
94.    Nogi na krzyż położyli, * Wielkim gwoździem przerazili, * Gdyś te młoty usłyszała, * O jak wielkąś boleść miała. * Refren.
95.    Gwoździe Ręce przebijały, * Twoje Serce przeszywały, * Bo wszystkie Męki Jezusa * Przeszywały Twoją Duszę. * Refren.
96.    Na krzyżu Go rozciągnęli * W Ręce, Nogi gwoździe wbili * Nowe Krwi płyną strumienie * Za ludzkości odkupienie. * Refren.
97.    Już krzyż do góry dźwigają, * Rany się tak rozdzierają, * Iż się Krew potokiem leje, * Maryja wszystka truchleje. * Refren.
98.    Jezus, gdy na krzyżu wisiał * Przybity, do nieba wzdychał: * "Wejrzyj, Ojcze, na Me czyny, * Odpuść grzesznym ludziom winy". * Refren.
99.    Gdy Go z krzyżem postawili, * Nagle do skały spuścili, * Ciało Jego się wstrząsnęło * I Krwią Najświętszą spłynęło. * Refren.
100.   Bo Najświętsze Jego Rany, * W Rękach się porozrywały. * Krew, obficie wypłynęła * Z Rąk, z Nóg, z Głowy, * Z Jego Ciała. * Refren.
101.   Gdy Matka nagle spojrzała, * Syna na krzyżu ujrzała, * Od ziemi podniesionego, * Całego Krwią oblanego. * Refren.
102.   Tu Twe Serce miecz przeraził, * Radości Twe wszystkie skaził, * Padłaś na ziemię omdlała, * Boś największą boleść miała. * Refren.
103.   Potem się ku Niemu rwała, * Aby bliżej krzyża stała. * Bo tam wiele ludu było, * Co na tę Mękę patrzyło. * Refren.
104.   A gdy przyszła ku krzyżowi. * Ku najmilszemu Synowi, * Była na ziemi Krew Jego, * Jak Baranka niewinnego. * Refren.
105.   Żydzi z Pana urągają, * O suknię losy miotają; * A On modli się: O Panie! * Odpuść im to urąganie! * Refren.
106.   Gdy z Jezusa tak szydzili, * Urągali i bluźnili, * Ty, Matko, gdyś to słyszała, * Wielkąś boleść w sercu miała. * Refren.
107.   Pan Jezus na krzyżu wisiał, * Do Ojca ze łzami wzdychał, * A to za wszystkich grzeszników * I za swoich krzyżowników. * Refren.
108.   Aby gorzka Jego Męka, * Wszystka doznana udręka, * Wszystkim była na zbawienie * I na wieczne odkupienie. * Refren.
109.   Gdy się do miasta wrócili * I Jezusa opuścili, * Tyś Matko przy Nim została, * Twardy krzyż obejmowała. * Refren.
110.   Maryja pod krzyżem stała, * Z płaczem do Syna wołała: * "Przemów do Mnie jakie słowo, * Bo omdlewam znów na nowo". * Refren.
111.   Pan Jezus Matkę Swą zoczył, * Choć Mu Krew zalała oczy, * Słowa te ku Niej skierował, * By Jej smutku pofolgował. * Refren.
112.   "Przystąp ku Mnie, Matko miła, * Bo się godzina zbliżyła. * Za wszystko Ci dziś dziękuję, * Gdy z tego świata zstępuję. * Refren.
113.   Oto tego ucznia Mego * Weźmij za Syna Swojego; * Janie, oto Matka Twoja, * Weź Ją pod opiekę swoją. * Refren.
114.   A gdy się już wykonało, * Jak proroctwo powiedziało. * Boże, Ojcze, w Ręce Twoje * Już oddaję duszę Moją." * Refren.
115.   Maryja pod krzyżem stała, * Z płaczem na Syna patrzała. * On Ją w opiekę Janowi * Oddaje swemu uczniowi. * Refren.
116.   Matuchna pod krzyżem mdleje, * Cała natura truchleje. * Słońce gaśnie w sam dzień biały, * Ziemia drży, pękają skały, * Refren.
117.   Potem Głowę swoją skłonił * I Ducha Swego uronił. * W Ręce Ojca Niebieskiego, * Dla zbawienia człowieczego. * Refren.
118.   Matuchna, gdy zrozumiała, * Że Syna już postradała, * Żalem Serce Jej zabiło, * Gdy Swój wielki skarb straciło. * Refren.
119.   Bo tak wielką boleść miała, * Że tak jakby martwa stała, * Gdy widziała Syna Swego * Na krzyżu umęczonego. * Refren.
