Na Introit.
Na kolana padajcie - Chrześcianie, w pobożności
Głęboko się kłaniajcie - Tu w Boskiej przytomności;
Ofiarą tą grzechy gładźcie, - Za łaskę Bożą dziękujcie,
Potrzeby podnaszajcie, - O pomoc Boga proście.
Ofiara to niewinna, - Święta, niepokalana;
Przez Proroków już z dawna - Światu przepowiadana;
Ona śmierć Chrystusa Pana, - Nam [przedstawia z Bogiem jedna
Woła o zmiłowanie - w naszej płaczu dolinie.
Na Gloria.
Chwała na wysokości - Bądź Bogu najwyższemu,
A na ziemskiej niskości - Pokój święty każdemu.
Jak w stanie łaski żyjącym, - Tak też i pokutującym,
Bo Jezus z nieba zstąpił - Na świat i nas wykupił.
Na Ewanielią.
Ewanielię świętą, - Jak z ust Bożych przyjmujemy,
Za dobroć niepojętą - Jezusowi dziękujemy;
Odłóżmy świeckie starości, - Odpędźmy złe skłonnosci,
By do serca wnętrzności - Mógł wstąpić Duch mądrości.
Na Credo.
Wierzę w Boga jednego, - Ojca wszechmogącego:
Ziemia, niebo przez Niego - Stworzone są z niczego.
Wierzę także w Syna Jego, - Jemu w istocie równego,
Co dla nas z nieba zstąpił, - Śmiercią swą nas wykupił.
Mocno też w Boga Ducha - A jeden Kościół wierzę,
A kto tego nie słucha, - Za publikana dzierżę;
Wierzę w Świętych obcowanie, - Chrzest święty, a zmartwychwstanie,
A jak tu zasłużymy - Tak wiecznie żyć będziemy.
Na Offertorium.
Przyjmij, Panie, z miłością, - Ofiarę przedłożoną,
Pojrzyj na nią z radością, - Bo jest jedynie godną;
Nie krew bydląt się Ci daje, - Jak stary zakon kazuje,
Tu Jezus ukochany, - Syn Twój ofiarowany.
Tego Ci ofiaruję - Za grzechy, nieprawości,
Niech dla Niego dostąpię - Wszelkich łask w obfitości,
Dla dusz naszych poświęcenia, - Stałego w cnocie kroczenia;
Dla dobrego skonania - A wiecznego zbawienia.
Na Sanctus.
Święty, święty, śpiewajcie, - Święty nasz Sabaoth,
Niebo z ziemią Go chwalcie - I wszelki ludzki naród,
Mówcie: Hosanna w wysokości, - Cześć, chwała, sława z wdzięczności,
Bądź Bogu najwyższemu, - W niebie królującemu.
Po Podniesieniu.
Z nieba zstąpił na ołtarz, - Jezus, nasz Wykupiciel,
Kryje w chlebie Boską twarz, - Nasz przemiły Zbawiciel;
Chce się Ojcu ofiarować, - Te ofiarę zaś odprawiać,
Którą już był odprawił, - Gdy śmierć krzyża postąpił.
Dla tego myśl łączmy, - Z tą ofiarą najdroższą,
Ojcu Syna oddajmy - Za ofiarę najmilszą.
Dla niej w Boskiej przytomności, - Kłaniajmy się w głębokości,
Dla niej łaski żądajmy, - Za przyjęte dziękujmy.
Na Agnus Dei.
O Baranku niewinny, - Który grzech świata zgładzasz,
O Baranku jedyny, - Który z śmierci wybawiasz.
Racz się zmiłować nad nami, - Choć niegodnemi sługami,
Pokoju nam udzieluj, - Na przyjście Twe przygotuj.
Przy Komunii.
O miłości niesłychana, - Jezus ze krwią i z ciałem,
W sposobach chleba, wina _ Się podawa nam grzesznym;
By duszę naszą posilił, - Łaską swoją ją napełnił,
Dał zakład dusz zbawieniu, - Po żywota skończeniu!
Raczże, o Panie, stworzyć - We mnie ducha nowego,
Ze serca już wypędzić, - Wsze chęci świata złego;
Odziej mnie szatą godową, - Uczyń duszę moją godną,
Cię w Sakramencie przyjąć - A siebie z Tobą spoić.
Przy Pożegnaniu.
Błogosław trzodzie Twojej, - Która do nóg Twych pada,
Strzeż ją w potrzebie każdej, - Udziel, co lud Twój żąda;
Przybądź w strapieniu, ciężkości, - Zapal w nas ogień miłości,
Co duszom pożyteczne, - Daj nam teraz i wiecznie.
K. Żmijka. Kancyonał mniejszy