Źródło istności [nuty]

Zaczęty przez tomas_wawa, 18-11-2007, 23:22:27

Poprzedni wątek - Następny wątek

tomas_wawa

T: Zupełny śpiewnik i książka do nabożeństwa, 1898 r., pieśń nr 159.

1. Źródło istności, zwierciadło przeczyste, * Mistrzu Proroków, serc dozórco, Chryste, * W Twych dłoniach wieki i czasów wymiary; * Mojżesz to wyczytał i Tobiasz stary.
2. Mojżesz znalezion w koszyku na wodzie, * Miał okup sprawić w żydowskim narodzie; * Gdy go z Egiptu wywodzi przez morze, * Od Ciebie bierze przykazania Boże.
3. Mannę od Ciebie ludziom ściąga z nieba, * By człowiek żądał anielskiego chleba: * Mieszkanie Boga z ludźmi im przyrzeka, * Mesyasz przyjdzie, którego świat czeka.
4. Ciebie samego dziś Emanuela, * Nie Mojżesza, świat pełen wesela * Wita w jasełkach, bo Ty do swobody * Z niewoli piekła uwalniasz narody.
5. A zamiast manny dasz Swojego Ciała; * Do końca świata z nami Twoja chwała * Przebywać będzie, jak niegdyś z Proroki, * Podniesiesz serca nasze nad obłoki.
6. Tobiasz stary, gdy cierpiał ślepotę, * Anielską przyjął w usługach ochotę; * Za to, że więźniom i umarłym służy, * Dany mu Rafał dla syna w podróży.
7. Ten Tobiasza od ryby oszczędza, * Wątrobą czarty od Sary odpędza, * Żółcią otwiera syn ślepemu oczy, * Ojciec przejrzawszy wydał głos proroczy:
8. Wszystkie narody porzucą swe bogi, * Królowie złożą korony pod nogi, * Gdy ujrzą Króla z gwiazdą w Izraelu, * Szczęśliwy, kto ma być przy tem weselu.
9. Dziś dla starego Bóg spełnia Kościoła, * Posyła Syna Swego, nie Anioła; * Ten się prawdziwym bratem naszym rodzi, * Z młodszym Kościołem w pokrewieństwo wchodzi.
10. Ten zamiast rybek wziął z Panny wątroby, * Uzdrawia Sarę, a ożywia groby; * Sara od czartów, Raguela córa, * Wolna wyraża, że ludzka natura
11. Już uwolniona od mocy szatana, * Dziś w ludzkiem ciele wita Stwórcę, Pana, * Ślepemu światu wtenczas głos proroczy * Żółcią od krzyża pootwiera oczy.
12. Kiedy cyrograf wypłaci Gabela, * Adam się wróci z dziećmi do wesela, * Dziś już narody zdeptały swe bożki, * Dziś Balaama osieł gromi wróżki.
13. Dziś Izajasz wita Syna z Panny, * Jeremiasza ucichł płacz poranny; * Dziś Daniela góra przewidziana, * Małym kamykiem skruszyła bałwana.
14. Już bałwochwalstwo w całym świecie ginie, * Gdy Syn panieński prawym Bogiem słynie; * Te, chcąc ratować świat jako Niniwę, * Nowy tu Jonasz, przyszło Słowo żywe.
15. Za miastem czeka pod szopą popsutą, * Rychłoli świat się obudzi pokutą: * Lecz próżno, Panie, ocknie się on chyba, * Gdy Ty, jak Jonasz z brzuchu wieloryba
16. Wyjdziesz; lecz z jego wprzód poleżesz ręki, * Po trzech dniach z grobu wyjdziesz, jak z paszczęki; * Wprzód też Eliasz nowy z wodą Janek * Chrzciciel głosił, żeś Boski Baranek.
17. Że grzechy świata Swoją śmiercią zgładzisz, * Że od bram piekła w niebo nas wprowadzisz. * Pokutujących nazmywał w Jordanie, * Ty świat obmywasz Krwią Swą i Chrztem, Panie.
18. Próżno Prorocy mówili do duszy, * Nawróć się, gdyż się sam kamień nie ruszy; * Śmiertelne usta nie wzbudzą niczyje, * Sam Chrystus, przemów, a grzesznik ożyje.

MaciejKalita

wg Richarda Gillar