1. Witaj, Boże utajony, Zbawicielu nasz drogi,
Tobie pokłon oddajemy, zgromadzeni w Twe progi;
Chryste Jezu, w tym kościele
Lud Twój do stóp Twych się ściele
Z serca wołając do Ciebie:
Ratujże nas w potrzebie.
2. Tyś pod przymiotami chleba ukrył Siebie całego,
Bys tym świętym Sakramentem mógł nasycić każdego;
Na ołtarzu przemieszkujesz,
Swe nam Ciało ofiarujesz,
Wzywasz: "Pójdźcie obciążeni,
Będziecie posileni".
3. Ciebie tedy uwielbiamy w Najświętszym Sakramencie,
Kiedy w życiu nas posilasz i w ostatnim momencie;
Dajemy Ci pokłon, pienia,
Nagradzając te zelżenia,
Które niegodni sprawują,
Gdy Cię w grzechu przyjmują.
4. Niech Ci w wieki nieskończone będzie chwała, o Boże,
Daru Twego tak wielkiego rozum pojąć nie może:
My Cię czcimy w znaku chleba,
Daj nam dostać się do nieba,
Byśmy na twarz Twą patrzyli,
Ciebie wiecznie chwalili.
(Miod.)
Melodia wg X.M.M.Mioduszewskiego (http://spiewnik.katolicy.net/index.php?topic=353.0):
Wg. Śpiewnika Pelplińskiego 1871 są jeszcze dwie zwrotki:
Jako 3:
Nie widzą Cię oczy nasze, ale serce pojmuje,
Że tu jest Bóg utajony, który nas zachowuje;
Tu jest Baranek niewinny,
Który gładzi nasze winy,
Tu jest Jezus ukochany,
I Pan nad wszystkie pany.
Jako 4:
Mógłżeś więcej co uczynić dla nas niegodnych, Panie?
Podjąwszy śmierć, dałeś się nam jeszcze na pożywanie;
Miłość Twoja choć wszechmocna
Więcej dać nie była mocna;
Co być mogło, to się stało,
Dałeś z Bóstwem Swe ciało.
Pieśń nr. 365.