Psalm 110 (109): Dixit Dominus domino meo

Zaczęty przez Tomek Torquemada, 07-06-2007, 21:28:16

Poprzedni wątek - Następny wątek

Tomek Torquemada

Jan Kochanowski
"Psałterz Dawidów"

Psalm 110
Dixit Dominus domino meo


Rzekł Pan do pana mego swym głosem łaskawym:
"Siądź mi po boku prawym,
Aż twe nieprzyjacioły złupione ze zbroje
Jako inszy podnóżek dam pod nogi twoje.

Na kraj świata rozciągnę z Syjonu wielkiego
Władzę królestwa twego,
A ty na wszytki strony używaj praw swoich
Rozkazując w pośrzodku nieprzyjaciół twoich.

Czasu ruszenia twego przy tobie, swym panie,
Twój lud chętliwie stanie:
Lud w cnotach okazały, świetny w pobożności,
Rosa różanej żarze, krew twojej młodości."

Przysiągł Pan, a za Jego żal nie chodzi słowem;
Tyś Melchizedechowem
Porządkiem kapłan wieczny; Pan przy boku twoim
Na wieki, Pan tyrany zetrze w gniewie swoim.

Sąd swój rozciągnie, pola trupami okryje,
Książę możne zabije,
Krwią płynącą będzie pił wodę patokową,
Przeto nieba dosięże wysokiego głową.

ania_s

#1
Franciszek Karpiński

PSALM CIX

Dixit Dominus domino meo


Wielu rabinów Żydowskich twierdzi: że ten Psalm rozumiany bydź powinien o Abrahamie, do którego sługa Eliezer mówi: wychwalając zwycięztwo przez Abrahama odniesione nad królami, którzy złupili byli Sodomę i Gomorę, Gen. 14 
Albo o Dawidzie, który na początku panowania swego zwyciężył Filistynów, i do którego niby jakiś ze śpiewaków kościoła w tym Psalmie mówi. Insi go rozumieją o Salomonie, Ezechiaszu, Zarobabelu, którym Bóg królestwa stałe i wieczne obiecuje. Ale Kościół Chrześciański statecznie go rozumie, jako prorokujący o przyszłym natenczas Messyaszu; nawet sami Faryzeuszowie i Żydzi starzy tak go rozumieli. Ten Psalm złożony jest od Dawida, i w tytule Hebrayskim pod jego imieniem zapisany.

Rzekł Pan do Pana mego łaskawym
Swym głosem: „Siądź mi przy boku prawym:
„Aż twoje wszystkie zuchwałe wrogi,
„Dam za podnóżek pod twoje nogi.

„Berło twey mocy wydam z Syonu,
„Świat cały padnie u twego tronu:
„A ty używać będziesz praw swoich,
„Wśrzód nieprzyjaciół panując twoich.

„Skoro rozpoczniesz twe panowanie,
„Przy tobie lud twóy w jasności stanie:
„Nim jeszcze zorzy świecić kazałem,
„Ciebie z wnętrzności moich wydałem.

„Pan to poprzysiągł (jego zaś mowa
„Danego nigdy nie cofnie słowa)
„Ty jesteś kapłan do końca wieka,
„Według obrządku Melchizedeka”

Przy twey prawicy Pan jest nad pany,
W dzień gniewu swego zetrze tyrany,
Sąd swóy rozciągnie po całym świecie,
I nieposłuszne narody zgniecie.

Pyszną na ziemi głowę poniży,
Która mu Jego chwałę ubliży;
Z mętney po drodze pić będzie rzeki;
Dla tego głowę wzniesie na wieki.


"Dzieła Franciszka Karpińskiego" wydanie stereotypowe Waleriana Krasińskiego, Warszawa 1830

TomekBaranek

#2
W Niedźwiedziu k. Krakowa śpiewano ten psalm tak: http://piesni-nabozne.tumnus.info/rzeklpanndz.mp3

Maximilianus

Panu mojemu rzekł Pan Bóg odwieczny:
Siądź przy mym boku na zawsze bezpieczny.
Twych nieprzyjaciół nabawiwszy trwogi
Mocą najwyższą, rzucę pod twe nogi.

Berło Syonu, mego zamieszkania,
Berło szczęśliwe Twego panowania.
Wznosić cię będzie po ziemi bezpieczme,
Wśród nieprzyjaciół, byś królował wiecznie.

W dzień ten radosny świetnej Twojej chwały,
Gdy na swym tronie zasiędziesz wspaniały.
Lud Twój zebrany, który cię powita,
Okryje ziemię jak rosa obfita.

Przysiągł ci Pan Bóg, Stwórca tego świata,
Przysiągł, że będziesz w nieskończone lata.
Najwyższym zawsze i wszechmocnym Panem,
Jak Melchizedech Królem i Kapłanem.

Bóg sam przy twoim boku zawsze będzie,
Twoim utarczkom aby sprzyjał wszędzie.
W dzień Swego gniewu poniszczy panięta,
Moc Jego ziemskie króle i książęta.

A gdy narody zuchwałe osądzi
I sprawiedliwość uczyni, nie zbłądzi;
Pysznych tyranów gdy zniszczy swą chwałą
I ich trupami zbroczy ziemię całą.

Swych nieprzyjaciół dosięgnie On wszędzie,
Choć wczas gonitwy z potoku pić będzie.
A gdy zupełne zwycięstwo odniesie,
Laurem okrytą głowę Swą podniesie.

(za: Śpiewnik kościelny dla Diecezji Chełmińskiej, Jan Wiśniewski. Pelpin 1928)

Maximilianus

Nuty (za: Śpiewnik kościelny dla Diecezji Chełmińskiej, Jan Wiśniewski. Pelpin 1928):

knrdsk1

Siedlecki 1928 - "Nieszpory po polsku"

1. Rzekł Pan do Pana mego łaskawym
Swym głosem: Siądź mi przy boku prawym,
2. Aż Twoje wszystkie zuchwałe wrogi,
Dam za podnóżek pod Twoje nogi.
3. Berło Twej mocy wydam z Syjonu,
Świat cały padnie u Twego tronu.
4. A Ty używać będziesz praw Swoich,
Wśród nieprzyjaciół panując Twoich.
5. Skoro rozpoczniesz Twe panowanie,
Przy Tobie lud Twój w jasności stanie;
6. Nim jeszcze zorzy świecić kazałem,
Ciebie z wnętrzności Moich wydałem.
7. Pan to poprzysiągł, Jego zaś mowa,
Danego nigdy nie cofnie słowa.
8. Ty jesteś Kapłan do końca wieka,
Według obrządku Melchizedecha.
9. Przy Twej prawicy Pan jest nad pany,
W dzień gniewu Swego zetrze tyrany,
10. Sąd Swój rozciągnie po całym świecie,
I nieposłuszne narody zgniecie.
11. Pyszną na ziemi głowę poniży,
Która Mu Jego chwały ubliży.
12. Z mętnej po drodze pić będzie rzeki,
Dla tego głowę wzniesie na wieki.

(13.Chwała bądź Bogu w Trójcy jedynemu,
Ojcu, Synowi, Duchowi Świętemu;
14. Jak od początku była, tak i ninie,
I na wiek wieków niechaj zawsze słynie.)