pieśń . O Cudownym Obrazie Częstochowskim.

Zaczęty przez dom, 31-01-2015, 13:03:21

Poprzedni wątek - Następny wątek

dom

                                     PIEŚŃ
                                    O Cudownym Obrazie N.P. Maryi Częstochowskiej



1 Będę ja zawsze wielbił Imię Boga mego
i sławić nie przestanę Matki Syna Jego.
Której na górze jasnej Częstochowską zwanej
od Łukasza świętego obraz malowany.

2 Na cyprysowym stole przy którym czytała
Panna z nieba poselstwo gdy do siebie miała.
Na tym od Matki Jezusa co był powijany
a który kiedy cierpiała łzami polewany.

3 Ten obraz Łukasz święty, gdy już wymalował
Panienkę zgromadzonym tam w domku darował.
Trzysta lat owe panny, u siebie go miały,
skąd wszelkiej pociechy zawsze doznawały.

4 A gdy Helena święta, matka Konstantyna,
Cesarza przyjechała ta chrześcijanina.
Najpierwszego z Cesarzów, u panienek onych,
uprosiła ten obraz w domku zgromadzonych.

5 I wróciwszy się na zad, synowi go dała,
by w Cargrodzie  Panny tej pamiątkę miała.
Ten był u Nicefora, Cesarza schowany,
w Cargrodzie ten obraz Przenajświętszej Panny.

6 Cesarz go zaś darował , francuskiemu królowi,
a król go zaś darował, książęciu Lechowi.
Ruskiemu od którego do Bełza zesłany,
we wszystkim szanowanie przez pięćset lat miany.

7 Gdy był od Tatarzyna, w gardło postrzelony
wszystek tatarski za to gmin przezeń zniszczony.
Z Bełza się potem dostał, zaś Władysławowi,
książęciu  Opolskiemu, cnót wszelkich panowi.


8 Ten go do Częstochowy, z nieba napomniany,
dał gdzie od heretyków, zaś był znieważony.
Lecz heretykowie jasną górę najechali,
obraz z skarbów złupili (i na) wóz go włożyli.



9 Chcieli z nim ujść,  lecz (oni) jak wryci stali,
za co się wszyscy zdrajcy bardzo gniewać jęli.
A gdy jeden uderzył, o ziemię przeklęty,
z heretyków dwa kroć był szpadą twarz przecięty.

10 Lecz wszyscy tamże oni bezbożni tyrani,
nagłą śmiercią od Boga, na miejscu skarani.
Rozproszone książęta wnet że przyskoczyli,
i oszpecony obraz w stroje obłóczyli .

11 Na którym tamże miejscu, wnet wodę zobaczyli,
świeżo z ziemi wynikła, w której go obmyli.
Znowu na pierwszym miejscu  z procesyją wzięli,
odtąd go w pilniejszej straży chować jęli.

12 Który na piąte sto lat, w tym miejscu zostaje,
gdzie Bóg cuda matki swojej grzesznikom rozdaje.
Z dawna i teraz ludzie, łaski doznawają,
niezliczonych dobrodziejstw, których otrzymują.

13 Ślepi chromi kulawi, także i szaloni,
gdy na ten obraz wejrzą, są wnet pocieszeni.
Trędowaci i inni, chorych bardzo wiele,
uzdrawia ta Panna, w swym świętym kościele.

14 Do której ze stron dalekich liczni pielgrzymują,
różne wota swoje pannie ofiarują.
Od grzechu się pohamuj , złych przypadków waruj,
więc i ty prośby swoje, tej Pannie ofiaruj.

15A kiedy to uczynisz, to w miłym spokoju,
ujdziesz powietrza, głodu i krwawego boju.
Niech ci będzie cześć i chwała, Jezu Chryste Panie,
niech po wszystkim świecie, nigdy nie ustanie.