Myślałem nad tym. Część pieśni jest znana, lubiana i dostępna w większości śpiewników. Nie zaszkodzi jednak wrzucić nawet banalnych nut, bo rośnie nam pokolenie wychowane na mszach dziecięcych, Arce Noego i Oazie, które nawet tych popularnych pieśni nie zna, a po śpiewnik Siedleckiego zapewne nie sięgnie...