Do Ciebie głos mój podnoszę,
Do Ciebie Ojcze stworzenia!
Twojej litości z pokora proszę,
Raczże wysłuchać me pienia,
Z Twojej dobroci, wszechmocny Panie!
Troskliwa matka i Ojciec
Jak wierni prawom Twym Chrześcianiej
Dali mi prawdy Twej dociec.
Niech z tą nauką, wyssaną z mlekiem
Żyję i niech z nią umieram;
Niech takim będę podług niej człekiem,
Jak ją codziennie odbieram.
Lecz za to dobro błagam Cię, Panie
Błogosław wszystkie ich chęci!
A gdy doczesne życie ustanie,
Miej tych cnotliwych w pamięci.
Ufam w Twej łasce, boś litościwy
Przyrzekłeś słowy Twojemi,
Kto kocha ojca, będzie szczęśliwy!
A ja Cię proszę za nimi. Amen.
za: Modlitwy dla użytku Chrześcijan Katolików (1835r.)