Menu

Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.

Pokaż wiadomości Menu

Wiadomości - knrdsk1

#3076
Zwracam uwagę na początek 2. zwrotki - nie "ciągle hosanna", lecz "CIĄGŁE hosanna"! Znów, zupełnie inne znaczenie - nie, że ciągle i ciągle tylko jakies nudne hosanna, lecz że CIĄGŁE, w znaczeniu ciągłego oddawania czci!
#3077
1. Jezusa ukrytego mam w Sakramencie czcić,
Wszystko oddać dla Niego, Jego miłością żyć;
On się nam daje cały, z nami zamieszkał tu,
Dla Jego Boskiej chwały życie poświęćmy Mu;
Wiarą ukorzyć trzeba zmysły i rozum swój,
Bo tu już nie ma chleba, to Bóg, to Jezus mój!

2. Tu Mu ciągłe Hosanna śpiewa Anielski chór,
A ta cześć nieustanna to dla nas biednych wzór;
Dzielić z nami wygnanie Jego rozkosze są,
Niechże z Nim przebywanie będzie radością mą;
On wie, co udręczenie, On zna, co smutku łzy,
Powiem Mu swe cierpienie, bo serce z bólu drży.

3. O niebo mojej duszy, Najsłodszy Jezu mój,
Dla mnie wśród ziemskiej suszy Tyś szczęścia pełen zdrój;
Tyś w Wieczerniku Siebie raz tylko uczniom dał,
W ołtarzuś się jak w niebie powszednim chlebem stał;
Chciałbym tu być Aniołem, co śpiewa ciągle cześć
Z rozpromienionym czołem Tobie swe serce nieść.

4. Pozwól jasnym płomieniem błyszczeć tej lampce mej,
Dopóki zimnym tchnieniem śmierć nie zagasi jej;
Niech Ci aż do dnia zgonu miłości pienie brzmi,
Tu u stóp Twego tronu wierność przysięgam Ci;
O cześć Twą ciągle dbały, chcę pójść koniecznie tam,
Gdzie wśród niebieskiej chwały Tyś szczęściem wszystkich sam.
#3078
1. Niebiosa, rosę spuszczajcie z góry,
Sprawiedliwego wylejcie chmury;
o wstrzymaj, wstrzymaj Twoje zagniewanie
i zbrodni naszych zapomnij już, Panie.

2. Pusto w Twym mieście, pusto w Syjonie,
Jerozolima w boleści tonie,
runął dom Twojej świętości i chwały,
gdzie dla Cię hymny ojców naszych brzmiały.

3. Niebiosa, rosę spuszczajcie z góry,
Sprawiedliwego wylejcie chmury;
grzech nas oszpecił i w sprośnej postaci
stoim przed Tobą jakby trędowaci.

4. Padliśmy wszyscy jak liść w jesieni,
zbrodniami jak wichrem rozproszeni,
Tyś Twe oblicze zasłonił przed nami
i Tyś naszymi złamał nas zbrodniami.

5. Niebiosa, rosę spuszczajcie z góry,
Sprawiedliwego wylejcie chmury;
o spojrzyj, spojrzyj na lud Twój znękany
i ześlij Tego, co ma być zesłany.

6. Wypuść Baranka, daj niech przybędzie
z głazów pustyni, niech Panem będzie;
na górze córy Syjonu się zjawi
i po łzach tylu z jarzma nas wybawi.

7. Niebiosa, rosę spuszczajcie z góry,
Sprawiedliwego wylejcie chmury;
pociesz się ludu, pociesz w twej niedoli,
już się przybliża kres Twojej niewoli.

8. Czemuż się smucisz, bolejesz srodze?
Nie bój się, nie bój, ja wyswobodzę,
Jam jest twym Panem, Ja doli twej Sprawcą,
Ja twoim Świętym, Ja Bogiem i Zbawcą.

9. Niebiosa, rosę spuszczajcie z góry,
Sprawiedliwego wylejcie chmury;
roztwórz się ziemio i z łona twojego
wydaj nam, wydaj już Zbawcę naszego. Amen.
#3079
1. Mądrości, która z ust Bożych wypływasz,
wszystko urządzasz, zewsząd cel dobywasz;
przybądź i naucz nas dróg roztropności,
wieczna mądrości!

2. O Adonai! Wodzu Izraela,
coś go wybawił z rąk nieprzyjaciela;
przybądź upadłym pod ciężkim brzemieniem
z silnym ramieniem.

