1. Sebastyanie, męczenniku święty!
Racz swą przyczyną Boski gniew zawzięty
Wstrzymać i bronić śmierci niespodzianéj
Przez Twoje rany.
2. Któreś ty podjął dla Pana naszego,
Jego wyznając Bogiem, Stwórcą wszego:
Nic się nie bojąc Dyoklecyana
Złości, tyrana.
3. Lecz jemu radząc, by Boga prawego
Chciał poznać, przytém zostać sługą Jego,
Odrzekając się plugawych bałwanów,
Chytrych szatanów.
4. Zarazy chorób gdy nie uléczone
Opanowały już i naszą stronę,
Ochraniajże nas od gniewu Bożego,
Zwróć strzały jego.
5. Ubłagaj Boga, niechaj nasze winy
Odpuścić raczy dla twojéj przyczyny,
Zajadłe powietrze niech precz oddali
A nas ocali.
6. A my już odtąd za grzechy żałując,
I polepszenie życia obiecując,
Za to Mu będziem zawsze dziękowali,
Jego wsławiali.
V. Od moru i głodu.
R. Wybaw wiernych Twoich, Panie!
V. Abyś od zaraźliwéj choroby nas zachować (wybawić) raczył,
R. Wysłuchaj nas Panie!
Ojcze nasz. - V. I nie wódź nas itd.
KANCYONAŁ KATOLICKI
i razem
Książka modlitewna
pierwotnie ułożona
przez
śp. X. Antoniego Janusza,
Plebana Żebrzydowskiego;
a teraz
dla większej wygody katolików śląskich opracowana
i po szósty raz wydana.
Za pozwoleniem Zwierzchności Duchownéj.
Cieszyn 1905
Melodia wg "Chorał, czyli zbiór melodyi do kancjonału katolickiego Ks. A. Janusza, używanego na Szląsku i w Galicyi, ułożony na cztery głosy do grania na organach i śpiewania, Lipsk 1873, F. A. Brockhaus"