chorał dominikański - interpretacje

Zaczęty przez Bartek, 19-12-2007, 11:26:05

Poprzedni wątek - Następny wątek

Bartek

Imć Peres znów zaskakuje. Sześć sposobów interpretacji chorału dominikańskiego?! Czy na sali obecni są świadkowie wspomnianej przez br. Tomasza prezentacji ?


Kefasz

Czy ktoś mógłby się pokusić o przetłumaczenie tych tekstów na język polski?
Mógłby. W ten sposób tym którzy nie posługują się płynnie angielskim niebywale ułatwiłby życie i naukę śpiewu, prawda?
Śmiało rycerze!
Pomniki tradycji śpiewaczej:
śpiewniki -> http://chomikuj.pl/Pjetja   !  11-II-14  !
1.Zbiór Pieśni Nabożnych=Śpiewnik Pelpliński=Keller
2.Śpiewnik Kościelny - Mioduszewski, Siedlecki
3.Cantionale ecclesiasticum - różne
4.książki dla kantorów i organistów
prócz tego; ministrantura, liturgika, łacina

Bartek

#3
Jak śpiewać chorał dominikański?
Część II - rytm

O. Augustyn Thompson OP

Najbardziej dyskusyjną i kontrowersyjną kwestią w wykonywaniu chorału gregoriańskiego od jego XIX-wiecznej odnowy jest problem rytmu. Najstarsze manuskrypty z muzyką gregoriańską pozbawione są linii, co powoduje spore problemy w interpretacji wysokości nut oraz interwałów. Posiadają jednak mnóstwo innych znaków opisujących frazowanie i rytm. Manuskrypty po XI wieku mają linie z kluczem wyznaczającym „do” lub „fa”, co rozwiązuje problem interwałów. Wydaje się jednak, że brak oznaczeń dotyczących frazowania i rytmu.

Współczesna semiotyka muzyczna próbowała temu zaradzić. Oznaczenia i systemy Solesmes pozwalają na interpretację tak wysokości dźwięków, jak i rytmu. Moim zamiarem jest opisać, jak dominikanie radzili sobie z problemem rytmu od XIII wieku począwszy. Nie twierdzę, że system ten jest „lepszy” od współczesnych metod Solesmes, włącznie z metodą Dom Mocqueraeu, lansowaną na warsztatach sponsorowanych przez amerykańskie Church Music Association (metody tej nie mogą stosować zainteresowani śpiewem dominikańskim, ponieważ oparta jest na oznaczeniach Solesmes, których brak w naszych książkach).


ZASADY FRAZOWANIA
Zapoznając się z zasadami, możesz korzystać z dołączonego poniżej zestawu kresek i neum zaczerpniętego z Procesjonału.

1. We frazowaniu, podstawowym punktem odniesienia jest sens tekstu łacińskiego. Dominikanie dzielili tekst na dłuższe frazy, te zaś na krótsze. To podobnie jak z interpunkcją w języku angielskim: kropka lub średnik wyznaczają koniec dłuższej frazy, przecinek (wyodrębniony graficznie lub ukryty w tekście) pełni rolę łącznika między krótszymi frazami.

2. Do znaków interpunkcyjnych chorału dominikańskiego należą: podwójna kreska (A), pojedyncza kreska (E) i połówka (D). Ćwiartka (C), występująca na różnej wysokości, NIE JEST znakiem interpunkcyjnym. Kreska pojedyncza i podwójna są do siebie bardzo podobne: obie wskazują koniec zdania i miejsce, w którym można wziąć pełen oddech. Różnią się tym, że po podwójnej kresce drugi chór podejmuje nową frazę; po pojedynczej kresce śpiewa nadal ten sam chór. W małych chórach rzadko śpiewa się naprzemiennie. Jeśli już, to oba symbole należy traktować w ten sam sposób – jakkolwiek po podwójnej kresce przyjęło się robić trochę dłuższą pauzę, ponieważ czasem, zwłaszcza w hymnach, wskazuje ona na nową zwrotkę. Połówka oznacza krótką przerwę lub łącznik między frazami - pauza jest krótsza i można wziąć krótki oddech.

