O Boże, miłuję Ciebie * Nie dla tego, bym był w niebie,
Ani że w piekle wiekują * Ci, którzy Cię nie miłują.
Tyś mnie, mój Jezu, wszystkiego * Przytulił do krzyża Swego;
Wytrzymałeś pohańbienie, * Gwoździ i włoczni zranienie,
Niezliczone doległości, * Krwawe poty, smutek, mdłości,
Śmierć, nawet, a to mnie gwoli, * Com Cię obrażał do woli.
Czemuż Cię nie mam miłować, * Jezu, i wzajem szanować?
Nie przeto, abyś mnie zbawił, * Albo byś w piekło nie wprawił.
Nie dla nadziei zapłaty, * Ani dla jakiej utraty,
Lecz z powabu Twej miłości * Chcę Cię miłować z szczerości.
Jak Ty mnie, Jezu kochany, * Tak ja Cię kocham w zamiany
Jedynie, żeś Królem moim, * Jedynie, żeś Bogiem moim. Amen.
Śpiewnik Kościelny. Wydanie trzecie.
Poznań 1894. Nakładem Księgarni Katolickiej.