3. Korzeniu Jesse, Tyś chorągwią ludów,
zamilkną króle na widok Twych cudów;
przybądź i pośpiesz, użal się złej doli,
wybaw z niewoli.

4. Kluczu Dawidów, Izraela Boże,
co Ty otworzysz, nikt zamknąć nie może;
przybądź a wywiedź mocą Twej prawicy
więźniów z ciemnicy.

5. O Wschodzie ranny, Światło wiekuiste,
Sprawiedliwości Słońce promieniste;
przybądź i oświeć w ciemnościach siedzące
nędznych tysiące.

6. Królu narodów! Tyś ich upragnieniem,
Tyś jest węgielnym jedności kamieniem;
przybądź, niech człowiek przez Ciebie stworzony
będzie zbawiony.

7. Emmanuelu, Królu, Prawodawco,
Oczekiwanie narodów i Zbawco;
przybądź i nasze wysłuchaj wołanie,
Boże, nasz Panie!

8. W czterotysięcznej utęsknienia nocy
Patryjarchowie, Króle i Prorocy,
i naród wszystek takie głosy wznosił,
o Zbawcę prosił.

9. Też głosy wznosim dziś w Kościele nowym
w czteroniedzielnym czasie Adwentowym,
pamiętni skutków upadku ciężkiego
Adamowego.

10. Ty, coś z szatańskiej wykupił nas ręki,
o Chryste, przyjmij cześć naszę i dzięki;
daj Twój obchodzić w czystości sumienia
dzień narodzenia. Amen.
#3080
1. Stworzycielu gwiazd świecących,
a wieczne światło wierzących,
o Zbawicielu wszech ludzi,
niech Cię głos pokornych wzbudzi.

2. Ty, żałując świata wszego,
śmiertelnie zachorzałego,
przyniosłeś lekarstwo drogie,
leczyć grzesznym rany srogie.

3. Już się miał świat ku zmrokowi,
gdyś rówien Oblubieńcowi
wyszedł jako zdrój z krynicy
z Matki, Przeczystej Dziewicy.

4. Który samym swym skinieniem
niebem i ziemskim stworzeniem
tak władasz, żeć się kłaniają
i zwierzchność Ci przyznawają.

5. Prosim, Panie świątobliwy,
przyszły Sędzio sprawiedliwy,
broń nas, póki czas jest tego,
od szatana zdradliwego.

6. Cześć, chwała, władza Ojcowi
i przedwiecznemu Synowi,
i z Duchem Świętym społecznie
niechaj nie ustanie wiecznie. Amen.
#3081
Śpiewnik Pelpliński

     Grzechem Adama ludzie uwikłani, * Wygnani z raju,
wołali z otchłani: * Spuśćcie niebiosa deszcz na ziemskie
niwy * I niech z obłoków zstąpi Sprawiedliwy.
     Błąkał się człowiek wśród okropnéj nocy, * Bolał, i nikt
go nie wspomógł w niemocy, * Póki nie przyszła z wiekami
żądana * Z Judzkiéj krainy Panna zawołana.
     Ona pokorą i oczy skromnemi * Boga samego ściągnęła
ku ziemi, * Że, którego świat nie objął wielkości, * Tego
panieńskie zamknęły wnętrzności.
     Kiedy z obłoków Pan do nas zstępował, * Świat, jak
rozległy, człowieka szanował, * Człeka, przed którym napotem
zginano * Niebieskie, ziemskie, piekielne kolano.
     Nie naszą jaką zasługą ściągniony, * Miłość Go sama
wiodła w ziemskie strony; * Wziął ciało ludzkie, z niém ból,
niedostatki, * Zbratał się z nami, był Synem u Matki.
     Dajmyż Mu za to dzięki, zborze wierny, * Że kochając
nas był nam miłosierny; * I wznosząc ręce ku niebu jasne-
mu * Śpiewajmy chwałę Bogu najwyższemu. Amen.
#3082
Rorate coeli desuper et nubes pluant justum

1. Ne irascaris Domine,
ne ultra memineris iniquitatis:
ecce civitas sancti facta est deserta:
Sion deserta facta est:
Jerusalem desolata est:
domus sanctificationis tuae et gloriae tuae,
ubi laudaverunt te patres nostri.

2. Peccavimus, et facti sumus
tamquam immundus nos,
et cecidimus quasi folium universi:
et iniquitates nostrae quasi ventus abstulerunt nos:
Abscondisti faciem tuam a nobis,
et allisisti nos in manu iniquitatis nostrae.

