pieśni na Mszy Św. ślubnej???

Zaczęty przez pako88, 04-02-2010, 17:55:12

Poprzedni wątek - Następny wątek

dex

CytatLepiej umrzeć z głodu niż być potępionym poprzez uporczywe, świadome i dobrowolne trwanie w grzechu. NIE dla profanacji Świętej Liturgii.
CytatTo umieraj, bo ja akurat gram czysto liturgicznie :P

A ja potrafię czytać ze zrozumieniem  :P

diagoras

Cytat: pako88 w 04-02-2010, 17:55:12
jakie piesni  gracie na ślubach??
Pieśni odpowiednie na tę okoliczność czyli przede wszystkim nawiązujące do czytań, Ewangelii, antyfon mszalnych i charakteru liturgii.
Śmiało więc można zagrać np. "Przykazanie nowe..." czy "Miłość jest cierpliwa" gdy jest czytanie z I Listu św. Pawła do Koryntian lub np. "Usłysz Bożej Matki głos" gdy celebrans przeczyta Ewangelię o cudzie w Kanie Galilejskiej i potem nawiązuje do tego w swojej homilii.
Można zagrać: "Pod Twą obronę", "Panie, tu do Twych stóp",  a na procesję komunijną: "Panie pragnienia ludzkich serc" (szczególnie pierwszą zwrotkę: Tak wzywasz nas, rodzinę swą, za Tobą chcemy iść) czy "Zbliżam się w pokorze" (o uświęcaj w wierze, Jezu, dzieci Twe).
Jeśli natomiast  "Ave Maria" (która w zasadzie nie ma nic wspólnego z liturgią ślubną,ale jest jedynie przyjętą od dawna modą i z sukcesem podtrzymywaną), to najlepiej byłoby na przygotowanie darów (wydaje się, że to najbardziej odpowiednie miejsce w liturgii na ten utwór jeśli już ma być), ale że w tym miejscu nie ma zbyt wiele czasu więc można na dziękczynienie a nie na procesję komunijną (jak to wielu niestety czyni) gdyż w tym czasie winna być chociaż jedna zwrotka pieśni eucharystycznej i dopiero później ewentualnie "Ave Maria".

Cytatave maria- to chyba standard!!
Tak.. w tej chwili nikt już nie patrzy czy pasuje czy nie (nawet księża) bo ogólnie wiadomo, że "AVE MARIA" ma być na ślubie i basta. Mało kto jednak wie jaka jest historia powstania tego utworu i kto skomponował, ale jeśli trzeba grać, to się gra (w dodatku jak płacą) ;)

Cytatgracie np. gdy klęczę przed tobą, gdy się łączą ręce dwie lub jest na świecie milość??
Czasem gramy, lecz nie jest to nic chlubnego dla organisty. Zawsze bowiem bezpieczniej jest zagrać normalną ogólnie znaną pieśń posiadającą imprimatur władz kościelnych niż wynajdywać jakieś scholkowe czy biesiadne przyśpiewki, które jak nie tekstem to linią melodyczną nadają się jedynie na dancing disco polo, kumpelską popijawę czy inną galę biesiadną lecz nie do liturgii (um ta ta um ta ta i zapraszamy wszystkich wiernych teraz do walczyka um ta ta bęc).
Pozdrawiam

TomekBaranek

Generalnie staram się, żeby liturgia ślubna nie przerodziła się w "akademię ku czci", podczas której nobliwe ciocie będą miały niepowtarzalną okazję do uronienia łezki przy sensitive music.
Jeżeli chodzi o pieśni, to gram następujące:
Pod Twą obronę
Boże dawco łask małżeństwa
Łaska Pana (takie dominikańskie ostinato)
Gdzie miłość wzajemna
Miłość daj nam potężną (współczesna pieśń dominikańska, której zwrotki są zaczerpnięte z Hymnu o Miłości św. Pawła)
Na koniec z reguły Gwiazdo śliczna.
Nie gram Przykazanie nowe, bo jakoś sakrament małżeństwa nie licuje mi z przykazaniem.
No i "obowiązkowy" Mendelssohn, który z tego co mi mówiono, nie powinien być grany nawet po liturgii, bo jakby na to nie patrzeć, chyba suita do Snu nocy letniej, z której ten utwór pochodzi, nijak nie jest utworem religijnym.
Ave Maria nie gram z dwóch powodów:
1. Nie wiem gdzie ten utwór umieścić, nigdzie nie pasuje,
2. Wszystkie transkrypcje jakie mam (zarówno Schubert jak i Bach-Gounod) są rozpisane na dwa manuały, a ja mam jeden.

