Zdrowaś cicha oliwo miłości, czyli druga część Psałterium o Matce Bożej

Zaczęty przez konzeb30, 13-01-2018, 18:46:10

Poprzedni wątek - Następny wątek

konzeb30

PSALTERIUM  BEATISSIMÆ  AC  GLORIOSISSIMÆ  VIRGINIS  MARIÆ  (ms. R 18, ca.1540)
Melodia: Jest na płycie "Laudario Polonico" Jerycha.

51. Zdrowaś cicha oliwo miłości,
Maryja, Matko Boskiej miłości,
Tyś nadzieja, Tyś ludzkie zbawienie,
Tyś wszystkiego świata oświecenie,
O przenajjaśniejsza.

52. Zdrowaś, Matko jedynego Syna,
W Tym nie była grzechu żadna wina,
Wszelki człowiek na świecie grzechy miał
Tylko Ten i Ty wcale go nie znał,
O Matko (przeczysta).

53. Zdrowaś, Tyś jest moc Słowa Bożego,
Wybawże mnie mocą Syna Twego,
Ubłagaj go, czyń prośby do Niego,
By mnie zbawił dla imienia swego,
O Panno najświętsza.

54. Zdrowaś, spokojnego sercaś była,
Wszystkie zgiełki świeckieś oddaliła.
W domu święte Twoje próżnowanie,
Gdyś anielskie miała pozdrowienie,
O Bogu najmilejsza.

55. Zdrowaś Panno, przez Twoje zasługi
Są zmazane śmierci wiecznej długi,
Bych dostąpił radości żyjących,
Raczysz rządzić pochody nóg moich,
O moje dufanie.
   56. Zdrowaś Panno, racz nas Bogu sprawić,
Bo na krzyżu dał się dla nas zabić,
W mękach będąc pokornie jest milczał
Aż gdy zmartwychwstał, czym był ukazał,
O Światło radości.

58. Zdrowaś Panno, poczęłaś przez wiarę
Boga, gdy wziął człowieczą naturę.
Miłosierdzie wielkie swe ukazał,
Gdy mnie przyjął grzechów odpuszczenie dał,
O słodka sługom swym.

59. Zdrowaś, przez Cię jest Bogu poddany
Lud na wieczne męki osądzony,
Przez Cię zbawił ludzie zatracone,
Gdy Bóstwo ciałem jest obleczone,
O Boska komora.

60. Zdrowaś, słodkie lekarstwo rannego,
Usłysz prośby wołania smętnego,
Umocni nas w Chrystusie opoce,
Uśmierz grzechy, pocieszy w kłopocie,
O studnia miłości.

61. Zdrowaś Panno, przez Cię myta nabył,
Którym grzechy Bóg ludzkie odkupił.
Gdy Żyd złośny tego wdzięczny nie był,
Pogaństwu je Pan Bóg jest objawił,
O sroga złośnikom.   


 
62. Zdrowaś, na Chrystowym łonie siedzisz,
Do Niego się za nas pilnie modlisz,
Boga zawżdy Twa dusza pragnęła,
W ciele dosyć gorzkości jest miała.
O cicha, łaskawa.

63. Zdrowaś, Duch Boży Ciebie poświęcił,
Gdy w Tobie Boga z człowiekiem złączył,
Bez matki z Ojca wiecznie pochodził,
Bez ojca z Ciebie w czasie się zrodził,
O święta Rodziczko.

64. Zdrowaś Panno, Tyś pełna wesela,
W niebie świecisz jak cudna lilia,
Przed stworzeniem od Boga wybrana,
Nad anioły wyżej podniesiona,
O święty obrazie.

65. Zdrowaś Panno, Twój żywot wielmożny,
Bo w nim dziwy złożył Bóg wszechmocny,
Morze grzechu, biedąć tu wysuszał,
Aby dalej grzeszny w nim nie pływał,
O Panno wszech cudna.

66. Zdrowaś, ziemio słodka i też płodna,
Z Twego owocu jesteś szlachetna,
Ziemi, niebu Bóg sam siebie dawa,
Wszystko żywiąc, w sobie nie ustawa,
O owoc ucieszny.

