Mam pytanie. Otóż w mojej parafii będę starał się zorganizować Mszę Wszechczasów. Wolałbym jednak prośbę do księdza proboszcza skierować dopiero wtedy, kiedy będę miał wszystko poukładane i gotowe do rozpoczęcia celebracji. Jedną z takich rzeczy jest chór.
Nie oszukujmy się - ludzi przyciągnie więcej chorał gregoriański zaspiewany przez chór niż niejedne pieśni śpiewane co dzień w kościele. Ksiądz proboszcz zada mi pewnie (nie, na pewno! :-) pytanie o oprawę muzyczną - i co ja mam wtedy mu odpowiedzieć - to jest problem.
Czy jeżeli chciałbym scholę gregoriańską to muszę ją sobie stworzyć, bo jeśli tak to jest to u nas niemożliwe (od razu mówię, żeby nie było), czy mógłbym takową ściągnąć, tudzież przepraszam za kolokwializm "zamówić" na Mszę - no bo jednak zarabiać nie zarabiam (mam 16 lat), a nikt z parafian nie zrzuci się na coś, czego nigdy nie doznało. Jak to z tym jest? POMOCY!
A gdzie znajduje się rzeczona Parafia? Możesz podać w przybliżeniu - w którym miejscu Polski :) Jest trochę śpiewających ludzi w różnych miejscach.
Cytat: knrdsk1 w 25-04-2011, 23:22:59
A gdzie znajduje się rzeczona Parafia? Możesz podać w przybliżeniu - w którym miejscu Polski :) Jest trochę śpiewających ludzi w różnych miejscach.
Moge podać nawet dokładnie :) - otóż Przasnysz parafia św. Wojciecha - dekanat przasnyski - diecezja PŁOCKA
Hm, dla nas z Wrocławia to trochę daleko...
Proponuję zadać pytanie tym, z którymi mam kontakt, czy by się podjęli, choć nie jest to chorał w wersji "popularnej" typu "Enigma", to już Kolega musi się zdecydować, czy szukać "Enigmy", ale w tym NIE pomogę.
A więc:
Marcin Szczyciński (Bornus Consort &c, Warszawa/Zalesie Górne),
Robert Pożarski (Warszawska Szkoła Chorału &c, Teresin-Niepokalanów)
Bartosz Izbicki (Bractwo Śpiewacze Vexilla Regis, Brochów).
Kontakty wyślę na priv.
Tomku - i dlatego że nie zarabiam, a mam lat dwadzieścia, to za czas na przejazd i śpiew koszta liczę.
Zasada: msza świąteczna - chorał / organy
msza dzienna - milczenie tudzież pieśni
Milczenie jest darmo. Do pieśni starczy jedna osoba o silnym głosie, dobrym słuchu i z tupetem. Do organów organista - koniecznie profesjonalista. Ale żeby był chór to już muszą być pieniądze.
W stolicy jest Warszawska Szkoła Śpiewania Chorału - utworzona by wyszkolić kantorów dla rytu rzymskiego.
Ja zorganizowałem naukę nabożnych śpiewów polskich w kościele Wszystkich Świętych. Tutaj jest gdzie się uczyć i jest kogo zatrudnić do liturgiji.
Święty Wojciech to nowy kościół ?
Moja osobista rada ; znajdź oparcie w zamożnych obywatelach - pewniej staniesz przed klerem, będziesz miał możliwości i pieniądze, lepsze nazwisko.
Kefasz
NIE ZAŁAMUJ SIE TAK OD RAZU.
KIEDY MAZ TE UROCZYSTOSCI PODAJ DATĘ.
jest nadzieja że znajdzie się jakiś amatorski chór (taki jak my )i wpadnie do was
w ramach promocji!
Pozdrawiam