3. Vide Domine afflictionem populi tui,
et mitte quem missurus es:
emitte Agnum dominatorem terrae,
de petra deserti ad montem filiae Sion:
ut auferat ipse jugum captivitatis nostrae.

4. Consolamini, consolamini, popule meus:
cito veniet salus tua: quare mśrore consumeris,
quia innovavit te dolor?
Salvabo te, noli timere,
ego enim sum Dominus Deus tuus,
Sanctus Israel, redemptor tuus.
#3083
1. Zawitaj, ranna Jutrzenko
i grzechów naszych lekarko!
Ty Panią świata, jesteś i Księżną,
Anielską jesteś Królową.

2. Tyś Panią świata nazwana
naprzeciw strzałom szatana,
obroń nas ręką niezwyciężoną,
prosim stań się nam obroną.

3. Zastaw nas tarczą zbawienia
mocą Twojego imienia,
uszykujże nas w miejscach bezpiecznych,
pogrom nieprzyjaciół wiecznych.

4. Zowiesz się nieba Królową,
bądź nam obroną gotową,
wyniszcz z serc naszych grzechowe wady,
natchnij w nie pobożne rady.

5. Dodaj nam łaski i mocy
przeciw czartowskiej przemocy,
weź nas pod swoją świętą obronę,
oddal Boski gniew na stronę.

6. O ulubiona od Boga,
Ty racz nam być prosta droga
dotąd, gdzie żywot jest doskonały,
wprowadź nas do wiecznej chwały.

7. O światłości Apostołów,
męczenników i wyznawców,
w godzinę śmierci wstaw się za nami,
do Ciebie się uciekamy.

8. O Panienko nad pannami,
Ty się racz modlić za nami
do Syna swego najmilejszego,
Jezusa, Pana naszego. Amen.
#3084
1. Najświętsze Serce Boże, poświęcamy Ci
naszą Ojczyznę, wioski i miasta,
nasze rodziny i nas samych,
Serce Boże, przyjdź Królestwo Twoje!
#3085
1. Pod Twą obronę, Ojcze na niebie,
Grono Twych dzieci swój powierza los,
Ty nam błogosław, ratuj w potrzebie
I broń od zguby, gdy zagraża cios.

2. Czy toń spokojna, czy huczą fale,
Gdy Ty Twe dzieci w swej opiece masz,
Wznosimy modły dziś ku Twej chwale,
Boś Ty nam tarczą, Boże Ojcze nasz.
#3086
1. Z tej biednej ziemi, z tej łez doliny
Tęskny się w niebo unosi dźwięk:
O Boskie Serce, skarbie jedyny,
wysłuchaj grzesznych serc naszych jęk;
Nie chciej odrzucać modlitwy tej,
bo Twej litości błagamy w niej;
Serce Jezusa, ucieczko nasza,
zlituj się, zlituj nad ludem Twym!

2. Ku Tobie oczy, zalane łzami,
z wielką ufnością zwrócone są;
Ty się zlitujesz pewnie nad nami,
Bo Ty nie gardzisz pokuty łzą;
Ku Tobie ślemy błagalny głos:
Ach, odwróć od nas karania cios;
Serce Jezusa, ucieczko nasza,
zlituj się, zlituj nad ludem Twym.

3. To prawda, Panie, żeśmy zgrzeszyli,
Żeśmy Ci wiele zadali ran,
Żeśmy na litość nie zasłużyli,
Aleś Ty dobry Ojciec i Pan.
Tyś za nas wylał najdroższą Krew:
Zalej Nią, zalej słuszny Twój gniew!
Serce Jezusa, ucieczko nasza,
zlituj się, zlituj nad ludem Twym.

4. Z Ciebie, o Serce Króla naszego,
Świeci nam słodkich nadziei blask;
Ty nie odrzucasz ludu swojego,
Tyś niezgłębioną przepaścią łask;
A naszą nędzę tak dobrze znasz,
My bardzo biedni, o Panie nasz;
Serce Jezusa, ucieczko nasza,
zlituj się, zlituj nad ludem Twym.

5. Przez Serce Twojej Matki Przeczystej,
Przez Jej boleści błagamy Cię,
Wspieraj nas w drodze smutnej, ciernistej,
Nad nędzą naszą ulituj się;
Przebacz nam, przebacz i pociesz nas,
Wiecznej radości niech błyśnie czas;
Serce Jezusa, ucieczko nasza,
zlituj się, zlituj nad ludem Twym.
#3087
Pieśni przygodne / Pójdź do Jezusa
27-05-2007, 15:10:17
1. Pójdź do Jezusa, do niebios bram, * w Nim tylko szukaj pociechy tam. * On cię napoi krwią swoich ran,
On Ojciec, lekarz, Pan.
Słuchaj Jezu, jak Cię błaga lud, * Słuchaj, słuchaj, uczyń z nami cud! * Przemień, o Jezu, smutny ten czas, * O Jezu pociesz nas!