120.   Tutaj wszystkie Jej radości * Odmieniły się w gorzkości. * Serce Jej było zranione, * Ostrym mieczem przebodzone. * Refren.
121.   O jakżeś bardzo pragnęła, * Abyś Ciało z krzyża zdjęła; * Żadnej rady tu nie było, * A już ciemno nadchodziło. * Refren.
122.   Aż tu z Boskiej Opatrzności * I z nie kłamanej miłości * Józef i Nikodem śmiało * Proszą Piłata o Ciało. * Refren.
123.   O, jakżeś się radowała, * Gdyś przychodzących ujrzała, * Byli to święci mężowie, * Twojego Syna uczniowie. * Refren.
124.   A kiedy się przybliżyli, * Wnet Matuchnę pozdrowili, * Gorzko razem z Nią płakali, * Bo Jezusa miłowali. * Refren.
125.   Józef, Nikodem stanęli, * Aby Ciało z krzyża zdjęli. * Które gdy z krzyża spuścili, * Na Łonie Matki złożyli. * Refren.
126.   A potem się tym zajęli, * Straszne gwoździe wyciągnęli, * A Ciało lekko złożyli, * Tę usługę uczynili. * Refren.
127.   Acb! największą boleść miała * Maryja, gdy piastowała, * Ciało Synaczka Swojego, * Niewinnie zamęczonego. * Refren.
128.   "Podajcie mi Ciało Jego, * Chcę Go mieć, choć już zmarłego." * Na Łono Go Jej złożyli * I wszyscy się doń zbliżyli. * Refren.
129.   Jan Święty Rany całuje, * Magdalena lamentuje, * Józef i Nikodem stali, * Ciało Najświętsze trzymali. * Refren.
130.   "Siedem mieczów przeraziło, * Serce Moje z wielką siłą, * Gdy nie widzę Syna Mego, * Zdrowej cząstki Ciała Jego. * Refren.
131.   Matko, jak Ty lamentujesz, * Gdy Ciało Syna piastujesz. * O jakżeś nad Nim wzdychała, * Rzewnymi łzami płakała. * Refren.
132.   Widziałaś, jak Ręce, Nogi * Przeraził ten to gwóźdź srogi, * Włócznia Serce otworzyła, * To jest dziwnym, żeś Ty żyła. * Refren.
133.   W Głowie Rany otworzone, * Oczy nie znać, zakrwawione, * Z Ciała jedna Rana była, * Którą złość ludzka zrobiła. * Refren.
134.   Józef, Nikodem mówili * I Pannę Marię prosili, * Aby Ciało namaścili * I w grobie Je położyli. * Refren.
135.   Matuchna im odmawiała, * Ciała jeszcze dać nie chciała. * "Ach, jeszcze Mi Go nie bierzcie, * Raczej Mnie z Nim wraz pogrzebcie". * Refren.
136.   Rzekł Jan Święty: "Matko miła, * Proszę, byś już przyzwoliła, * Bo już zaraz dzień się chyli, * Nie ma czasu ani chwili". * Refren.
137.   Na prośbę Jana Świętego, * Oddała już Syna Swego, * By Go ze czcią namaścili, * W prześcieradło otulili. * Refren.
138.   Przyjaciele Ciało wzięli, * W prześcieradło uwinęli, * Balsamem Je namazali * W nowym grobie pocbowali. * Refren.
139.   Gdy Ciało przygotowali, * Obmyli i namazali, * Nieśli Go ku pochowaniu, * Przy obfitym łez wylaniu. * Refren.
140.   Grób kamieniem przywalili, * I tak pogrzeb zakończyli. * Wszyscy nad grobem płakali, * Bo Jezusa miłowali. * Refren.
141.   Przez Twe smutki i gorzkości, * O Matko, pełna miłości, * Proś za nami Syna Swego, * Zjednaj nam łaskę u Niego. * Refren.
142.   O szanowna i wielebna * Tyś jest Matko, tak chwalebna, * Nie opuszczaj nas w potrzebie, * Którzy wołamy do Ciebie. * Refren.
143.   Weź nas wszystkich pod obronę, * A trzymaj nas, grzesznych, stronę, * Którzy do Ciebie wołają, * Twojej pomocy żądają. * Refren.
144.   A gdy już będziem umierać, * Racz Ty i Twój Syn przy nas stać, * Uproś nam łaskę stateczną, * A po śmierci chwałę wieczną. * Refren.
145.   Jezu, najsłodszy nasz Panie, * Racz przyjąć nasze wołanie, * Racz do Serca łaskawego, * Przyjąć człowieka grzesznego. * Refren: O Maryja, o Maryja! * Jak wielka twa żałość była. Amen.
