Już gościsz, Jezu,

Zaczęty przez marian7, 28-01-2008, 17:01:20

Poprzedni wątek - Następny wątek

marian7

1. Już gościsz, Jezu, w sercu mym; dzień ten jest szczęścia mego dniem. Przyniosłeś dla mnie łask Twych zdrój, Bądźże uwielbion, Boże mój.
2. Cóż ja dam Tobie, Jezu mój? Chcę ofiarować zapał swój, By zawsze pełnić wolę Twą, Zachować czystą duszę mą.
3. Jezu, pozostań w sercu mym, Tylko Ty sam zamieszkaj w nim, Dopomóż mi w godzinie złej wytrwać w w miłości, Jezu, Twej.

dla dzieci po Komunii św.

Śpiewnik Kościelny  ks. Jan Siedlecki
Wydawnictwo Diecezjalne św. Krzyża w Opolu
1959 r.

knrdsk1

Cóż można rzec. Tekst tej pieśni jest słaby. Treść religijna, no to bardzo się cieszę, nie neguję przecież niczyjej żarliwej modlitwy wyrażanej najbardziej kiczowatymi utworami - jednak nie będziemy tu się nimi zajmować, a jeśli komuś to nie pasuje, niech stworzy własne forum "pieśni niewątpliwych"...
I tak zostaliśmy uznani za "masońską liberalną hierarchię antykościelną"....
Kyrie eleison!...

Kefasz

Proszę panie Marcinie porównać tekst tej piosenki i treść pieśni "Nieskończona najśliczniejsza Jezu miłości".
Pomniki tradycji śpiewaczej:
śpiewniki -> http://chomikuj.pl/Pjetja   !  11-II-14  !
1.Zbiór Pieśni Nabożnych=Śpiewnik Pelpliński=Keller
2.Śpiewnik Kościelny - Mioduszewski, Siedlecki
3.Cantionale ecclesiasticum - różne
4.książki dla kantorów i organistów
prócz tego; ministrantura, liturgika, łacina

knrdsk1

#3
Proszę zobaczyć jak napisano ten utwór. Podejrzewam że powstał w 2 minuty. Autor wziął te same rymy które wszyscy "tfurcy" używają pisząc swoje utwory które śpiewa się tak samo szybko jak powstawały. Tak zwane rymy męskie. Złożył kilka "cudownych" rymów i potem dopisał do nich resztę tekstu.
1. mym-dniem [tu zapewne w oryginale było mEm - dniem]. zdrój-mój.
2. mój-swój, Twą-mą.
3. mym-w nim, złej-Twej.

Jak już pisałem - nie podważam pobożności ani samego autora [a jedynie słabe umiejętności...] ani ludzi którzy śpiewają ją dla Pana Boga - który n.b. też patrzy raczej w serce śpiewających a nie na warstwę tekstową - jednak nie takimi pieśniami zajmujemy się na naszym Forum. Na pewno jest wiele miejsc gdzie podobnej twórczości jest mnóstwo, jednak ograniczony zbiór wariantów par rymów męskich powoduje że dyskwalifikuje je od docenienia przez nas, a mnie osobiście odrzuca od zajmowania się nimi. Co również nie znaczy że nie zdarza mi się także śpiewać takich nieudanych wytworów - choćby najczęściej [jeśli nie wyłącznie obecnie] używaną wersję tłumaczenia Adoro Te devote (czyli: Zbliżam się w pokorze): swej-Twej, swe-Twe; smak-brak,chcę-się; nas-wraz, chcę-się. Etc.

knrdsk1

Co poradzić. Niektórzy miłośnicy pieśni są przywiązani do takich, do których nikt inny przywiązany nie jest. Widzą w nich wartość, dla nich ta wartość istnieje, w porządku. Niech zakładają swoje własne zbiory, szanuję także te pieśni. Ale sam nie interesuję się nimi. Może kiedyś do niektórych dojrzeję, kto wie. Póki co, są dla mnie po prostu wątpliwe, dlatego znajdują się w tym dziale.

zolwikolew


Panie Martinusie! Apeluję o więcej szacunku dla Twórców tego Forum. Pańskie święte prawo mieć inne zdanie, ale po co takie kwiatki:
Cytat: martin1984 w 24-01-2013, 21:30:33
widać jakie mają tutaj rozeznanie nasi admini którzy nie widzą treści wypływającej z tej pieśni... a ta pieśń nie należy do pieśni wątpliwych... a jest wiele wrzuconych pieśni które są po przeinaczane w treści a nie są usuwane... ale tak to jest jak działa masońska liberalna hierarchia antykościoła
czy też:
Cytat: martin1984 w 21-10-2014, 00:45:12
Większej żenady tłumaczenia nie czytałem... idąc tym tropem co owy przedmówca pisze można wykasować również wiele zacnych pieśni. Żenada. Małe rozeznanie teologiczne, a co gorsza pobożności ludowej.
Osobiście, choć podzielam w pewnej mierze opinię naszego Moderatora, widzę dla tej pieśni miejsce: w nabożeństwach dla dzieci. Oby tylko znów nie przesadzać i nie serwować im całkowicie odrębnego repertuaru pieśni, czy też- co dziś jest zmorą- piosenek. W czasie udzielania sakramentu, na mojej własnej Pierwszej Komunii Świętej zestaw był taki: "Zbliżam się w pokorze", wspomniane, i "Już gościsz, Jezu". Jako że niezmiernie się cieszyłem, że oszczędzono nam wówczas "Pan Jezus już się zbliża", to "Zbliżam się w pokorze" śpiewałem chyba najgłośniej z nas wszystkich :D
Taki zestaw jest dla mnie do zaakceptowania. Dlatego nieśmiało proponuję, żeby się umówić, że jest to nowotradycyjna pieśń dla dzieci.
Może być, Chefe? :)
Bardzo proszę mi nie "panować". Mariusz sum

zolwikolew

I ten wątek uzupełnię o harmonię (nuty widoczne dla zalogowanych).
Bardzo proszę mi nie "panować". Mariusz sum