2. Że z nami jesteś, pozwól to czuć, * Nadzieję naszą omdlałą wzbudź. * Daj przetrwać mężnie prób ciężki czas, * O Jezu, pociesz nas!
Słuchaj Jezu...
#3088
1. Nieskończona, najśliczniejsza, Jezu, miłości,
Niepojętej i prawdziwej źródło słodkości,
słońce, miesiąc i z gwiazdami,
niebo wszystko z Aniołami
piękności się Twej dziwują,
lecz nie pojmują.

2. Tyś lilija, Tyś kwiateczek wdzięczny, różany,
nader wonny, nader śliczny, wszystek rumiany.
I na ziemi, i na niebie,
Panie Jezu, nic nad Ciebie
nie masz nigdzie piękniejszego
i wdzięczniejszego.

3. O jedyne serca mego, Jezu kochanie,
wszechmogący wszystkiej ziemi i nieba Panie!
Nad perły i złoto droższy,
nad sam kanar i miód słodszy,
wdzięczna duszy mej ochłodo
i żywa wodo!

4. Jakżeś dla mnie był na krzyżu bardzo zraniony!
I od głowy aż do stopy wszystek skrwawiony!
Gwoźdźmi srodze przykowany,
okrutnie ubiczowany,
cierniem ukoronowany,
policzkowany.

5. Rany Twoje przenajświętsze mile całuję,
a stąd rozkosz niepojętą na sercu czuję.
W nich zanurzam moją duszę,
doświadczywszy, przyznać muszę,
iż są rajem Twoje rany,
Jezu kochany!

6. Z serca Twego najświętszego źródło wypływa,
które szpetne dusze ludzkie ślicznie obmywa.
Kto zupełnej jest nadzieje
ponad śniegi wybieleje,
Krwią najświętszą Twą polany,
Jezu kochany!

7. Twoje rany są skarbnicą wszelkiej słodkości,
nieskończony, niepojęty upał miłości;
lodowate rozgrzewają
i kamienne rozpalają
serca ludzkie, nasycają
i roztapiają.

8. O nadziejo wdzięczna, Jezu, pokutujących!
O wesele niepojęte w smutku będących!
Tyś pociechą, Tyś radością,
Tyś rozkoszą i słodkością,
Jezu z serca ulubiony,
bądź pochwalony!

9. Ciebie pragnąć dusza moja już nie przestanie,
o dobroci nieskończona, aż Cię dostanie!
Nie opuszczaj serca mego
Ciebie wielce pragnącego,
Jezu mile pożądany
i ukochany.

10. Przeto, jako z dzikiej knieje, gdy szczwaniem gnana
pędem bieży do strumienia łania stroskana,
tak i dusza moja licha
do Ciebie spragniona wzdycha,
o Jezu ukrzyżowany,
z serca kochany!

11. Więc Cię o to proszę, Jezu, mocno błagając,
do najświętszych nóg pokornie Twych upadając:
przy konaniu ducha mego
przyjm do serca zranionego,
łaskawie mi odpuść złości,
Jezu miłości!

12. Od łaski Twej nie oddalaj sługi Twojego,
do Królestwa racz przypuścić pożądanego.
Niech oblicze święte Twoje
oglądam, Kochanie moje,
wychwalając, Jezu, Ciebie,
na wieki w niebie. Amen.
#3089
Ten tekst to chyba ja sam dałem Tomkowi do wklejenia, ale nie ustrzegłem się błędu - w pierwszym wersie nalegam zawsze by spiewać nie czego chcesz OD nas, lecz czego chcesz PO nas, Panie. Jak się zastanowić, to zupełnie inny ma taki tekst wydźwięk - chcieć czegoś po kimś, to tak jak czegos sie PO kimś spodziewać, a nie OD kogos spodziewać :-)
#3090
1. Boże mocny, Boże cudów
Przenajświętszy Ojcze nasz,
Co dla szczęścia wszystkich ludów
Dobroć, moc i łaskę masz,
Który widzisz serca drgnienie
I najskrytsze myśli znasz,
Racz wysłuchać me westchnienie,
Przenajświętszy Ojcze nasz!

