Nad nędznym Pan Bóg litując się ludem,
Ciało Swe daje w pokarm wielkim cudem;
A krew Swą w napój, o święty posiłku,
Umocnij człeka aż do życia schyłku.
Któremu święte są posłuszne duchy,
Ten dla człowieka mizernego skruchy,
W pokarm się daje pod znakami chleba,
Ten co ogarnąć nie nie mogą Go nieba.
Pokarmem z nieba Elijasz wzmocniony,
Do góry Horeb jest zaprowadzony;
Ja siebie karmiąc Ciałem ubostwionem
W niebieskie kraje będę przeniesionym
Melodja jak: Twoja cześć, chwała, lub O której berła.