Witam, poszukuję zbioru łatwych harmonizacji pieśni kościelnych, odpowiednich dla początkującego organisty.
Jakie zbiory Państwo polecacie?
Polecam wspomniany przeze mnie w innym miejscu: "Śpiewnik Pieśni Kościelnych" Witolda Zalewskiego. Wydany przez PWM w 1999 r., ale chyba były wznowienia. Proste opracowania, w przystępnych tonacjach (np. "Dzisiaj w Betlejem" w Es-dur, "Kto się w opiekę" w B-dur etc.), raczej nie przekraczających c dwukreślnego a więc łatwych do zaśpiewania przez lud.
Z mojej niewielkiej praktyki organistowskiej, którą zakończyłem przed kilkoma laty, zachęcałbym jednak do zadania sobie trudu i samodzielnego harmonizowania przynajmniej części pieśni :)
Na samym początku to naprawdę wielka frajda :)
Pozdrawiam!
TB
Moje opracowania, choć niby niełatwe, ale chyba ( ??? ) wdzięczne w odbiorze można znaleźć na http://www.organy.art.pl .
A dowód, że da się zagrać i to do tego w wariantach trudniejszych, jest tu: http://www.youtube.com/watch?v=b3z5IM4u3kQ .
Hyacinthus z Rządkowic - niestety Pana harmonizacje są za trudne jeszcze dla mnie.
W chwili obecnej poszukuje tylko harmonizacji bez pedału.
Co sądzicie Państwo na temat pozycji "Rok Kościelny w Pieśniach
Towarzyszenie organowe do pieśni Śpiewnika Kościelnego ks. Jana Siedleckiego"
Opis na stronie:
http://www.wkb.krakow.pl/index.php?s=karta&id=146
Nie znam tej publikacji, ale z opisu wnioskuję, że jest to dobre.
Poza tym Salezjańska Szkoła Organistowska w Przemyślu cieszyła się bardzo dobrą opinią jeszcze wiele lat po jej zamknięciu, więc na pewno nie powstawało w niej 'dziadostwo'.
A swoją drogą zachęcam Cię do spróbowania gry z pedałem.
Najprościej to dublować nogami bas.
Ja zaczynałem od fragmentów pieśni np. refrenów, refrenów psalmów responsoryjnych etc.
A potem już 'poszło'.
Powodzenia :)
TB
Witam.
Polecam Chorał Opolski. Tam jest w miarę prosta harmonia, z reguły 4 głosy. A i przekrój pieśni na cały rok liturgiczny. Poza tym części stałe, psalmy i to wszystko co organista winien grać. O ile się orientuę, to jest obecnie wznowienie Chorału, bo poprzedni naqkład jest wyczerpany. W księgarni Archidiecezjalnej w Łodzi widziałem dwa, może trzy miesiace temu 2 tomy z czterech.
Łąxczę pozdrowienia.
Jestem samoukiem i mam kłopot w graniu harmonizacji. Czy ktoś w prosty sposob może mi powiedzieć jak to robić? Słyszałem od pewnej osoby że granie melodii w prawej ręce a akordów w lewej jest nie właściwe i na mszy niepowinno istnieć jak to jest na prawde?
Widzę, że od założenia tematu minęło trochę czasu...
Najwłaściwszym sposobem akompaniowania do pieśni jest harmonizacja czterogłosowa. Na stronach, do których zamieszczam linki, są przykłady takich opracowań.
http://www.ofm.pl/muzyka/piesni/post/ (http://www.ofm.pl/muzyka/piesni/post/)
Czwarty głos (bas), leżący najniżej na pięciolinii, należy grać nogani na pedale basowym. Pozostałe trzy w manuale (klawiaturze dla rąk) już bez tego, co grany w pedale.
Dyskusja na ten temat miała już miejsce, a jej zapis znajduje się tutaj:
http://spiewnik.katolicy.net/prosby_o_pomoc/poczatkujacy_organista_jakie_harmonizacje-t1375.0.html
Toteż niniejszą przenoszę i dołączam.
ja osobiście polecam dla początkujących "Śpiewajmy Bogu" F. Rączkowskiego
można to dostac w wydawnictwie "Hejnał" z Płocka
Ja również polecam "Śpiewajmy Bogu" Feliksa Rączkowskiego. Jeszcze, jest taki jeden z hamonizacjami prof. Rosińskiego nazywa się "Zaśpiewaj z radością". Można go sobie zamówić w Księgarni Mateusz. Kosztuje znacznie mniej niż zbiór harmonizacji Feiksa Rączkowskiego, ponieważ jedynie 30,00 PLN ;)