67. Zdrowaś Panno, w Twój święty przybytek
Wypływał niebieski balsam wszystek,
Gdy w Cię przyszła moc Ducha Świętego,
Poczęłaś wnet Jezusa miłego,
O cella rozkoszna.

68. Zdrowaś Panno, Jezus w łonie Twoim
Jest obleczon człowieczym włosieniem,
Jemu ocet z żółcią kosztować dał
Mierziony żyd, co się w złości kochał,
O żółci Ty nie masz.

69. Zdrowaś Panno, proś za mnie grzesznego
Jezusa z Ciebie narodzonego,
Ubłagaj go, proś łaski u Niego,
By nie zwlekał pocieszyć nędznego,
O Panno łaskawa.
   70. Zdrowaś, przez Cię moc swoją ukazał
Bóg Ojciec, gdy Syna na świat posłał,
Ten nieprzyjaciela mocnie zwalczył,
A nas k'sobie miluchnie przytulił,
O święta niewiasto.

71. Zdrowaś, Tyś ona wełna cna była,
Której rosa namniej nie zmoczyła,
Wełna owcza nie czuje boleści,
Takież ciało Twe żadnej grubości,
O Panno najczystsza.

72. Zdrowaś, Król niebieski Cię prowadził
Za rękę Twą, wysoko posadził,
Prowadził Cię z wesołością wielką,
Posadził Cię na czestkę stołeczną,
O przyjaciółko Boża.

73. Zdrowaś, zorzo słońce wzjawiająca,
Gwiazdo jasny dzień uprzedzająca,
Odpędziłaś już noc wszelkiej złości,
Zrodziłaś słońce sprawiedliwości,
O dźwirze słoneczne.

74. Zdrowaś, przez Cię nas Pan Bóg pochwalił,
Gdy złe żydy wypędziwszy wzgardził,
Ubłóż siedzącego, sprawiedliwego,
By nie wylał na nas gniewu swego,
O córuchno Boża.

75. Zdrowaś, obrono naszej ojczyzny,
Miejsce spokojne zwyciężnej palmy,
Przez Cię świat wszystek Boga jest poznał,
Którego lud żydowski pierwej miał,
O przejasna gwiazdo.

76. Zdrowaś Matko, gdyś Syna rodziła,
Droga rodzenia znaczna nie była,
Jak na morzu nie znać drogi żadnej,
Tak w ciele Twym grzechu zmazy najmniej.
O Dzieico czysta

77. Zdrowaś, przez Cię Bóg Ojciec miłośny
Zesłał światu niebieskie pokarmy.
Tan nam dał chleb roskoszny, anielski,
Owoc dziwny, a smak wielce słodki,
O święta nad wszystkie.   
 
78. Zdrowaś, gdy się Syn Boży narodził,
Chrześcijański lud w tajemnicy był,
Kosciół Boży dla Jego imienia
Czerwieni się dla krwi wylewania
O stróżu dusz naszych.

79. Zdrowaś, przez Cię miłość Najwyższego
Zejrzała k'nam z dworu niebieskiego,
Tyś winnice Bogu jest wszczepiła,
Gdyś po sobie przykład ludu dała,
O góro płodliwa.

80. Zdrowaś, opoko dziwnej słodkości,
Miód podając duszy w rozkoszności,
Miód tak słodkie Twe jest urodzenie,
Ten tak słodki, iż nadeń inny nie,
O studnie słodkości.

81. Zdrowaś, Tyś uboga i pokorna,
Przykładnością swą nam pożyteczna,
Twe ubóstwo i Twoja pokora
Jest droga do niebieskiego dwora
O daj nam to prawo.

84. Zdrowaś, ziemio, której nie znał oracz,
Z tej wyszedł nasz Pan, niebieski bogacz,
Z Ciebie poszła prawda, bo Syn Boży
Kwitnie – owoc, co swą łaskę mnoży,
O cudna nad róże.

