Katarzyna Sieneńska, św.: O Ty, siostro Chrystusa

Zaczęty przez Tomek Torquemada, 18-05-2007, 21:59:31

Poprzedni wątek - Następny wątek

Tomek Torquemada

O Ty, siostro Chrystusa, Katarzyno z Sieny,
Jaka królewska, piękna w tej cierni koronie;
Jakaż inna korona jest dość godnej ceny,
Byśmy ją mogli włożyć na Twe święta skronie?

Bóg Ojciec sobie wielce w Tobie upodobał,
Bo Cię Najświętszym Duchem Swoim ubogacił,
Abyś spełniła wiernie przykazania oba,
Miłości Pana Boga i Chrystusa braci.

O Tys umiała kochać, boś pojęła słowa
O krzyżu, który trzeba podjąć na ramiona;
I iść, którędy wiedzie droga Chrystusowa;
I dojść, gdzie Król nad króle umęczony skonał.

Tyś karmiła Chrystusa, cieszyła, gdy płakał,
I przyjmowała gościem jak Maria z Magdali
Chrystusa, co się ukrył w łachmanach żebraka,
By Mu ludzie jałmużnę miłości dawali.

Siliłaś się w serdecznej, nieustannej męce,
Chciałaś w miłości przebiec niebieskich Aniołów;
I jak Chrystus na krzyżu wyciągałaś ręce,
Ażeby Boga objąć i z Nim świat pospołu.

Jakże dziś światu trzeba podobnej miłości,
Jak trzeba tych, co dusze za przyjaciół kładą,
Bo nienawiść do bytu prawa sobie rości
I gwałtem się narzuca światu za zasadę.

Naucz nas jak Ty kochać, może cud się ziści,
Albowiem tkwi w miłości potęga szalona;
I nie ma prócz niej broni przeciw nienawiści,
Nienawiść można tylko miłością pokonać.