2. Spraw, abyśmy korzystali
Z darów udzielonych nam,
Byśmy przez nie uzyskali
Wstęp do Twych niebieskich bram,
Udziel w pracy wytrwałości,
Łaska Twa niech wzmacnia nas,
Byśmy mężnie ku wieczności
Szli z weselem i bez zmaz.
#3091
1. Kochajmy Pana, bo Serce Jego
Żąda i pragnie serca naszego.
Dla nas Mu włócznią boleść zadana;
Kochajmy Pana, kochajmy Pana!

2. O pójdź do Niego wszystko stworzenie,
Sercu Jezusa złóż dziękczynienie,
I twoje przed Nim zegnij kolana;
Kochajmy Pana, kochajmy Pana!

3. Pójdźcie do Niego biedni grzesznicy,
bo w Jego serca czystej krynicy
Zleczy się dusza, grzechem zmazana;
Kochajmy Pana, kochajmy Pana!

4. Pójdźcie do Jego Serca, o dusze,
Obmyte we łzach pokuty, w skrusze,
Już niewinności szata wam dana;
Kochajmy Pana, kochajmy Pana!

5. Pójdźcie wy śliczne gołąbki białe,
Dusze, co w Panu żyjecie całe;
Śpiewaj Mu z nami trzódko wybrana:
Kochajmy Pana, kochajmy Pana!

6. Pójdźcie Wy z nieba święci Anieli,
Z którymi szczęście wieczne On dzieli;
Przyjdź, Jeruzalem, chwałą odziana;
Kochajmy Pana, kochajmy Pana!

7. Przyjdź, o Panienko, coś Go zrodziła,
Coś niezrównana w miłości była;
Z Tobą, Maryjo Niepokalana,
Kochajmy Pana, kochajmy Pana!

8. Wszyscy, ach, wszyscy przed Nim padajmy,
Serca Mu nasze wspólnie oddajmy;
O, bo tak woła miłości rana:
Kochajmy Pana, kochajmy Pana!

9. Jezu Najsłodszy, do Serca Rany
Przyjmij świat cały, Krwią Twą oblany,
Byśmy na ziemi i wiecznie w niebie
Kochali Ciebie, kochali Ciebie!
#3092
1. Pobłogosław, Jezu drogi,
Tym, co Serce Twe kochają,
Niechaj skarb ten cenny drogi
Na wiek wieków posiadają.

2. Za Twe łaski dziękujemy,
Które Serce Twoje dało,
W dani duszę Ci niesiemy,
By nas Serce Twe kochało.

3. Trzykroć święte Serce Boga,
Tobie śpiewa niebo całe,
Ciebie wielbi Matka droga,
Tobie lud Twój składa chwałę.

4. Nie opuszczaj nas, o Panie,
Odpuść grzesznym liczne winy,
Daj nam w Serca Twego ranie
Błogosławieństw zdrój jedyny.

5. Zostań, słodki Jezu z nami,
Świeć nam słońcem Twej miłości,
Świeć nam serca promieniami
Na tej ziemi i w wieczności. Amen.
#3093
Śpiewnik Pelpliński

Każda żyjąca dusza
Niech się miłością wzrusza,
Uwielbiając, wychwalając
Serce Jezusa.

Bo niebo, ani ziemia
Nic tak słodkiego nie ma,
Jako Serce Jezusowe
Pełne zbawienia.

Dla nas otwarte stoi,
Niech się grzesznik nie boi;
Niech żałuje, pokutuje,
Tu rany zgoi.

Tu źródło żywéj wody,
Pełne dla dusz ochłody;
Przybywajcie, a czerpajcie
Słodycz, tu gody.

W Najświętszym Sakramencie
To serce uwielbiajcie,
Za te dary, serc ofiary
Chętnie oddajcie.

Niech Jezusa mieszkanie
W sercach naszych zostanie;
Niechaj dusza ma Jezusa
Za posilanie.

Posilaj, Jezu drogi!
Rzucam się pod Twe nogi;
Serce kruszę, dajęć duszę,
Człowiek ubogi.

Gdy się zbliży konanie,
A serce me ustanie,
Z Twéj opieki mnie na wieki
Nie wypuść, Panie. Amen.
#3094
1. Kto się w opiekę poda Panu swemu,
A całym sercem szczerze ufa Jemu,
Śmiele rzec może, mam obrońcę Boga,
Nie przyjdzie na mnie żadna straszna twroga.