V. Matko Najboleśniejsza wstaw się dziś za nami.
R. Do Boga, Syna Twego, za Twymi sługami.
V. Panie, wysłuchaj modlitwy nasze,
R. A wołanie nasze niech do Ciebie przyjdzie.
V. Módlmy się. Boże, w którego Męce, według proroctwa Symeonowego, najsłodszą duszę chwalebnej Dziewicy Matki Maryi miecz boleści przeniknął: daj nam łaskawie; ażebyśmy, którzy Boleści Najświętszej Panny ze czcią rozpamiętywamy, za przyczyną Wszystkich Świętych, wiernych Krzyżowi Twojemu, szczęśliwy Męki Twojej skutek osiągnąć zdołali. Który żyjesz i królujesz w jedności Ducha Świętego, Bóg na wieki wieków.
R. Amen.
#45
Mam serdeczną prośbę do Pana, czy mógłby zeskanować stronę tytułową tego modlitewnika i wysłać na mój adres e-mail?. Będę bardzo wdzięczny za pomoc.
#46
Prawidłową wersją jest: Panie w ofierze
Podaję za śpiewnikiem Śpiewnik dla ludu katolickiego uł. Gillar i Hoffmann Bytom 1908
Zapewne chochlik druku sprawił, że znikło "e" w innych wydaniach...
#47
Prośby o pomoc / Odp: Pieśni Maryjne
18-12-2018, 23:05:24
Wracając do tematu głównego odnośnie wskazanych "pieśni" o tematyce Maryjnej.
To, że znajdują się one w współczesnych wydaniach to zatwierdzone przez "władzę kościelną" o niczym nie świadczy. Bo owa "władza kościelna", która sobie przypisuje i uzurpuje sobie ten zaszczyt nie jest władzą kościelną ze względu na odstępstwo od wiary katolickiej. Zgody wydają heretycy moderniści na usługach masonerii. Wcześniej bo zaczęto to na większą skalę już w latach 40-tych XX wieku. A doszczętnie się ulokowali od heretyckiego Vaticanum II podmieniając i odkształcając wiarę katolicką na inną werbując zwiedzionych Katolików do swojej sekty bez wychodzenia z ławki kościelnej.
I tak oto mamy tak osty i ciernie w śpiewnikach kościelnych. które usuwają bogate w treść pieśni kościelne.
Jeżeli jakiś organista chce korzystać z śpiewnika, to polecam wszystkie wydania do 1940 roku. Powyżej co posiada o ile nie znajdzie się grupa chętnych zapaleńców do stworzenia śpiewnika katolickiego dla organistów można sobie najwyżej swoje cztery litery podetrzeć i spalić. Tyle są warte te nowe śpiewniki, szkoda pieniędzy.
Obecnie wydaję modlitewnik na kanwie przedwojennych modlitewników.
Wracajmy do Źródła, do Tradycji Apostolskiej zerwanej po heretyckim Vaticanum II. Obecnie heretycy zawłaszczyli sobie kościoły, my Rzymscy Katolicy mamy zachowaną wiarę katolicką, która daje nam w Kościele Świętym zbawienie. Bo tylko w Kościele Świętym jest zbawienie, a nie w sekcie masońskiej tzw. kościoła posoborowego, która małpuje Kościół Święty a w rzeczywistości Nim nie jest i nigdy nie będzie. Lecz poprzez swój fałszywy bałwochwalczy ekumenizm ewoluuje do powstania jednej światowej religii.
#48
Prośby o pomoc / Odp: Pieśni Maryjne
18-12-2018, 22:56:42
Cytat: mitokar w 28-10-2009, 21:16:43
Muszę się tym podzielić, he, he. W jednej parafii w Ustrzykach, proboszcz sie wręcz obraża i ma pretensję do organistki, że nie chce grać piosenek religijnych na mszach. Ma z tym kłopoty, bo jest tradycjonalistką i gra pieśni tradycyjne. Kogo tu uczyć liturgii?

To co tam jeszcze robi ta Pani organistka Rzymsko-Katolickiej Wiary w sekcie masońskiej? Choruje na schizofrenię?
A pana w sutannie w przebraniu za księdza, ze względu na jego odstępstwo od wiary katolickiej nie ma co się słuchać dopóki nie wróci na Łono Kościoła Świętego.
#49
Całość tej pieśni znajdziemy w modlitewniku Droga do nieba wyd. 7 1911 Nakładem Fr. Gielnik pod numer 383.
#50
Pytanie do knrdsk_1
Można poznać źródła z jakiego modlitewnika został zaczerpnięty tekst z 14 zwrotkami tejże pieśni?
Warto byłoby uzupełnić też takie informacje także przy innych publikowanych pieśniach. To są bardzo ważne kwestie.