3. Ćwiartka nie oznacza pauzy ani zakończenia frazy – jej funkcja jest zbliżona do kropki w systemie Solesmes. Służy JEDYNIE do wydłużenia poprzedniej nuty. Nie bierzemy oddechu, nie przerywamy frazy. W praktyce naszego chóru zachodniego studentatu w Oakland (lata 70-te) ćwiartkę nazywaliśmy znakiem „bez oddechu”. Niektórzy wręcz wykreślali ją ołówkiem i wstawiali w to miejsce kropkę. Jakkolwiek leniwi śpiewacy często biorą oddech na ćwiartkach (co jest maskowane wydłużeniem nuty poprzedzającej), jest to zła maniera - psuje frazowanie. Lepiej, jeśli rozkładamy oddechy w innych miejscach, byleby nie na ćwiartce.

4. Choć oznaczenia muzyczne na to nie wskazują, śpiewacy „startują” (stopniowo przyspieszają) na początku frazy i „lądują” (stopniowo zwalniają) kończąc frazę. W krótszych frazach, zakończonych połówkami, robią to bardziej subtelnie. Przyspieszenie i zwolnienie powinny być prawie niezauważalne, podobnie jak trudno jest zauważyć drobną zmianę prędkości w mówieniu podczas zwykłej rozmowy.

5. Śpiewacy przytrzymują sylabę(-y) poprzedzające kreskę – niezależnie od tego, czy jest ona podwójna, pojedyncza, czy jest połówką lub ćwiartką. To coś innego niż delikatne zwolnienie tempa przy „lądowaniu”: należy zwolnić, przytrzymać i wyciszyć tak, by dźwięk ucichł. Za wszelką cenę unikamy kończenia przez staccato.

6. W melodiach sylabicznych (jedna neuma na sylabę), liczbę przytrzymanych sylab wyznacza sylaba akcentowana (lub „wirtualnie akcentowana” - patrz niżej).


    6A. Wydłużaj ostatnią sylabę przed kreską, jeśli słowo jest monosylabą (np. „te”).

    6B. Jeśli słowo ma więcej niż jedną sylabę (np. „nobis”), a przedostatnia jest akcentowana, wydłużaj tę i ostatnią sylabę.

    6C. Jeśli po sylabie akcentowanej następują dwie (np. „Dominus”), wydłużaj tylko ostatnią sylabę (to właśnie ów „wirtualny akcent”).

    6D. Tak więc nigdy nie wydłużamy więcej niż dwie sylaby.

7. W śpiewach melizmatycznych (dwie lub więcej neum na sylabę), wydłużaj tylko ostatnią neumę lub jej część.


    7A. Jeśli ostatnia sylaba ostatniego słowa jest melizmatyczna, a przedostatnia to zwykłe punctum, wydłużaj tylko ostatnią sylabę, nawet jeśli przedostatnia jest akcentowana. Jeśli, przeciwnie, ostatnia sylaba jest punctum, a przedostatnia melizmatyczna, również wydłużasz tylko ostatnią sylabę, nawet jeśli przedostatnia jest akcentowana.

    7B. Gdy ostatnia sylaba składa się z lub kończy neumą dwunutową (np. podatus lub clivis – patrz ilustracja B), wydłużaj obie nuty tej neumy.

    7C. Gdy ostatnia sylaba ma neumę trój- lub więcej nutową (patrz ilustracja F), lekko zwolnij, ale przytrzymaj tylko ostatnią nutę neumy.

    7D. Na końcu utworów bogatych w figury melizmatyczne, takich jak Alleluia czy responsoria, występuje część wielonutowej neumy - zwykle clivis, podatus lub torculus. Zwykle jest ona wyodrębniona graficznie, jak w przypadkach B i F (patrz ilustracja). Przytrzymaj tylko tę część neumy, stosując reguły 7B i 7C.


8. Staraj się śpiewać cały utwór legato. Ma to istotne znaczenie przy frazowaniu. Kończąc frazę unikaj staccato. Zmniejszaj dynamikę dźwięku aż do całkowitego wyciszenia. Bierz cicho oddech; jeśli trzeba, rozkładaj oddechy.

Tyle o zasadach. System może się wydawać bardziej skomplikowany niż oznaczenia Solesmes, które prowadzą cię za rękę, ale w rzeczywistości jest bardzo naturalny i intuicyjny. Wydaje się też, porównując z takimi autorami jak Hieronim, że wszyscy XIII-wieczni wykonawcy chorału śpiewali w ten sposób, lub bardzo podobnie. Tak więc wy, śpiewający chorał w XXI wieku, możecie teraz śpiewać z nowych rzymskich ksiąg liturgicznych (np. z mszału) pozbawionych oznaczeń Solesmes!


W kolejnym poście pokażę, jak stosować te reguły w śpiewie znanej dominikańskiej antyfony – w uroczystym Salve Regina.