Psalm 148: Laudate Dominum de coelis

Zaczęty przez Tomek Torquemada, 07-06-2007, 22:08:08

Poprzedni wątek - Następny wątek

Tomek Torquemada

Jan Kochanowski
"Psałterz Dawidów"

Psalm 148
Laudate Dominum de coelis

Duchy prózne śmiertelności,
Dajcie cześć na wysokości
Panu ze wszech nawysszemu,
Panu niewychwalonemu!

Wszyscy aniołowie Jego,
Wszytki wojska, wyznajcie Go!
Słońce i koło miesięczne,
Wyznajcie Go, gwiazdy wdzięczne!

Niebo pięknie zasklepione,
Wody wzgórę zawieszone,
Winną chwałę naświętszemu
Dajcie imieniu Pańskiemu!

On wyrzekł swe święte słowo,
A świat stanął wnet gotowo.
Ku wieczności wszytko sprawił;
Nie zmieni się, co ustawił.

I wy Pana chwalić macie,
Smocy, co w górach mieszkacie,
I wielorybowie z wami,
Którzy grają pod wodami;

Para i ogień gorący,
Grad i śnieg z nieba płynący
I prędkie duchy wichrowe
Na pańskie słowa gotowe.

Góry i pola zniżone,
Drzewa płodne, drzewa płonę,
Źwierzęta, bydło, robacy
I odziani pierzem ptacy.

Królowie i przełożeni
Na sąd ludzki wysadzeni,
Wolne rzeczypospolite
I książęta znamienite.

I ty, kwitnąca młodości,
I ty, doźrzała starości,
Dajcie Panu cześć społecznie,
On sam godzien chwały wiecznie.

Jego sława wyssza nieba,
On jako Pan dał, co trzeba,
A my, Jego lud wybrany,
Śpiewajmy Mu psalm podany.

ania_s

Franciszek Karpiński

PSALM CXLVIII
Laudate Dominum de Coelis.


Przy tym Psalmie, jaki i w poprzedzających, dodano jest w tytule: Aggeusza i Zacharyasza; i zapewne tego samego autora jest, co i poprzedzające. Wzywa Psalmista wszystkiego stworzenia do chwały Bożéy.

Mieszkańcy nieba! wychwalaycie Pana;
Co tylko w tamtych stronach waszych żyje;
Niech od Aniołów cześć mu będzie dana,
Niech mu sług jego orszak czołem bije.

Niechay go słońce, niech i miesiąc chwali,
Niech gwiazdy, światło, chwałę jego głoszą,
Niech i ta jasność, co się w niebie pali,
Niech wody, które nad niemi się wznoszą.

Bo rzekł, i wszystko zarazem się stało;
Rozkazał: wszystkie powstały stworzenia:
I co raz Panu ułożyć się zdało,
Tego na wieki wieków nie odmienia.

Niech go twór ziemski chwali niezliczony,
Smoki, przepaści, ogień grad, śnieg, lody,
I ten, co burzę drażni, wiatr szalony,
Wszystko mu biegnie na rozkaz w zawody.

Góry, doliny, cedry, krzew rodzący,
Zwierzęta, bydło i ptaki i gady,
Xiążęta ziemi, sędzia, lud sądzący,
Możni królowie, narodów osady.

Młodzież i panny, z niemi głowy siwe, (łę,
Z niemi wiek śrzedni niech da Panu chwa-
Bo imię jego narodom straszliwe
Nad ziemię, niebo, wyniesione całe.

Nietylko z tych dzieł chwalimy cię, Panie!
Jeszcze nas litość twoja z nędzy grzebie;
Niech pienie w ustach wiernych nie ustanie,
W dzieciach Jakóba zbliżonych do ciebie.

tomas_wawa

Przekład według ks. F. X. Głodkiewicza (Śpiewnik Liturgiczny, 1867 r.):

Psalm 148
Laudate Dominum de coelis

Chwalcie Pana wszyscy, wy z niebieskich gór,
Wojska niezliczone, wy anielski chór.
Słońce, księżyc, gwiazdy, świecąc w dzień i w noc,
Chwalcie Pana swego, chwalcie Jego moc.
Wy, najwyższe nieba, i wy, zdroje wód,
Wiszące na niebie, chwalcie Pański cud.
Zaledwie Bóg wyrzekł jedno słowo swe,
A stanęło wszystko na rozkazy te.
I Pan je ustawił, dał każdemu bieg,
A żaden nie zmieni tego prawa wiek.
I ty, ziemio cała, i co w wnętrzu twem,
I wy, smoki, chwalcie Pana pieniem swem.
Ogień, lód, i śniegi, wiatry, burze, grad,
Co was rozkaz Pański pędzi w cały świat;
Góry i pagórki, urodzajny krzew,
I wysokie cedry, wszelki rodzaj drzew;
Bydło i zwierzęta, które kryje las,
Skrzydlate ptactwo, gady, wszelki płaz;
Króle i książęta, wszystek ludzki ród,
I sędziowie ziemscy, co sądzicie lud;
Młodzieńcy i panny, starcy w pełni lat,
Chwalcie Imię Pańskie, jego cały świat.
Nad niebo i ziemię wyższa jego cześć,
On róg ludu swego raczył w górę wznieść.
W nim to chwała twoja, Izraelu mój,
Ty lud święty jego, stójże przy nim, stój.