85. Zdrowaś, Tyś królewska cna dzieweczka,
Wybawże już swego służebniczka,
Proś za mną grzesznym Synaczka Twego,
Służebniczym ciałem przykrytego,
O kwiatku bez ciernia.

86. Zdrowaś Panno, wielkiej szlachetności,
Dziwują się ludzie tej dziwności,
Z Ciebie się narodził Twój Stworzyciel,
Słońce z gwiady, z córuchny rodziciel,
O Gwiazdo cna morska.

87. Zdrowaś Panno, polecił Cię pilnie
Jezus miły Janowi, cnej pannie,
Gdyś pod krzyżem jest stała mętliwie,
Opuścili Go zwolennikowi,
O pokój w rozterkach.

   88. Zdrowaś Panno z rodu królewskiego,
Masz Syna bez złączenia męskiego,
Tegoż Bóg Ojciec pobłogosławił,
Królem i Kapłanem Go ustawił,
O koniec wszej pracy.

89. Zdrowaś, przez Cię nam światłość świeciła,
Co się z Boga Ojca urodziła,
Tej światłości proś Syna Twojego,
By wspomógł chrześcijana wszelkiego,
O pocieszna różo.

90. Zdrowaś, aniołów wiele tysięcy
Strzegło, Panno Twej cudnej czystości,
Ci bojaźni nocne precz pędzili,
Z prawicy Twojej czarci padali,
O kwiatku czystości.

91. Zdrowaś, Tyś jest palma zwyciężności,
Popsowałaś drzewie wszelkiej złości,
Między drzewim cedr rzecz jest nawyższa,
W niebie nad święte Tyś jest najświętsza,
O cedr woniejący.

92. Zdrowaś, śliczność swojej obliczności
Wziął niebieski Król z Twojej miłości,
Uczynił Ci łaskę osobniejszą,
Panno miła, nad wszytki cudniejsza,
O cudna perełko.

93. Zdrowaś, szczęsna u Boga, dlatego
Tajemnicę chowając słów Jego,
Nauczył Cię tajemnic wiary Swej,
Boś Ty, Panna, Mać mądrości Boskiej,
O wzór przykładności.

94. Zdrowaś, Twe słowa wielkiej słodkości
Były do Boga w ustawiczności,
Boga chwaląc nie – ustnym śpiewaniem,
Ale żądzą serca podniesieniem,
O dobrym nauka.

95. Zdrowaś Panno, przed Bogiem już śpiewasz
Chwałę, Twoje niebiosa oświecasz,
Cudnaś w ciele, ale w duszy więcej,
Dziwią się święci śliczności Twojej,
O świeco przejasna.   
 
96. Zdrowaś Panno, już nam oświeciła
Światłość wieczna, co ten świat stworzyła,
Wzeszła ludziom  światłość niegasnąca,
Sprawiedliwym wesele dająca,
O uliczko rajska.

97. Zdrowaś, nowe przez Cię pienie sprawił,
Gdy się niebieski Śpiewak urodził,
Zewnątrz Boga język Twój jest wielbił,
Pan Bóg wszechmocny cuda wnątrz płodził,
O Panno spokojna.

98. Zdrowaś, Tyś kładka Boża szlachetna,
Czyniła ją ręka Jego mocna,
Na tę Pan Bóg nogę swą postawił,
Gdy się członki ludzkiemi obłoczył,
O mocny filarze.
   99. Zdrowaś, Tyś otwórca drzwi niebieskich,
Pośmierci nas tam domieści wszystkich,
Wyznawce Twe u Syna wymawiaj,
Piekła gorącego je uchowaj,
O kluczu niebieski.

100. Zdrowaś, w pierworodnyś grzech nie wpadła,
Bo Cię Boska jest powieka strzegła,
Już Królową w niebie z Królem siedzisz,
Wszystko dobre sługom Twoim mnożysz,
O Panno najsłodsza.

Chwała Tobie Boże z Synem Twoim,
Z Duchem związanym pocieszycielem,
Trójco Święta, co królujesz wszędzie,
Bądź Ci chwała, której końca nie będzie.
Rzeczmy teraz: Amen.