2. Ciebie on z łowczych obierzy wyzuje
I w zaraźliwym powietrzu ratuje,
W cieniu swych skrzydeł zachowa cię wiecznie,
Pod Jego pióry uleżysz bezpiecznie.

3. Stateczność Jego tarcz i puklerz mocny,
Za którym stojąc, na żaden strach nocny,
Na żadną trwogę, ani dbaj na strzały,
Którymi sieje przygoda w dzień biały.

4. Stąd wedle ciebie tysiąc głów polęże,
Stąd drugi tysiąc, ciebie nie dosięże
Miecz nieuchronny, a ty przecie swymi
Oczyma ujrzysz pomstę nad grzesznymi.

5. Iżeś rzekł Panu: Tyś nadzieja moja,
Iż Bóg Najwyższy jest obrona twoja:
Nie dostąpi cię żadna zła przygoda,
Ani się znajdzie w domu twoim szkoda.

6. Aniołom swoim każe cię pilnować,
Gdziekolwiek stąpisz, którzy cię piastować
Na ręku będą, abyś idąc drogą
Na ostry kamień nie ugodził nogą.

7. Będziesz po żmijach bezpiecznie gniewliwych
I po padalcach deptał niecierpliwych;
Na lwa srogiego bez obrazy wsiędziesz
I na ogromnym smoku jeździć będziesz.

8. Słuchaj, co mówi Pan: ,,Iż Mię miłuje,
A przeciwko Mnie szczerze postępuje,
Ja go też także w jego każdą trwogę
Nie zapamiętam i owszem wspomogę.

9. Głos jego u Mnie nie będzie wzgardzony,
Ja z nim w przygodzie; ode Mnie obrony
Niech pewien będzie, pewien i zacności,
I lat sędziwych, i Mej życzliwości. Amen.
#3095
1. Króluj nam Chryste, zawsze i wszędzie,
To nasze rycerskie hasło,
Ono nas zawsze prowadzić będzie
I świecić jak słońce jasno.

2. Naprzód przebojem młodzi rycerze,
Do walki z grzechem swej duszy,
Wodzem nam Jezus w Hostii ukryty,
Z Nim w bój nasz zastęp wyruszy.

3. Pójdziemy naprzód, naprzód radośnie
Podnosząc w górę swe czoła;
Przed nami życie rozkwita w wiośnie;
Odważnie, bo Jezus woła.
#3096
Chrystus Wodzem, Chrystus Królem,
Chrystus, Chrystus Władcą nam!

1. Boga naszego chwalcie wszystkie ziemie,
Daj Mu cześć winną całe ludzkie plemię.
Bo litość Jego nad nami stwierdzona,
A prawda Pańska wiecznie uiszczona.

Chrystus Wodzem, Chrystus Królem,
Chrystus, Chrystus Władcą nam!

2. Chwała bądź Bogu w Trójcy Jedynemu,
Ojcu, Synowi, Duchowi Świętemu.
Jak od początku była tak i ninie
I na wiek wieków niechaj zawsze słynie.

Chrystus Wodzem, Chrystus Królem,
Chrystus, Chrystus Władcą nam!
#3097
1. Ojcze z niebios, Boże Panie,
Tu na ziemię ześlij nam
Twoje święte zmiłowanie,
Tu na ziemię ześlij nam.

2. Boże wielki, my w pokorze
do Twych stóp garniemy się,
Wola Twoja wszystko może,
Ty nad nami zmiłuj się.

3. A przez Syna Twego mękę
Ulżyj ludzkiej doli złej,
Każdą życia skróć udrękę,
Boże wielki, zlituj się.
#3098
1. Com przyrzekł Bogu przy chrzcie raz,
Dotrzymać pragnę szczerze,
Kościoła słuchać w każdy czas
I w świętej wytrwać wierze.
O, Panie Boże, dzięki Ci,
Żeś mi Kościoła otwarł drzwi.
W Nim żyć, umierać pragnę.

2. W Kościele tym jest z Ciałem, Krwią,
Bóg pod osłoną chleba,
Swym Ciałem karmi duszę mą,
By żyła w Nim dla nieba.
W to wierzyć zawsze mocno chcę,
Bo tego Kościół uczy mnie,
W Nim żyć umierać pragnę.
#3099
Inna wersja 5. zwrotki:

5. Mam mocną wolę spowiadać się szczerze
i zawsze trzymać z Tobą to przymierze;
co gdy uczynię, spodziewam się Ciebie
widzieć w radości i żyć z Tobą w niebie.