knrdsk1

Bardzo pasuje też "Kto się w opiekę poda Panu swemu" - polecam!

knrdsk1

Cytat: Tomek w 02-08-2010, 18:43:36
Boże dawco łask małżeństwa
Tomku, czymógłbyś zamieścić tę pieśń i z nutami, nie mogę jej nigdzie znaleźć, a właśnie zbieram pieśni do ślubu?
Dzięki z góry!

TomekBaranek

Zamieszczam  :)

1.   Boże, dawco łask małżeństwa
Stwórco nieba i ziemi
Niech Twego błogosławieństwa
Pokornie Cię prosimy
Ci nowożeńcy doznają
Którzy jak dzieci Twoje
Ufność w Tobie pokładają
Przyjm ich w opiekę swoją

2. Niechaj idą w Twej bojaźni
Do stanu małżeńskiego
Niech żyją w szczerej przyjaźni
Według rozkazu Twego
Daj im potrzebnej mądrości
Niech wiernie zachowują
Co sobie w Twej obecności
Wzajemnie tu ślubują.

3. Co Ty raczysz złączyć Boże
Źródło prawej miłości
Człowiek rozłączyć nie może
Użycz im z Twej litości
Łaski i pomocy dzielnej
Do życia cnotliwego
Niech w miłości nierozdzielnej
Żyją do zgonu swego

4. Niechaj wierni zachowają
Święte przykazy Twoje
Niech się serdecznie kochają
Przez całe życie swoje
Spraw by jednym sercem byli
Żyjąc w wspólnej miłości
Wzajemnie sobie słodzili
Życia tego przykrości

5. Broń ich od wszelkiej przygody
Oddal od nich w tym stanie
Ducha zwady i niezgody
Racz błogosławić, Panie
Ich zamysły i roboty
Użycz czego im trzeba
Spraw, aby się drogą cnoty
Prowadzili do nieba.


Źródło: Droga do Nieba, Warszawa 1955, s. 497n.
W tym zbiorku pieśń ta dostosowana jest do liturgii ślubnej przed reformą, a więc sprawowanej bez Mszy. Jest zapisana jako dwie pieśni: przed ślubem -  tu: zwrotki 1-2 i po ślubie - zwrotki 3-5, przy czym druga pieśń zaczyna się od słów: Coś Ty raczył złączyć Boże. Z reguły "wchodzą" mi dwie zwrotki, niemniej jednak, jeżeli zmieści się więcej, śpiewam dalej, tyle że ze słowami jak wyżej, ponieważ gram tę pieśń na wejście, po jakimś utworze.
Dostateczny Śpiewnik..., ja mam wydanie z 1890 r., ma tę pieśń na stronie 849, pod tytułem: Stanowicielu małżeństwa i zaleca ją śpiewać na melodię Pokropisz hizopem, Panie. Nuty do tej pieśni łatwo znaleźć. Śpiewnik Siedleckiego, wyd. XXXIX z roku 1989  ma tę pieśń na str. 586, wyd. XL z roku 2007, na s. 581.

knrdsk1

11 IX ostatecznie zaśpiewaliśmy (Wrocław, kościółek Św. Idziego, godz. 16:00):

We: Oto Boże serc tych dwoje (4 zwr.)
Kyrie - pro festis diebus
O Stworzycielu - całość (z doxologią)
Przyg.Darów: Stanowicielu Małżeństwa  (całość - 2 zwr.)
Sanctus / Agnus Dei - Missa VIII De Angelis
Co: Adoro te devote (1. zwr.) / Zbliżam się w pokorze (zwr. 2-4)
Wyjście: Czego chcesz po nas Panie (wersja dwugłosowa wg Szypliszk)