Zacznijcie sławić Jadwigę Księżniczkę,
Świętą Królową, Patronkę, Dziedziczkę
Szląska cełego w niebie osadzoną,
Wielkiemi łaski Boga obdarzoną.
Która dwanaście skoro lat liczyła,
Z woli rodziców sobie zaślubiła.
Książęcia Szląska, Henrykiem zwanego,
Cnocie, pokorze przwodniczącego.
Z nim żyjąc wzorem była dla każdego,
Co to żebraka, czy też bogatego,
Dając przykłady i zdrowe nauki,
Nie wymyślonej teraźniejszej sztuki.
Po porodzeniu sześciu dziatek miła,
Śluby czystości matka uczyniła;
Z małżonkie swoim ztąd zwierciadłem zwana,
Czczona, wielbiona uprzejmie kochana.
Jasne dowody są Jej pobożności,
Klasztor Trzebnicki wielkiej wspaniałości;
W którym Zakonne panny umieściła,
W uposażeniu bogactw nie szczędziła.
W tym to klasztorze dni swoje skończyła,
Godny pamiątki przykłąd zostawiła;
Jak mamy żyjąc czcić, kochać bliźniego,
Chcąc się stać godnym dobra niebieskiego.
Naśladowniczko Jezusowa wierna,
Cicha, pobożna, skromna i pokorna
Przez udzielania pomocy znędznionym,
Osierociałym, w łzach nioutulonym.
W temeś największe przyjemności miała,
Gdyś nieszczęśliwym wsparcia udzielała:
Tak pełniąc życie wzorowe w czynieniu,
Myśląc o swojem i bliźnich zbawieniu.
O święta Pani, gdy już mieszkasz w niebie,
Wstaw się do Boga, my prosimy Ciebie,
By się zlitował, wysłuchał wołanie,
Wstrzymał wiszące nad nami karanie.
Zjednaj nam wszystko, o co Cię prosimy:
Niechaj cnotliwie na świevcie żyjemy;
Spraw, byśmy wiernie tu Bogu służyli,
I w niebie z Tobą wiecznie Go chwalili.
Na melodię Serdeczna Matko