Jezus malusieńki

Zaczęty przez Tomek Torquemada, 05-05-2007, 22:41:53

Poprzedni wątek - Następny wątek

Tomek Torquemada

Jezus malusieńki
Leży wśród stajenki,
Płacze z zimna, nie dała Mu
Matusia sukienki.

Bo uboga była,
Rąbek z głowy zdjęła,
Którym Dziecię owinąwszy,
Siankiem Je okryła.

Nie ma kolebeczki
Ani poduszeczki,
We żłobie Mu położyła
Sianka pod główeczki.

Dziecina się kwili,
Matusieńka lili.
W nóżki zimno, żłóbek twardy,
Stajenka się chyli.

Panienka truchleje,
Serdeczne łzy leje:
„O mój Synu, wola Twoja,
Nie moja się dzieje!

Tylko nie płacz, proszę,
Bo żalu nie znoszę.
Dosyć go mam z męki Twojej,
Którą w sercu noszę”.

Józefie stareńki,
Daj z ogniem fajerki
Grzać Dziecinę, sam co prędzej
Podpieraj stajenki.

Pokłon oddawajmy,
Że jest Bóg, wyznajmy,
To Dzieciątko ubożuchne
Ludziom ogłaszajmy.

Niech Go wszyscy znają,
Serdecznie kochają,
Za tak wielkie poniżenie
Chwałę Mu oddają.

O najwyższy Panie,
Waleczny hetmanie,
Zwyciężonyś, mając rączki
Miłością związane!

Leżysz na tym sienie,
Królu nieba, ziemie,
Jak baranek na zabicie
Za moje zbawienie.

Pójdź do serca mego,
Tobie otwartego,
Przysposób je do mieszkania
I wczasu swojego.

Albo mi daj swoje,
Wyrzuciwszy moje,
Tak będziesz miał godny pałac
Na mieszkanie swoje.

tomas_wawa

Mioduszewski w pierwszej zwrotce podaje jeszcze wersję nieocenzurowaną ;): Jezus malusieńki, leży nagusieńki ::).

Inną wersję tej kolędy zawiera Śpiewniczek Siedleckiego (wyd. z 1918 r.):

1. Jezus malusieńki, leży wśród stajenki, * I drży z zimna, wzdycha nad Nim, to serce Mateńki.
2. A ubogą była, rąbek z głowy zdjęła, * W który Dziecię uwinąwszy, siankiem Je okryła.
3. Nie ma kolebeczki, ani poduszeczki, * We żłobie Mu położyła siana pod główeczki.
4. Gdy Dziecina kwili, patrzy każdej chwili * Na Dzieciątko Boskie w żłóbku; oko Jej nie myli.
5. Panienka truchleje, a mówiąc łzy leje: * „O mój Synu, wola Twoja, nie moja się dzieje!”
6. „Tylko nie płacz, proszę, bo żalu nie zniosę, * Dosyć go mam z męki Twojej, którą w sercu noszę”.
7. Pokłon oddawajmy, Bogiem Je wyznajmy, * To Dzieciątko ubożuchne ludziom ogłaszajmy.
8. Niech Je wszyscy znają, serdecznie kochają, * Za tak wielkie poniżenie chwałę Mu oddają.
9. O najwyższy Panie, waleczny Hetmanie! * Zwyciężonyś, mając rączki miłością związane.
10. Leżysz na tym sianie, Królu nieba, ziemie, * Jak baranek na zabicie za moje zbawienie.
11. Przyjdź do serca mego, Tobie otwartego, * Przysposób je na mieszkanie dla wczasu Swojego.
12. Albo mi daj Swoje, wyrzuciwszy moje, * Tak będę miał pałac piękny na mieszkanie Twoje.