Będę cierpiał, bom zasłużył,
Panum się memu zadłużył,
Aby mnie w sądnym dniu onym
Nie znalazł niewypłaconym.
Czyli mię człowiek kłótliwy
Lży przez język uszczypliwy,
Tem się będę zaspokajał:
Bóg przysłał go, by mnie łajał.
Czy choroba dom mój psuje,
Czy mię potwarz prześladuje:
Nie szemrzę pod mym ciężarem
I karę uznajem darem.
Choć mam zmartwienie w sąsiedzie,
Choć mię przyjaciel zawiedzie,
Pan mię mój przyjmie z weselem
I będzie mi przyjacielem.
Mór bydła, wylewy wody,
Grady, ogniowe przygody;
Choćby Bóg więcej kar złączył,
Wiemy jak z Jobem zakończył.
To, co nas po śmierci czeka,
Nad wszystko wspiera człowieka,
A zmartwi mię zła godzina,
Niebo cierpliwych kraina.
Nuty wg Tomasza Flaszy (1930):
Dziękuję bardzo.